Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niewłaściwe traktowanie psów na wystwach
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> O wystawach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 1:44, 25 Kwi 2006    Temat postu: Niewłaściwe traktowanie psów na wystwach

//mod.
Temat wydzielony z http://www.ddb.fora.pl/viewtopic.php?t=895


Bardzo dziękujemy za docenienie Bonziorka i Leyluni (Jaszy). Cieszymy się z osiągnięć wszystkich bordożków. Wierzę, że wszyscy Bordomaniacy dołożą wszelkich starań aby na wystawie światowej polski akcent został zauważony. Oferuję pomoc wszystkim przyjezdnym Bordomaniakom w znalezieniu zakwaterowania.

Wiem, że to jest inny temat ale chcę zaznaczyć możliwość pojawienia się nowego tematu w najbliższym czasie. Proszę Was wszystkich o OSTRY i STANOWCZY protest u sędziego na wszelkich wystawach, jeżeli zauważycie pewną osobę z pewnym bordożkiem, gdy będzie bity i wyzywany w trakcie wyjścia na ring!
Zorientowani hodowcy wiedzą o kim piszę ale jeżeli nie mają odwagi mówić głośno na ten temat, to ja pierwszy, bez względu na konekwencje poruszę ten problem! Powiem krótko, Bonzo waży około 60 kg a moja żona dużo mniej. Nie musi go bić aby zaprezenować psiaka.

NIE PODOBA MI SIĘ JAK NIEDOWARTOŚCIOWANY WŁAŚCICIEL PSA PRZELEW SWOJE NIEPOWODZENIA NA PSA! OSOBA O KTÓREJ PISZĘ, JEŻELI TO PRZECZYTA TO NIECH BĘDZIE PEWNA, ŻE MUSI MNIE OMIJAĆ NA WYSTAWACH. ALBO SIĘ NATYCHMIAST POPRAWI I DOCENI SWOJEGO BORDOŻKA I ZAAKCEPTUJE GO Z JEGO WADAMI I ZALETAMI ALBO BĘDĘ DĄŻYŁ DO ZDYSKREDYTOWANIA TEJ OSOBY.


Pozdrawiam wszystkich prawdziwych miłośników psów, którzy cenią współzawodnictwo, szacunek i psią miłość a nie medale. Ja i moja żona kochamy nasze psiaki takie jakie są były, gdy je przywieźliśmy do domu, takie jakie są teraz piękne i jakie będą, gdy będą staruszkami. Tyle można a nawet trzeba im dać za ich wielkie bordoże serca i fafelki!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Wto 8:30, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Z tego co napisałeś wnioskuję, że na ringu pojawił się bity bordoś. Nie pytam, kto jest jego właścicielem, bo gdybyś chciał, to by zostało napisane. Interesuje mnie dalszy rozwój sytuacji. Co zostało "zrobione" w związku z takim incydentem i od kogo najpierw, ten oprawca dostał w mordę???(że się tak brzydko wyrażę)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:09, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Łoo matko ludzie są bezduszni. Nie wiem jak można tak traktować psy. Czasem ludzią przewraca się w głowie a psy występują u nich w roli maszynki " do robienia pieniezy"? czy też za wszelką cenę "osiągnięcia sukcesów"?
To straszne ale prawda w oczy kole Sad!

Sebulka za co o hoteli to ja próbuje zarezerwowć Rosjaną hotel na 200 osób ale wszędzie już wszystko zaklepane - nawet w motelach i hotelikach Sad!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 9:16, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Jeszcze nic nikt nie uczynił aczkolwiek powinien. Tym razem obeszło się bez bicia ale na jednej z poprzednich wystaw, w trakcie porównań i oceniania kat nie potrafił sobie dać rady z psiakiem, więc wspomagał się krzykiem i smyczą. Zastanawiam się aczkolwiek nie wiem czy chcę wiedzieć co się dzieje w domu bordozia? Myślałem, że ja widziałem jedynie incydent ale inny wystawca mi potwierdził, że to jest jednak standard w wykonaniu tego wystawcy. Jeżeli ktoś wie o kim piszę to proszę o potwierdzenie tego faktu. Krąg podejżanych jest niewielki, byłem z Bonzem zaledwie na czterech wystawach, więc... kto chce ten się domyśli.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Wto 9:37, 25 Kwi 2006    Temat postu:

A nie możesz napisać o kogo chodzi? Jeżeli to prawda i do tego potwierdzona, to dlaczego ja nie mogę wiedzieć kto to, a uwierz, bardzo bym chciała Evil or Very Mad
Wiem że wystawcy maja krąg swoich znajomych, ja mam nadzieję dołączyc do Was już niedługo, więc może warto ostrzec i "nowych"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:44, 25 Kwi 2006    Temat postu:

seses Beniu no myśle ze Nasz Magic nie był bity chyba ze zabiło go nasze całowanis i mizianie!! Bonzo też nie Smile choc kto wie tu skolei mogły go zabić ciosy przylepno miziające SmileSmileSmile w skutek czego mógł paść jak postrzelony - tylkoe , że ciosem w serce na zasadzie TAK MI DOBRZE TAK MI RÓB!!
No więc patrz na zdjecia i selekcja cyba samo wyjdzie ! Choć ja ez nie wiem Hrm jedynie moge sie domyslac Sad!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 9:57, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Wybaczcie, ale nie chcę ujawniać personaliów. Postanowiłem sobie, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ta osoba przeczyta moje posty i się zmieni. A jeżeli tego nie zrobi, to ponawiam apel do bordomaniaków oraz sędziów, aby eliminować takich wystawców z ringu. Każdy psiak jest na wystawie podenerwowany, nasze zmęczenie i emocje też nie dzizłają na te inteligentne bestie dobrze. Sędziowie też wiedzą, że nie łatwo sobie poradzić z taką masą mięśni. Niech ta osoba weźmie pod uwagę, że jej nerwowość w stosunku do psiaka przekłada się również na inne oceniane stwory.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LejDusia
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 10:32, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Jak zwykle bede szczera. Zakladam, ze nie bylo to szarpniecie smycza w ramach skarcenia rozbrykanego psa. Zreszta nawet jezeli tak byloby to co za kretyn wystawia nieprzygotowanego psa.

