Bordoże Forum

izabellsm

Proszę o radę ,sprawa pilna .Mam doświadczenie z rasą bokser .Sunia szuka kochającego domu ,ponieważ nie mogą jej w poprzednim poświęcić za wiele czasu i siedzi po kilka godzin sama ,my czas mamy ,ale czy sobie poradzimy ????????????????????/

sayuri13

My z mężem też zaczynaliśmy od boksera, one z reguły są żywotniejsze, bardziej energiczne ale przecież wszyscy wiemy, że od reguł są wyjątki Wink

Bordogi są większe, więc koszty utrzymania są troszkę większe, choroby i dolegliwości się pokrywają więc pewnie (niestety) masz doświadczenie w tej kwestii.
Bordożkę mieliśmy niestety tylko chwilkę Sad

Teraz mamy mix bordoga z bokserem (dość wybuchowa mieszanka).

Ale wracając do Twojej kwestii - czteroletnia bordożka, poza tym że potrzebuje pomocy to powinnaś coś więcej o niej wiedzieć:
- czy jest chora i na co (ewentualnie)
- czy właściciele są sprawdzeni (czy to jakieś ogłoszenie, ewentualnie pseudohodowla)
- czy sunia mieszka w domu czy w kojcu
- czy ma papiery (rodowód, z jakiej jest hodowli)
- ile razy miała szczeniaki
- czy jest do oddania czy sprzedania??

Przy tak dużych psach te kilka pytań może się przydać bo warto wiedzieć jak najwięcej o swoim psim towarzyszu.

Poza tym sądzę, że powinnaś sobie poradzić jakby co zawsze możesz pytać na forum właścicieli ddb.

Pozdrawiam i życzę powodzenia Smile

izabellsm

A więc konkrety napiszę ,boksera mieliśmy 13 lat niestety pustka w domu teraz,więc doswiadczenie jakie takie mam .A o suni dowiedziałam się niestety na allegro ,rozmawiałam z właścicielka i : jest z rodowodem (cena jak dla mnie niezrozumiała-250 zl),jest zdrowa i serce i stawy ok ,wszystkie szczepienia ,papierów nie widziałam z jakiej hodowli bo na tym akurat sie nie znam ,mieszkala w domu teraz nie wiem ,jest po sterylizacji ,szukaja jej domu odpowiedniego do kochania bo nie maja dla niej czasu ,moge podesłac jej zdjęcia na maila to ja obejrzycie

sayuri13

Napisałam PW

Benia

Część z nas miała wcześniej boksery i z bordogiem dajemy radę-więc na pewno poradzisz sobie. Na którym pietrze mieszkasz?
Czy starszy, czy młodszy-to zależy od Ciebie. Jesli możesz dać potrzebującemu psu dom -adoptuj!

A z ogłoszeniem tej pani już spotkaliśmy się-aż trudno mi uwierzyć, naprawdę ją wysterylizowała? Iwonka na pewno udzieli Ci wskazówek.
Napisz proszę z jakiej hodowli jest ta sunia-dostałaś takie dane(skan metryki, albo chociaż przydomek hodowlany?)
Przy adocji tej suni-raczej domek z ogródkiem byłby wskazany.

izabellsm

Czyli mieliscie już stycznośc z tym ogłoszeniem i to nie pierwsza próba jej sprzedaży ????Mieszkamy w domu z ogrodem ,więc nie będzie musiała chodzic po żadnych schodach :)No takie uzyskałam informacje ze jest do kochania a nie do hodowli ,poniewaz jest wysterelizowana .Nie mam zadnych danych z jakiej hodowli ,ale Pani twierdzi ze jest z rodowodem .Pozatym brakuje jej górnego siekacza i dolnego straciła w efekcie walki z inna suczką (co mnie tez zastanawia ,żeby nie okazała się agresywna)mieszka obecnie w gospodarstwie ,chociaz wczesniej w domu była.Pozatym reszte informacji jakie otrzymałam to same superlatywy o niej

Benia

Mieliśmy plan pomóc w adopcji/sprzedaży tej suni, ale po pierwsze pani nie chciała suni wysterylizować(co jest warunkiem naszego forumowego zaangażowania) po drugie Iwonka nie dostała dokumentów, które potwierdziłyby, że sunia jest rodowodowa,(nie pomagamy pseudohodowcom w sprzedaży psów) a po trzecie, pani doskonale sobie radziła z odstraszaniem pseudohodowców.

Jeśli jesteś zainteresowana tą sunią-poproś o dokumenty-o metrykę-to, że sunia jest rodowodowa w jakiś sposób tłumaczy , że jest na sprzedaż, choć powinna być do adopcji niezależnie od posiadanego papierka...ale meczy mnie ta niechęć napisania przez właścicielkę z jakiej jest hodowli(przecież to nie tajemnica i tak będziesz mogła sprawdzić tatuaż)

I dopytaj o stan zdrowia-sunia jak się nie mylę jest po operacji dekapitacji główki kości biodrowej-a Ty mieszkając w domku masz dla niej idealne warunki.