Bordoże Forum

AniaN

a gdzie on miał tego guza ?

mordzik

Na razie nie ma mowy o żadnym guzie, histopatologia krwi OK, apetyt wrócił na maksa, ale pies jest coraz słabszy. Problemem jest wciąż bardzo niski poziom erytrocytów we krwi. Jutro na tę okoliczność robimy biopsję szpiku u doktora Jagielskiego.

AniaN

apetyt mu może wzrastać po sterydzie

Mordzik,
jeśli Rodan dalej dostaje kroplówki to poproś, żeby zbadano mu serce, bo taką ilość płynu musi ono przepompować

Trzymam za Was kciuki - bardzo mocno.

Daj znać, jakie są wyniki.

A jaki on ma poziom erytrocytów, a silna anemia - sprawdzali to (przy większości chorób nerek brak apetytu i anemia są standardem) ???

mordzik

Najwyższa instancja nie pozostawiła nam złudzeń, niestety chłoniak... Sad

Hera

Piotrek pozostaje mi powtórzyć to co dzisiaj mówiłam do Ciebie przez telefon.

Trzymaj sie . Tak trudno pogodzic sie z tym co Ciebie spotyka prawie rok, po roku.

moniaa7

mordzik trzymaj się !to naprawde straszne że tak toczy się wszystko i okrutne:(

blue.berry

czuję ogromny żal i ogromna złość.
złość na niesprawiedliwość, na paskudny los, który po raz kolejny sobie z nas drwi.
Piotrze, nawet nie wiem w jakie słowa mam to ułożyć. czy można w ogole napisać cokolwiek sensownego?

myślimy o was ciepło, wysyłamy tysiące dobrych fluidów. Rodan jest pod najlepsza opieka - Twoja i dr. Jagielskiego.

Trzymajcie się mocno chłopaki!

Ramzesowa

Bardzo nas zmartwiła ta wiadomość Sad

Jakie jest postępowanie w tej chorobie i rokowanie?
Trzymamy BARDZO MOCNO kciuki! Jesteśmy z Wami!!!!!!

Hera

Rokowania są zerowe.
Rodan na chłonika śródpiersia. Ma problemy z oddychniem.
Pies sie bardzo męczy.
nie wiem czy mordzik-Piotrek nie podejmie decyzji o eutanazji

Wyć sie chce , dlaczego tak sie dzieje? Następuje przyjaźń, miłośc i przywiązanie odwzajemnione , a potem " dupa sałata".
Choroba wszystko rwie w strzępy , i kpi sobie z naszych i psich uczuć.
,
mordzik Napisze wiecej.

Szanse dla Rodana są niestety równe zeru.

Cholera tak bardzo szkoda psa , i nowego jego własciciela mordzika - Piotrka .

Pies znalazł wspamiały dom , opiekę i miłośc. Pies który jest psem jedego własciciela, ze szczgólnie trudnym chrakterem jeżeli chodzi o rasę DDB.

Piotrek i Rodan , tak bardzo mi przykro, ze tak krótko mogliscie być ze sobą.
Obaj sie dogadywali. I co ? Bajka sie skończyła.

blue.berry

nawet nie wiem co napisać....

po prostu to jest paskudne niesprawiedliwe życie....

Piotrze - całym sercem jestem z wami.

Benia

Ogromnie mi przykro...jednak życie pisze swoje scenariusze..
Piotrek-trzymaj się!!

Ramzesowa

i znowu łzy w oczach.. Sad

trzymamy kciuki nadal BARDZO MOCNO!!!!!!!!!!

mordzik

Nie palcie jeszcze świeczek. Dopóki można psu zapewnić humanitarny żywot, dopóty powalczymy. W jego chorobie od początku nie ma prostych oczywistości. Wiele symptomów pasuje w 90% do książkowych diagnoz, ale też zawsze brakuje jakichś objawów do kompletu. Dzisiejsze oficjalne wyniki biopsji nie potwierdziły komórek złośliwych w tym co pobrano (pobrano z klaty a nie ze szpiku). Chłoniaka zdiagnozowano na podstawie pozostałych symptomów. We krwi pobranej wczoraj pojawiły się erytoblasty, być może pierwotna diagnoza (autoagresywna choroba krwi) jednak bardziej pasuje do tego z czym się zmaga Rodan. W każdym razie z tym możemy jeszcze powojować.

demyszka

Jak usłyszałam od Beni nie wierzyłam, jak poczytałam to sie spłakałam. To taki uroczy pies!!! Słów nie mam Crying or Very sad

Daj Boże jak nigdy nam dać nie chcesz, zeby ten Pyzatek jeszcze sobie pożył obok swojego ukochanego Pana! Crying or Very sad

Ramzesowa

Trudno by było skakać z radości, ale jest to jakieś światełko w tunelu, które pozwoliło nam mieć nadzieję, że Rodanek będzie jeszcze wśród nas.
Dowiedzieliśmy się, że chłoniaki są jednymi z częstszych nowotworów u piesków, ale też dobrze dają się leczyć. Wierzymy, że w przypadku Rodanka właśnie tak będzie!
Trzymamy mocno kciuki - Synuś również Smile

Pozdrawiamy.