Bordoże Forum

blue.berry

no to super. pozostaje tylko wierzyc ze domek sie dobry trafił.

i faktycznie warto zostawic im info i namiar moze na nasze forum (coby mogli sami dac znak) jakby jakis bordog znow sie trafił.

swoją drogą "psik Bordeauxskej dogy" bardzo ładnie brzmi.

Patrycja - wielkie dzięki że sie pojawiłaś i zaanagazowałas, utul swojego Fafika i zycz mu duzo zdrowia.

ukłony wielkie dla wszystkich tutaj obecnych za wasze serca.

Patrycja

przesłałam im adres strony
teraz możemy powiedzieć , że nasze akcje mają zasięg miedzynarodowy Smile

)

chciałam jeszcze podziekować panu Tomaszowi , tłumaczowi języka słowackiego za chęć i gotowość pomocy , zadzwoniłam do niego na wszelki wypadek , żeby mi ułożył po słowacku tekst : NIE USYPIAJCIE BORDOGA ! Laughing

Pan Tomasz zaoferował mi pomoc w kontakcie ze schroniskiem , gdyby była taka potrzeba.

haker11

To należy tylko trzymać kciuki,żeby domek był dobry! Wink

Doxa

Marta W, witam serdecznie.

Fantastyczna wiadomość! Choć nie wiem czemu, ale byłabym spokojniejsza, gdyby był u nas Laughing

. Ja nie wiem, ale ten psiak ujął mnie niesamowicie, tak samo jak moja Aura 2 lata temu.
Naprawdę dziewczyny, jesteście wielkie! Wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak sprawy szybko się potoczyły. Mam nadzieję, i życzę Wam tego żeby to Wasze dobro które dziś ofiarujecie innym wróciło do Was z podwójną mocą.

Patrycja, świetny pomysł z zaproszeniem przedstawicielki PSYSOS na forum. Mam nadzieję, że skorzysta, jakoś się przecież dogadamy. Maila ze Słowacji zrozumiałam bezbłędnie, gorzej było z ogłoszeniem Mr. Green

Patrycja

Doxa , mam nadzieję , że zostaniesz tu z nami .
Gdzie mozna zobaczyc zdjecia Twoich psiaków?
Może pokazesz je w naszym Albumie ?

Inez de Villaro

Pewnie dobrze, że pies już nie siedzi za kratami...ale racja....jakis niepokój pozostaje!
Doxa -witaj Smile

Doxa

No pewnie, że zostaję! Nie ma innej opcji Wink

. I w dalszym ciągu podtrzymuję swoją ofertę psiej taksówki Wink

, często bywam na Śląsku, Kraków to rzut beretem. Jakbyście coś kiedyś potrzebowały to piszcie, przynajmniej w ten sposób mogę pomóc, bo nic już mi się w domu nie zmieści Sad

.

A...proszę! Z wielką dumą przedstawiam moje pieszczochy Laughing

Falco, rodowity Czech z hodowli Slazave Udoli, nie wystawiany nigdy bo za wysoki, za wąska szczeka, no i wogóle... Laughing

. Na siedząco Aura (dla nas Aurelka), to właśnie moja najukochańsza suńka z Łodzi. Bardzo zniszczona licznymi porodami u jakiegoś pseudohodofcy, chore łapki. Chyba jak już nie mogła rodzić, to ją odstawił do schronu Evil or Very Mad

. I bardzo dobrze! Dziękuję mu za to, bo to najfajniejszy pies, jakiego w życiu miałam. Aura ma tatuaż w pachwinie. Najprawdopodobniej pochodzi z Mazurskiego Edenu, ale wierzcie mi, nie zależy mi na odszukaniu jej poprzedniego właściciela Twisted Evil

.

No to jeszcze , a co Smile

A tu Falco i córcia przyjaciół. Bardzo lubię to zdjęcie. Wink

Agnieszka Romanowska, witam serdecznie Smile

haker11

Super psiaki naprawdę-CC bardzo mi sie podobają. Laughing

Aurelce to się nieźle poszczęściło! A ostatnia fotka poprostu powala na kolana

Doxa

haker11, Falco się tak przyssał do dziecka, bo ciasteczko jadła Laughing

. On nie podejdzie, ale nie pozwoli o sobie zapomnieć Wink

A tak sobie sypia moja parka, dla mnie zostaje tylko brzeżek , tyłek mi zwisa, nogi drętwieją, ale nie odpuszczam. Niech wiedzą, czyja to kanapa! Cool

Marta W.

Ja też mam sulę corsiaczkę niekopiowaną i maści płowej o ołowianej masce..Jej mama "służyła" do produkcji szczeniąt jak Twoja. Sad

Corsiaki są bardzo podobne mentalnie do bordosiów jeśli chodzi o przywiązanie do swoich opiekunów i dzieci w domu-kochają bezwarunkowo i bezgranicznie i najchętniej spędzałyby dzień na przytulaniu.Moja Saga jak udaję że jej nie chcę pogłaskać i trzymam ręce np. w kieszeniach to skubaniutka podciąga mi zębami rękawy i sama się do skóry łepetyną przytula.
No i wez nie pogłaszcz takiego słodziaka! Laughing

Cmokasy od Saguli dla Twoich corsiaczków.

misza

Doxa - no Twoje Pieseczki to robią wrażenie Smile

. Cudownie spokojne i takie, takie...łagodne na tych zdjęciach powiedziałabym Smile

. Mnie Słowak ujął za serce bardzo, bardzo...jak niedawno Fred. Takich fot "zza krat" nie mogę znieść i nawet byłam w stanie narazić się na wystawienie moich gratów za drzwi dla niego Smile

. Na szczęście, nie ma takiej konieczności i mam gdzie mieszkać...jeszcze hahahaa, no, bo nigdy nie wiadomo przecież Wink

. Dobrze, że Niuniek ma dom, szkoda, że nie w Polsce...łatwiejsza "inwigilacja" by była Wink

.
Pozdrawiamy Wszystkich serdecznie
misza z Fredziem i Benkiem

blue.berry

Doxa - masz przefantastyczne stwory. uwielbiam caniaki a juz najbardziej te czarne i czarnopregowane.
i wogole to ciesze sie bardzo ze do nas trafilas : )

co do psiaka - mam to samo co wy - ciesze sie ze juz jest poza schronem ale z drugiej strony wolalabym zeby byl pod opieka forum i przez forum adoptowany - wtedy sie wie i juz.

Inez de Villaro

Z mazurskiego edenu...to był też ten corsiak co razem z ddb zagryzł panią w Grudziądzu Sad

...tak mi się przypomniało ..co z tymi ddb zrobili ???...przykra historia:(