Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bordoś,któremu groziło schronisko...wrócił do właścicieli.
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Czw 16:19, 04 Lis 2010    Temat postu:

No i właśnie w ten sposób pies znalazł swój dom....ja bym panu parę slów powiedziała na temat KŁAMANIA!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wisienki
Bordomaniak



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrespol

PostWysłany: Czw 19:48, 04 Lis 2010    Temat postu:

cały czas próbuję skontaktować się z gościem od psa. nie odbiera telefonów, albo mówi, że zaraz oddzwoni. będę próbować wyciągnąć jakieś informacje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edka
Bordomaniak



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:40, 04 Lis 2010    Temat postu:

to na 100% ten sam pies?
teraz 2 tygodnie kwarantanny tak? co za idiota przecież pisalam że jestem w wawie i pomogę w awaryjnej sytuacji mogłam nawet wczoraj późnym wieczorem zabrac go do siebie, mam samochód

kretynizm....tym bardziej że wisienki się kontaktowali i wspominali o pomocy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:49, 04 Lis 2010    Temat postu:

edka napisał:
to na 100% ten sam pies?
teraz 2 tygodnie kwarantanny tak? co za idiota przecież pisalam że jestem w wawie i pomogę w awaryjnej sytuacji mogłam nawet wczoraj późnym wieczorem zabrac go do siebie, mam samochód

kretynizm....tym bardziej że wisienki się kontaktowali i wspominali o pomocy...


Teraz , czy po kwarantannie wyciągniecie psa ze schroniska na Paluchu graniczy z cudem, a raczej jest niemożliwe.
Jeżeli pies pójdzie pod " specjalną " opieke Pani Dyrektor mozna o tym zapomnieć nawet jeżeli byłby nowy i chętny opiekun dla psa. W miedzyczasie napewno na coś zachoruje i nie bedzie do adopcji. ( Poczytaj o dwóch psach z Palucha w temacie IN MEMORIUM.
Chyba że znajdzie sie obecny własciciel . Tylko wtedy pies zostanie odrazu oddany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edka
Bordomaniak



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:50, 04 Lis 2010    Temat postu:

no właśnnie własciciel się znalazł ... i w asyscie strazy miejskiej pies nie został im zwrócony...tak trafił na paluch

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Czw 21:13, 04 Lis 2010    Temat postu:

edka napisał:
no właśnnie własciciel się znalazł ... i w asyscie strazy miejskiej pies nie został im zwrócony...tak trafił na paluch


..a możesz dokładniej? jak to się znalazł? Kiedy? Wczoraj?
Dlaczego nie dostał psa?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edka
Bordomaniak



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:45, 04 Lis 2010    Temat postu:

wiem to z rozmowy z wisienkami, ona ma kontakt z osobą która znalazła psa; wiem że Ci własciciele sie po niego zgłosili jednak byli pod wpływem i agresywni więc ten Pan nie chciał im wydac psa wezwal straż miejska która psa równiez nie wydała i trafił do schronu, jesli to ten sam to nie ma 6 lat tylko chyba 2 z tego co kojarzę. Było to wczoraj.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 0:12, 05 Lis 2010    Temat postu:

Jeżeli własciciel psa przyjedzie na Paluch bez stanu wskazującego i udowodni że to jego pies , to i tak pies zostanie jemu wydany.
14 dniowa kwarantanna na Paluchu jest miedzy innymi po to żeby sprawdzić? , czy pies nie jest chory na choroby zakaźne i też po to żeby mógł dostać szanse na zgłoszenie sie po niego jego własciciela. Po 14 dniach pies przechodzi pod prawną opeikę schroniska i Pani dyrektor najcześciej decyduje o wyborze nowego opiekuna , a często jakoś nikt nie jest odpowiedni itd.

Trzymam kciuki za dobre zakończenie tej historii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wisienki
Bordomaniak



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrespol

PostWysłany: Pią 10:04, 05 Lis 2010    Temat postu:

z ostatnich informacji, które udało mi się przed chwilą uzyskać wynika, ż e wczoraj pies został odebrany ze schroniska przez właścicieli. próbuję zdobyć nr telefonu do nich, aby upewnić się, że tak jest faktycznie.tyle niepochlebnych opinii o tym schronisku...tam jest jeszcze jeden psiak-ok. 6 letni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wisienki
Bordomaniak



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrespol

PostWysłany: Pią 12:04, 05 Lis 2010    Temat postu:

u... mam nadzieję, że sprawa zakończyła się szczęśliwie. pies jest w swoim domu.telefonowałam do właścicieli, którzy twierdzą, że to był przypadek. nie mają zamiaru pozbywać się psiaka, obiecali go dobrze pilować. pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haker11
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotniki

PostWysłany: Pią 12:26, 05 Lis 2010    Temat postu:

Dzięki wielkie wisienki za informację! Wink
Trzymam kciuki za psiaczka i mam nadzieję,że będzie szczęśliwy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez haker11 dnia Pią 12:27, 05 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin