Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pomocy! Szczeniak i dziecko

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Mój pierwszy Bordog
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magdalensz26




Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:14, 03 Sty 2016    Temat postu: Pomocy! Szczeniak i dziecko

Moze byl ktos w podobnej sytuacji badz wie wiecej na temat tych psiakow.

Nasza Nel jest mala rozrabiaka( 10tyg) , a moj syn jeszcze wiekszym( ma 2lata i 8mies) .
Bawia sie razem, ale czasami wesolo nie mam.
Syn goni psiaka autami, czasami zlapie ja za noge (chce dac czesc) lecz psa czasami zaboli i piszczy.
Siedze z nimi czesto pilnuje ich jak sie bawia lecz czasami musze wyjsc i nie zauwaze.
Wiem, ze to pamietliwe i czule psy i mam obawe czy jak pies dorosnie nie bedzie wrogo nastawiona do syna?

Jak to bylo u was?

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IzaCh
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 0:55, 04 Sty 2016    Temat postu:

Cześć, u nas sunia pojawiła sie gdy córka miała 3 lata ( psiak miał 4,5 m-ca). Od samego początku uczyliśmy córkę, ze pies nie jest zabawka i ze jak idzie do siebie na posłanie to ma jej nie przeszkadzać . Nie raz " oberwało sie " słownie dziecku a czasem psu. Były sytuacje, gdy właśnie na posłaniu psa , sunia zamruczala na dziecko - wtedy tłumaczyliśmy córce, ze w ten sposób pies mowi jej, ze teraz chce spokoju . Ale pilnowaliśmy, zeby pies mógł miec swój czas na odpoczynek. Sunia była bardzo za córką, mogła zrobic z nią wszystko . Wasz piesek jest mały, wiec tym bardziej trzeba pilnować, aby dziecko go nie męczyło i zeby pies pozniej nie kojarzył sobie dziecka z czymś nieprzyjemnym. Tu trzeba wychowywać i dziecko i psa - cierpliwości i powodzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pon 13:19, 04 Sty 2016    Temat postu:

Dziecko nie może psa rozjeżdżać samochodem, ani ciągnąć za łapę lub jakąkolwiek inną cześć ciała-to MUSI być Twój priorytet.
Każde z "dzieci" musi mieć swój azyl-swoje miejsce-takie, gdzie drugi nie ma prawa przebywać-w przypadku psa-posłanie/legowisko, miejsce gdzie może się schronić i w żadnym przypadku dziecko nie może psa tam krzywdzić. Syn jest już w tym wieku, gdzie zrozumie, że posłanie jest suni, ona tam śpi/odpoczywa(analogicznie jego łóżko) i nikt nie ma prawa jej tam niepokoić.
I NIGDY nie zostawiamy dzieciaków razem-znaczy możesz, ale tylko i wyłącznie wtedy, kiedy syn nauczy się obchodzenia z psem-jak na razie nie umie, więc musisz mieć ich na oku cały czas.
Sunia jest mała, ale za chwilę zacznie się bronić przed synem- zapędzona w kąt bez możliwości ucieczki może zrobić to, co ją ustrzeże przed natarczywością syna-czyli ugryzie.
I wtedy problem może być odwrotny, bo jak się dziecię wystraszy-to ono może mieć traumę na resztę życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 0:40, 07 Sty 2016    Temat postu: Re: Pomocy! Szczeniak i dziecko

magdalensz26 napisał:
Moze byl ktos w podobnej sytuacji badz wie wiecej na temat tych psiakow.

Nasza Nel jest mala rozrabiaka( 10tyg) , a moj syn jeszcze wiekszym( ma 2lata i 8mies) .
Bawia sie razem, ale czasami wesolo nie mam.
Syn goni psiaka autami, czasami zlapie ja za noge (chce dac czesc) lecz psa czasami zaboli i piszczy.
Siedze z nimi czesto pilnuje ich jak sie bawia lecz czasami musze wyjsc i nie zauwaze.
Wiem, ze to pamietliwe i czule psy i mam obawe czy jak pies dorosnie nie bedzie wrogo nastawiona do syna?

Jak to bylo u was?

Pozdrawiam


Nie było problemów (dzieci 4 lata i 1,5 roku właściwie od narodzin wychowane z bordogami). Zabawy, o których piszesz są na porządku dziennym. Mając więcej niż jedno takie "cielątko" w domu (ja mam 3) szybko da się zauważyć że zabawy dwóch borodgów ze soba są dużo bardziej "kontaktowe" i siłowe niż jakieś pociągniecie za ogon czy łapę.

To, na co należy uważać i dziecko uczyć, to aby nie zrobiło psu krzywdy i miało szacunek do jego prawa do azylu. Piszę o tym, że jak pies je, czy śpi to należy dać mu spokój.

Trzeba także zwrócić uwagę aby dziecko nie zrobiło psu krzywdy czy nie spowodowało, że poczuje się zagrożony. Mowa tutaj np. o wkładaniu czegoś do oka, nosa itp. Jeśli pies poczuje się zagrożony, w przyszłości mogą być problemy w relacjach.

Szczeniak 10 tyg. to taki wiek dla psa, że bardziej trzeba chronić dzieci przed psem niż psa przed dziećmi, ale przede wszystkim poświecić psu czas na wychowanie i zbudowanie właściwych relacji nie tylko z rodziną ale i otoczeniem.

U starszego psa nie ma już takich problemów jeśli był poprawnie wychowany w wieku szczenięcym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Mój pierwszy Bordog Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin