Bordoże Forum

Hera

Pisk opon i przeraźliwy skowyt psa.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kilka dni temu moja znajoma , mama naszej forumowiczki AniaN, jadac wieczorem samochodem Warszawskim Mostem Siekierkowsikim zobaczyła psa który nagle wbiegł na jezdnie.

Bedac w odległości od dobrze juz widocznego psiaka , nagle usłyszała przeażajacy pisk opon, i jeszcze bardziej przearażajacy skowyt psa.

Brawurowy kierowca zahamował ,i oczom ukazał sie stojacy i zdezorientowany bardzo piszczacy pies.

Jadace samochody zaczeły omijać całe zdażenie.
Wybiegła z samochodu Pani Krystyna .
Kierowca pedzacego samochodu i Pani Krystyna byli jedynymi osobami które sie zatrzymały.

Pies stał na jezdni jak sparaliżowany , w szoku. Bida. Stał i piszczał.

Pani Krystyna nie zastanawiajac sie nad sytuacja i w jakim stanie jest pies , razem ze skruszonym kierowca zapakowali psa do jej samochodu który poddał sie absolutnie tej czynności bez okazywania jakich kolwiek oznak checi ucieczki , lub strachu od osób mu nie znanych.

I tu sie zaczeły " schody".
AniaN i jej mama maja w tej chwili aż 5 psów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i dwa koty .

Piesek został zawieziony do domu Pani Krystyny.

Tam w tej chwili jest 5 psów, w tym dwa "chłopaki" które absolutnie nie zaakceptowały nowego towarzysza.
Najmłodszy z przygarnietych " Negreś" był najbardziej agresywny i zaborczy.

Za dwa dni psiego życia w niezgodzie zadzwoniłam do Fundacji " Emir" z prośba o pomoc dla Kaukaza w " typie rasy ".

Dzieki Fundacji " Emir" pies Dzigit&Kuba został umieszczony w Kliniece SGGW i czeka na wyniki badań w kierunku zdrowia ogólnego, oraz czy nie doznał urazu od potracenia przez samochód?

Napewno piesek Kaukaz " w typie tasy "jest psiakiem młodym.
Dzisiaj byłam odwiedzic go w klinice. To naprawde " psie dziecko", choc wieksze odemnie.
Cieszy sie jak " szalony", kocha ogromnie cała swa psia miłoscia.
Jest młody. Określony wiek przez lekarzy 8 miesiecy.
Sika jeszcze jak " dziewczynka.
Boi sie schodów. Nie wejdzie , ani nie zejdzie z nich. Być może nigdy po nich nie chodził , albo ma uraz jak było w przypadku DDB Parysa&Timona od Beni.

Jego stan zdrowia ogólny nie jest zły. Ma na szczeście tylko potłuczenia ogólne. Bez złamań. Jest obserwowany czy nie ma urazów wewnetrznych. .
W najblizszym czasie zostanie odrobaczony , oczywiście wykastrowany i zaszczepiony.

Bedzie szukał w Fundacji " EmiR " swojego domu bez łańcucha, z pełna miska i wielka miłoscia od osób które go zaadoptuja.

Zdjecia Dżigita&Kuiba wklei AniaN.

Prosze opomoc w szukaniu domu dla Dżigita&Kuby , oraz pomoc finansoawa w opłaceniu kosztów pobytu psiaka na SGGW.

AniaN

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

blue.berry

no wielkie ukłony dla pani Krystyny - zapakowac do samochodu takie niedzwiadka, kotry przestraszony i obolaly mogl w sumie niezle pokasac... trzeba miec wielkie serce i dobre rece.

piekny psiak... coz, bedziemy pytac i szukac domu....

Benia

Już zaraz wrzucam zdjęcia cudownego wielkopsa Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

blue.berry

przepiekny jest i tak madrze sie patrzy

Benia

Dzieciak jest juz na molosach:
[link widoczny dla zalogowanych]

i na dogo:
[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo proszę, jesli jesteście zalogowani na tych forach-zagladajcie-trzeba chociaz malucha uwidocznic..

Benia

Otrzymałam informacje z dogo, że Ramzes z tego wątku:
http://www.ddb.fora.pl/potrzebna-pomoc-dla-bordomaniakow-ktorzy-przygarneli-rebeke-t1987.html
nie potrzebuje od nas wsparcia finansowego i pieniądze, które miały pójśc na puszki zostaja w skarpecie.
Proponuje, aby przekazac "puszkowe" pieniądze na spłatę rachunku za pobyt kaukaza na SGGW-zawsze to jakieś wsparcie dla Emira..
Czy zgadzacie się??

Hera

Hera

Czy tutaj nikt nie zaglada?
Nie chcecie czytać postów?

blue.berry

zagladamy i czytamy.
mysle ze ramzesowe pieniadze jak najbardziej mozna przekierowac na kaukaziatko.

Ula ja w tygodniu mam ostatnio straszny dym - czy ty moze wybierasz sie na klinike w weekend jakos. chetnie bym sie z Toba zobaczyla

Benia

Ula-czy mozna już wrzucić dzieciaka na różne portale internetowe?
Jesli tak-to jaki nr kontaktowy podac? Emira?

Hera

Benia

Ok!-jakbym przegapiła-to prosze o informacje-że juz można.

Ewusek

słuchajcie, proponuję przekazać 300 zł ze skarpety bordożej na pomoc dzidziusiowi, co o tym myślicie ?

Benia

Ewusku-własnie tyle na puszki Ramzesikowe miało być wydane-a chudzina juz domek ma , wsparcie jedzeniowe od Ciebie dostał i na razie nie potrzebuje kasy..
Emira trzeba troche powspierac-przeciez "naszym" psom tez pomaga...