Bordoże Forum

Benia

Czegoś mi brakuje na tych fotach...hm...wiem!!!!!
Nie ma sznurówek!!
Lizak żebrze bezglutowo Shocked

Fotki super!

Alhaja

Ja nie uznaję obrusów na stole (chyba że w święta), więc na szczęście w tym temacie nie miałam żadnych sentymentów Wink

Co do sznurówek Lizaka... Wczoraj i dziś się bliżej przyjrzałam tematowi i rzeczywiście: Lizak żebrze bez ślinotoku!
Ogólnie jest jakimś takim niedorobionym modelem bordosia bo:

1. Nie ślini się (tylko po wypiciu wody)
2. Nie chrapie
3. Nie puszcza bączków w najmniej odpowiednim momencie
4. Nie jest zupełnie zainteresowany kanapą!

poza tymi małymi wyjątkami, wszystko w normie i w jak najlepszym porządku Wink

Benia

mordzik

Jak to, nie popierduje, nie beka, nie ślini, nie chrapie? To w końcu jest bordog czy miś pluszowy? Smile

Alhaja

Do misia pluszowego to chłopu jeszcze trochę brakuje, ale pracujemy nad tym Laughing

dziś byliśmy na dłuuugim spacerze i okazało się że Lizak boi się rowerzystów - nad tym też trzeba popracować Cool

Benia

Ja tez się ich boję Laughing

...szczególnie jak jadą w środku nocy, bez świateł i w dodatku pod prąd.
Widocznie chłopak ma jakieś nieprzyjemne skojarzenia, albo w ogóle nie widział takiego stwora.

Jest chętna rodzina do zaadoptowania Lizaka. Nie mają małych dzieci-czytają forum, wiec wiedza co i jak, mieli już bordoga. Mieszkają w Wieliczce, więc przekazałam namiary Patrycji, która pojedzie na wizytę przedadopcyjną.

sayuri13

Świetne wieści Smile

Trzymam kciuki za wizytę i (mam nadzieję) adopcję Very Happy

chomiki

super, to koło nas Laughing

. Chętnie poznamy nowych właścicieli oraz Lizaka, jak już się będzie po wszystkim.

Benia

Wczoraj Patrycja była na wizycie-rodzina jak najbardziej może zaadoptować Lizaka Laughing

Teraz tylko kwestia dogadania szczegółów (co, gdzie, kiedy)między Olą a nową rodziną.
Trzymam kciuki, bo pies naprawdę fajny i już przyzwyczaja się do Oli i Anmara, dobrze, by było, aby jak najszybciej trafił do nowych właścicieli i nie przeżywał kolejnego stresu związanego z jego oddaniem.

Alhaja

Rozmawiałam już z przyszłym właścicielem Lizaka. Wstępnie umówieni jesteśmy na niedzielę!!! Smile

Przykro będzie nam się rozstawać z tą mordką jego, ale tak jak pisała Benia, Lizak powoli się do nas przyzwyczaja i trzeba koniecznie mu zaoszczędzić kolejnej traumatycznej rozłąki...

Ostatnimi czasy Lizaczek jest niesamowicie przytulaśny i baaardzo skory do zabawy. Może nawet za bardzo, bo ciągle wymaga od nas by zwracać na niego uwagę. Gdy pomimo jego nalegań (a czasami potrafi być naprawdę upierdliwy Wink

), jako okropni i nieczuli opiekunowie, wciąż go ignorujemy, Lizak łapie w zęby pierwszą, lepszą rzecz i zaczyna się nad nią znęcać. Najbardziej, nie wiedzieć czemu, upodobał sobie moje kapcie Twisted Evil

Dla lepszego zobrazowania co z Lizaka za 'ziółko' mamy krotki filmik:

http://youtu.be/bv8Aa39tHjQ

Pierwsza scena to Lizak i mój kapeć w roli głównej Wink

Druga scena to Anmar, który próbuje cokolwiek wyegzekwować od Lizaka. Cytując klasyka: "miało być dobrze, a wyszło jak zwykle" Laughing

Benia

Super wyszło Laughing

Zamiast jednej łapy dostał wszystkie cztery i brzuchol do głaskania Laughing

Widać, że to duży dzieciak i tylko figle mu w głowie Laughing

sayuri13

Lizak GWIAZDOR Very Happy

Nie ma to jak posłuszny pies Wink

daje opiekunowi to o co prosi nawet z nawiązką Very Happy

Trzymamy kciuki za przeprowadzkę Lizaka do nowego domu!

chomiki

Lizak przeagent! Jak tylko przyjedzie do Wieliczki, chcemy go poznać!

Jagna

Oj, bardzo żałujemy, że tak późno zajrzałam na forum:( Lizak to ewidentnie brat bliźniak naszej Lawiny Smile

Cóż, cieszę się, że Lizak znalazł nowy domek i okropnie mi szkoda że to nie nasz. Lawa jest samotna i podjeliśmy decyzję o "powiększeniu rodziny". Szukamy więc dla niej sympatycznego towarzysza.
Chociaż może to wymagać powiększenia łóżka, bo Lawa (i wszystkie psy w naszej rodzinie) gdzie indziej nie sypia Smile

Hera

Lizak dzisiaj pojechał do nowego domu do Krakowa.
Za towarzyszkę bedzie miał ok. 4 letnią sunie mix która została wzieta ze schroniska.
Nowi własciciele maja ogrodzony dom i ogród, ale ze swoimi psiakami też wychodzą na spacery.

Lizak jest tak pełen energii , i dobrze , żę bedzie miał koleżanke do wspólnych zabaw i spędzania czasu razem.
Nas ludzików jest w stanie zalizać ,i do bólu ciągle zachęcać do zabawy. To taki podrosniety jeszcze dzieciaczek.

Tak krótko sie znaliśmy , ale jak Każdy Dogue de Bordeaux zasługuje na przyjazdy dom, miejsce gdzie bedzie czuł sie bezpieczny i kochany.
Tego z całego serducha życze Lizakowi.

Teraz czekamy na wieści z nowego domu.

Pozdrawiam.