Bordoże Forum

LejDusia

Uwaga!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

chomiki

Śliczna sunia Heart

Udostępniłam

Benia

Iwona już wysłała wiadomość z prośbą o nr telefonu -czekamy.

LejDusia

Ok, zobaczymy o co w ogóle chodzi...

IzaCh

Piękna sunia Smile

Udostepniłam ale jednocześnie poprosiłam o wiecej info. Gdzie sunia obecnie jest, jaka jest do innych psiaków. My mamy prawie 10 letniego bordosia i myslimy o przygarnięciu drugiego psa . Trzy lata temu pożegnaliśmy naszą sunie i gdzieś w głębi serca brakuje nam drugiej rudej mordki. Może akurat to ta Smile

Benia

Wiemy tylko tyle, że sunia jest na zewnątrz, bo dom stoi pusty- zmarł właściciel(niedawno), jest dokarmiana. Beata zgodziła się ją wziąć do siebie do hoteliku, więc skontaktuje się z panią, która napisała ogłoszenie.
Pani nie wie, czy jest wysterylizowana -podobno mieszkała z psem i kotami. Jaki ma charakter okaże się dopiero jak się ją zabierze w bezpieczne miejsce.

IzaCh

A czy jest mozliwość wzięcia suni od razu do domu. My jesteśmy chętni ja przygarnąć. Ważne by sunie zabrać z pustego terenu, toz bordosie nie są psami na zewnątrz. Proszę o jakieś info, czy to na forum czy PW. Iza z rodziną

doddy

Sunia nazywa się Dawcia. Ma 6 lat.
Niestety to nie są jej zdjęcia, bo zdjęcie jest z netu... Rzeczywiste zdjęcia wrzucam.

Dawcia szuka domu. Mieszkała w domu z ogródkiem. Nie jest nauczona życia w bloku. Mogła wchodzić do domu i dom nie jest jej obcy.
Mieszkała z psem i z kotem (pies zamieszkał u sąsiadów, kot ma trafić do adopcji). Dawci z uwagi na stan zdrowia nikt nie chce.

Sunia ma guz, spuchniętą wargę. Wczoraj Ada wyciągnęła z niej kilka kleszczy. Jest chuda.
Dziś Ada sprawdzi tatuaż.

Sunia nie była nigdy leczona, diagnozowana. Rok temu odwiedził ją weterynarz i zaszczepił.

Dawcia mieszka w Piasecznie, obecnie w budzie, Ada jest u niej codziennie.

Tel do Ady: 790 673 758

Hera

Hera

DDB Dafi jest już pod opieka naszego forum. Pojechałyśmy po nią ja i Beata.

Opiekunowie bardzo mili ludzie , ale po śmierci właściciela Dafi nie mogli jej zabrać do siebie do domu.

Sunia przywitała nas merdającym ogonkiem i ciekawością. Była naszą obecnością troszeczkę zestresowana , ale naprawdę tylko troszeczkę.

Teraz o niej samej.
Przemiła suczka.Bez problemu dała sie pogłaskać , troszeczkę poprzytulać. Nie uciekała Nie ma w niej nic , a nic agresji.
Do samochodu wchodziła z opiekunką , ale specjalnie sie nie opierała.

W drodze do Beaty pojechałyśmy do weta żeby sunie zakropelkować środkiem przeciw kleszczowym. Przy nas teraz już była opiekunka wyciągnęła z Dafi minimum 10 sztuk.
Dafi była na czczo to i przy okazji od razu zrobiłyśmy jej badania krwi. Sunia chyba pierwszy raz w życiu miała pobierana krew , ale była dzielna. Dała sobie ogolić łapkę pobrać krew i nikogo nie miała zamiaru pokąsać. W drodze do Beaty do samochodu wskoczyła już sama bez problemu. Pies ideał.

Teraz ogólny wygląd Dafi.
Suczka spokojna , miła.
Nie widać żeby miała problem z chodzeniem. Nie kuleje. Oczy wyglądają na zdrowe .
Natomiast jej zęby są w stanie bardzo złym. Kamień duży , a przy tym widoczne nadziąślaki które przy jedzeniu powodują ból. Dlatego też jak pisała Dody ma spuchniętą wargę pod którą u góry przy kłach urosły. Zapach z paszczy też nie Chanel.

Z boku na skórze ma pływającego guza który jest widoczny co najmniej już od dwóch lat.
Dafi jest psem zaniedbanym , ale też nie jest w stanie tragicznym. Właściciel mało o nią dbał. Jest za chuda chociaż opiekunowie mówili , że była chudsza, ale przez ostatnich kilka dni będąc pod ich opieką jej boczki się poprawiły i nie są tak zapadnięte jak były.
Jeżeli Dafi zaaklimatyzuje się u Beaty do czwartku przyszłego tygodnia postaram się na ten dzień umówić wizytę u doktora Formińskiego żeby dokładnie ja obejrzał i wyznaczył w pierwszej kolejności termin czyszczenia zębów i usunięcia nadziąślaków.
Potem biopsja guza i sterylka.
Acha jeszcze jedno. Dafi popełniła kilka lat temu mezalians i urodziła 2 szczeniatka rasy nieznanej. Wiecej szczeniat nie miała. Cycuszki ma tak ładnie przyschnięte, że nie widać w ogóle żeby karmiła.
Badania które dzisiaj były zrobione.
morfologia rozszerzona - 60,00 zł.
Babeszjoza ze względu na ilość kleszczy które w niej siedziały - 30,00 zł.
Hormony tarczycy - 70,00 zł.
Fiprex - 25,00 zł.

Koszty paliwa Beata 20,00 zł.
Opłata za hotelik od 09.04.2015 do 08.05.2015 ze zniżka od Beaty za którą bardzo dziekuję 300,00 zł.

Razem dzisiejsze koszty 505,00 zł.

Zamówiona została karma Josera 15 kg. Do zapłaty będzie 140,00 zł.

Jutro uaktualnię stan skarpety po dzisiejszych wydatkach, ale już widać , że stan " skarpety " poważnie się skurczył dlatego proszę wszystkich o pomoc finansową na leczenie suni DDB Dafi , utrzymanie w hoteliku do chwili znalezienia dobrego , kochajacego domu.
Bardzo proszę.

Aktualne saldo " skarpety" tutaj : http://www.ddb.fora.pl/molosy-takze-ddb-w-potrzebie,28/psy-w-potrzebie-aktualne-saldo-naszej-skarpety,1602-300.html#84257

Jeżeli jakość zdjęć dzisiaj zrobionych będzie się nadawała do wklejenie będą niedługo.

IzaCh

Super, że sunia juz pod Waszymi skrzydłami, teraz juz bedzie tylko lepiej. No i z domkiem nie powinno byc problemu, bo my jesteśmy chętni ja przygarnąć. Myślę, że nasz niuniuś się na mnie nie obrazi, że mu koleżankę sprowadzę do domu Smile

. Ps. może uda się wstawić jakąś fotkę Dawci Smile

Benia

Ula-a nie dałoby rady połączyć sterylki i zębów w jeden zabieg?
Wtedy można by również zrobić biopsję i czekać na wyniki.
....a gdyby się okazało, że to gruczolak/tłuszczak to co z nim zrobić zadecydowałby już weterynarz z docelowego domu, bo "szkoły" są dwie-jedni wycinają, inni uważają że to niekonieczne.
Iza-bardzo się ciesze, że sunia może znaleźć u Was dom! Nie chciałabyś wcześniej podjechać ze swoim maluchem w celach zapoznawczych?

IzaCh

Chętnie podjadę Smile

. Jak juz sunia sie troszke ogarnie w hoteliku to chcemy podjechać ja zobaczyć i wstepnie zapoznać z Argusem.

Benia

Genialnie! Sunia fajna, to się chłopakowi na pewno spodoba Laughing

Kilka fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

IzaCh

Super mordeczka Smile