Bordoże Forum

blue.berry · Wysłany: Pią 14:31, 12 Mar 2010 Temat postu:

Aga - Hektor jest przepiękny. nie mogę sie napatrzeć.
Hektor na krześle - popłakałam sie ze śmiechu, choć w sumie sama nie wiem czemu - Grendel przyzwyczaił mnie do takich widoków. nawet tak samo tylko nóżki układa na prosto. ale ile razy by się tego nie widziało - za każdym razem człowiek się uśmieje.
a ten ostatni portret z kłodą jest naprawdę świetny !

Inez de Villaro · Wysłany: Sob 11:28, 13 Mar 2010 Temat postu:

Sąsiad zza miedzy pozdrawia Hektora!! AVE KRZESŁOLUBNE BORDOGI!! Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

CzB · Gość

Ja muszę zapytać Borę czy by tak potrafiła? Smile

misza · Wysłany: Sob 15:05, 13 Mar 2010 Temat postu:

Inesiu, święte słowa Laughing

. Zrobię takie odniesienie słowne ( bo nie udało mi się jeszcze uwiecznić na zdjęciu ) - Tisiek potrafi jedynie na fotelu narazie....ale ... frontem do oparcia, bo nie umie się obrócić Laughing

. Wchodzi i zamiera...niby wygodnie, a coś nie tak Laughing

Pokażę mu Wasze fotki instruktażowe i zobaczymy Laughing

Aga, ja liczę na więcej fotek Smile

pozdrawiamy Sąsiada zza miedzy i głównego bohatera, Hektorka Smile

m. i Tin

agniecha · Wysłany: Nie 9:45, 14 Mar 2010 Temat postu:

Aga, Gucio to jest wyższa szkoła jazdy, bo on siedzi na krześle bez oparcia Laughing

Mistrzuniu Laughing

Aniu tak sobie myślę że Bora to jest zbyt dostojna Księżniczka żeby się gramolić na jakieś niewygodne i twarde krzesła....ale Pchełka na pewno potrafi Wink

Tak się zastawiałam od kiedy ten Rudzielec zaczął przesiadywać na krześle i znalazłam najwcześniejsze zdjęcia - etapów życiowych w zdobywaniu mebli...

3 miesiące - zdobycie fotela....

[link widoczny dla zalogowanych]

7 - miesięcy - wejście po radiu, na parapet i próba skoku do ogródka.....na szczęście nieudana....

[link widoczny dla zalogowanych]

11-miesięcy - zdobycie i pełne opanowanie krzesła...w pozie ze szpydką zwieszoną, specjalnie dla blue.berry

[link widoczny dla zalogowanych]

i jeszcze wejście Panciostwu na głowę...od pierwszych chwil...bezcenne...

Asieńka · Wysłany: Nie 10:38, 14 Mar 2010 Temat postu:

Urodzony książę Laughing

ceni nade wszystko wygodę Laughing

i ma rację podłoga jest do chodzenia a nie wypoczynku Laughing

zwłaszcza gdy rudego bolą kosteczki od niewygodnej podłogi Laughing

misza · Wysłany: Nie 14:36, 14 Mar 2010 Temat postu:

Aga, to Hekcio trenował od pierwszych chwil niemalże Smile

. No i z tym oknem Shocked

kaskader poprostu i to cierpliwy... po radiu, na parapet Smile

.
A wejście Pańciostwu na głowę, cóż...dla mnie to jest czysta przyjemność Laughing

Doszłam do wniosku, że nasze piesiuńcie już dawno uznały, że po to właśnie mamy głowy, żeby na nie wchodzić Wink

pozdrawiamy Smile

m. i Tin

Ramzesowa · Wysłany: Nie 22:11, 14 Mar 2010 Temat postu:

hahahahaha najlepsze jest zdjęcie na krześle Very Happy

KAROLKA · Wysłany: Nie 22:14, 14 Mar 2010 Temat postu:

Nio tak, Hektorzasty to przecież prawdziwy Księciunio, więc jak przystało na arystokrate zasiadanie na tronie wyssał z mlekiem matki Laughing

agniecha · Wysłany: Pon 17:40, 15 Mar 2010 Temat postu:

SAM ZNALAZŁEM, SAM SIĘ BAWIĘ....SAM BRUDZĘ I SAM NIE SPRZĄTAM....

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

kantokers · Wysłany: Pon 20:34, 15 Mar 2010 Temat postu:

Pragnę uświadomić Pancie, że Hrabia to Hrabia i Hrabiemu sprzątać się nie godzi. Przecież to mogłoby przynieść uszczerbek dla Rudego Majestatu.
A zdjęcia są prze prze superowe. A Hekcio to najbardziej samowystarczalny pies jakiego widzę. Wszystko sam.... założę się że nawet sam szybko się zorientował jak wejść Pańcostwu na głowy:) Smile

Pozdrawiamy Ania i Xanti.

misza · Wysłany: Wto 2:03, 16 Mar 2010 Temat postu:

Aga, no co Ty ??? Zobacz to skupienie na jaśniePańskim obliczu Smile

. Z jaką powagą Księciunio podchodzi do poważnego tematu, jak pomnożyć jednego mopa, żeby było dwa i było czym posprzątać.
No ja się zabiję Laughing

Hektorek nigdy się nie nudzi, prawda????
uściski dla Dzwońca
dla Pańciostwa ucałowania
m. i Tin

agniecha · Wysłany: Wto 19:08, 16 Mar 2010 Temat postu:

nie Misza, on się nie nudzi....jak się śpi 23 godziny na dobę to nie ma czasu na nudę Wink

Książe i Mości Hrabia pierniczony Grey_Light_Colorz_PDT_06

agniecha · Wysłany: Śro 16:18, 31 Mar 2010 Temat postu:

Szaleństwa ogródkowe, czyli o tym jak niektórym przygrzało słoneczko....

JESTEM POWAŻNYM BORDOGIEM.....

[link widoczny dla zalogowanych]

ŻARTOWAŁEM..... Laughing

TAK NAPRAWDĘ JESTEM KANGUREM.....

[link widoczny dla zalogowanych]

NO NIE KRZYCZ NA MNIE, WIĘCEJ NIE BĘDĘ UDAWAŁ.....

[link widoczny dla zalogowanych]

ŻARTOWAŁEM......DALEJ JESTEM KANGUREM.....

[link widoczny dla zalogowanych]

CHODŹ, ZOBACZ....

[link widoczny dla zalogowanych]

TUTAJ CHYBA JUŻ JEST WIOSNA....

[link widoczny dla zalogowanych]

haker11 · Wysłany: Śro 16:35, 31 Mar 2010 Temat postu:

Aga foty jak zawsze pierwsza klasa prayer

Kangur jest the best

a komentarze-leże i kwiczę ze śmiechu