Bordoże Forum

Hera

Ja bardzo prosze wszystkich forumowiczów o pomoc w szukaniu domu dla Tigry . szczególnie tych bywających na wystawach , gdzie mozna przykleić o niej ogłoszenia.

Leży to także w ineteresie całergo forum DDB. Od stycznia 2009 cały czas albo dosponorowujemy jej pobyt w hotelu , a teraz już sponsorujemy

Tigra to pies spragniony miłości i bliskości człowieka.
Tigra to suczka która musiała być bardzo krzywdzona przez człowieka ( szczególnie boi sie mezczyzn , ale po kilku dniach też zaczyna im ufać) Do meża Beaty już sie przekonała , są dobrymi kumplami. Tigra woli towarzystwo kobiet. Do nich zdecydownie szybciej sie przekonuje merdając ogonem, patrząc w oczy i widać u niej wtedy szczeście.
U Beaty ma "jak u Pana Boga za piecem", ale tam nie może zostać i powinna znalesć jak najszybciej dom docelowy- stały. Prosze o pomoc w tej sprawie.

jacek placek

Rozmawialem dzis z Beatą,Tigra tak polubiła siedzenie w domu ,ze robi podkopy w boksie,chcac sie wydostac,boi sie i nie lubi krzyku.Pewnie schron robi swoje,ciecie mordy drą ,bo w domu cichutko na paluszkach chodzą,i pokrzyczec nie moga bo żona bije,odreagować muszą jakos,a najlepiej na psach bo nic nie powiedzą,i nie poskarżą nikomu.

jacek placek

W sobote Kasiain,bedzie sprawdzała dom dla Tigry w okolicach Katowic,rozmawiałem z facetem ,wydaje sie konkretny,no ale zawsze przez telefon jest pieknie,poczekamy ,co Kasia powie.

kasiain

Dopiero wczoraj wieczorem udało nam sie podjechać na wizyte.
Bieruń Stary-taka wieksza wioska, bardzo spokojna okolica, na około lasy.
Janusz odziedziczył tam dom po dziadku na bardzo dużej działce - cała ogrodzona. Jest już tam jeden kanarek Pedro - wklejam jego zdjecia.
Pies bardzo sympatyczny, pozytywnie nastawiony do ludzi. Mi od razu umył twarz i uszy Laughing

Mój piszczący synek biegał po ogrodzie za wodą z zraszacza - Pedro go tylko obserwował - bez problemów pozwalał dziecku się głaskać. Do psów też podobno jest bardzo sympatyczny - tego nie miałam jak sprawdzić - u rodziców Janusza są 2 suki ( owczarek niemiecki i jamniczek). Pies śpi w domu, ma swoj ponton w sypialni, jest karmiony suchą karmą Bewi Dog.

Tu kawalek mojego męża.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Warunki naprawde fajne, cisza i spokój, duży teren do dyspozyci dla psów. Janusz też wydaje się normalną osobą, myślę że Tigra miałaby tam dobrze Wink

jacek placek

Dzieki Kasiu ze pojechalaś.Rozmawiałem dzis z Januszem jest zdecydowany wziąsc Tigre ,ale dopiero za dwa tygodnie,jedzie do Wawy na slub ,wiec przy okazji podjedzie do Beaty i Tigre zabierze .Mam nadzieje ze wreszcie sie uda.Postaram sie byc tez w ten dzien u Beaty,aby Janusza poznac.

Ewusek

29 i 30 Beaty nie ma, wraca dopiero 30 w nocy...

ale wesela sa w sobty, wiec 31 w niedziele, mysle, ze bedzie ok.

Bylam u Beaty weraz w weekend. Tigra jest niemozliwa... jak sie zablokuje jeden podkop robi drugi...
Chyba dlatego, zeby wejsc do domu...

jacek placek

Ewa to bedzie slub bez wesela,Beata mówiła ze 28 wyjezda.

jacek placek

Prawdopodobnie Tigra pojedzie w środe do nowego domku.

haker11

Trzymam kciuki z całej siły

agniecha

My też, oby to wreszcie było to miejce gdzie znajdzie przyjaciela....

jacek placek

No i pojechała po nowe zycie,wszystkiego dobrego suńka.Fotki i relacje bede tu zamieszczał,mam nadzieje ze bedzie dobrze.

haker11

Bardzo bardzi się cieszę. Tigra tyle się naczekała.Mam nadzieję,że będzie szczęśliwa w nowym doku i wszystko się dobrze ułoży Wink

Nicol

jacek placek

Po wczorajszym przyjezdzie byla lekko zdezorientowana,Pedro wsiadł do auta aby ja przywitac,wiec próbowala go ukasic,pożniej obwąchiwanie dzialki.Przez poł godziny jak Janusz wchodził do pokoju to na niego szczekała,pożniej sie uspokoila ,bezapelacyjnie lubi kobitki,przespala noc na kanapie,Pedro za nia chodzi,ale nic do niej nie ma,sam jest lekko zakrecony nową sytuacją.

Tola&Anna

Super wieści oby to był dom już na zawsze
Pozdrawiamy serdecznie