Piszesz, ze nie rozumiesz dlaczego nikt nie zareagowal. Moze teraz trzeba by otwarcie napisac o kogo chodzi, aby inni ludzie z forum mieli mozliwosc bezposredniej interwencji. To wymaga niewiele odwagi cywilnej, a moze pomoc zwierzakowi. Jesli wystawca zobaczy, ze takie zachowanie nie jest tolerowane zapewne zaprzestanie lub zostanie zbojkotowany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Wto 10:39, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Seblulka-
Ty się najpierw zdecyduj, czy chcesz coś zrobić z tym fantem, czy nie..
Jak rozumiem, nikt nic nie zrobił( Ty też)- ostrzegasz przed takim właścicielem bordomaniaków( do których jak czytam ja się nie zaliczam), piszesz na publicznym forum, a ukrywasz o kogo chodzi, więc po co to? Zainteresowany na pewno wie, że robi źle, a jeżeli uważa, że postępuje słusznie Twój post na pewno go od tego nie odwiedzie.
Chciałeś go ostrzec-trzeba było osobiście. Chcesz ostrzec nas- podaj namiary....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 10:59, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Jeszcze zaczekam. Spotkam się na najbliższych wystawach więc ocenię sytuację. Mam tylko nadzieję, że ryzyko ujawnienia tych danych podziała na wystawcę. I nie było to tylko szarpnięcie smyczą w celu przywołania psa. Obiecuję, że jeżeli się powtórzy sytuacja ujawnię dane albo nawet postaram się udokumentować sposób zachowania na taśmie. Tyle na temat! Nie chcę psuć kariery bordożkowi. Ujawnienie już teraz było by krzewieniem taniej sensacji a nie podziałało by jak ryzyko nieuchronnej kary. Największą karę poniesie jednak bordożek, który może stać się niechciany. A zaczyna chyba spełniać ambicję właścicieli, więc jest szansa! Pozdrawiam wszystkich!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
joanna_zaj
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kopisk

PostWysłany: Wto 17:31, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Tak to jest w polskim srodowisku wystawcow.Wszyscy psiocza na wszystkich,a jak trzeba powiedziec cos konkretnie i wymienic z nazwiska to "cicho wszedzie,glucho wszedzie" a mniej zorientowanym pozostaja domysly i trafianie w "chybil trafil".
Jezeli zaczyna sie temat to trzeba go zakonczyc,albo nie zaczynac wogole ,a mowienie,ze ktos jak przeczyta to moze zmadrzeje jest dziwne.
Poruszajac temat i nie konczac go mozna w ten sposob obrazic innych wystawcow,poniewaz forumowicze zaczna snuc domysly,moze ten a moze tamten pastwi sie nad swoimi psami.I po co to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LejDusia
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 18:18, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Skoro to nie bylo bicie, a szarpniecie smycza to chcialabym zebys zobaczyla co ja wyprawiam z psami Wink. Teraz to juz nic nie wiadomo, z jednej strony mozna sie przerazac, ze rzeczywiscie psu sie dzieje krzywda, z drugiej, ze moze Ty przesadzasz. Podaj imie psa, a wszystko bedzie jasne. Inaczej tak jak napisali pozostali wszyscy beda snuc domysly i dopiero w ten sposob mozna kogos skrzywdzic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:42, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Myślę, że polemizowanie na temat tego czy to było szarpnięcie smyczą, czy już coś więcej jest bez sensu.Skoro ten fakt zwrócił (jak czytam z postów seblulka) nie tylko jego (jej) uwagę to coś na rzeczy musiało być...
Pytanie tylko czy wystawa to jakieś tajemne dwuosobowe spotkanie w ciemnej bramie, gdzie nikt nie widzi, czy publiczna "impreza" na której jest masa, ludzi (nie tylko wystawców)?
Dlaczego więc nikt nie reaguje jeśli takowe rzeczy mają miejsce? Czy sędzia czasem sam nie powinien zareagować?
seblukla, rozumiem, że chcesz wpłynąć na osobę poprzez zasugerowanie na forum, że takie coś ma miejsce, widzisz to i nie zamierzasz dalej tylko patrzeć... to jedna strona medalu. Druga jest taka, że jest ryzyko powstania plotek dotyczących Bogu Ducha winnych wystawców, którzy mieli przyjemność wystawiać psy tam gdzie Ty. Weź to pod uwagę.
Mam nadzieję, że Twój post przemówi do tego wystawcy i zastanowi się na przyszość nad swoimi metodami przywoływania psa do porządku, a jednocześnie nie stanie się źródłem pomówień kierowanych do zupełnie nie związanych z tą sprawą bordomaniaków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 22:04, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Bardzo się cieszę, że ktoś właściwie zrozumiał moje intencje! Polecam dokładne czytanie tego co napisałem. Nie mam zamiaru psuć kariery pewnemu bordoziowi, którego właściciele ze wstydu przestaną się pokazywać. Nie ta droga Sznowni Państwo! Jeżeli natomiast na kolejnych wystawach incydent będzie dostrzegany przeze mnie lub inne osoby, to zachęcam do otwartej krytyki. Myślę, że swoje już zrobiłem i to co mogę powiedzieć aby uspokoić rządnych sensacji rodem z "Na Wspólnej". Zrozumcie, że takie nagłe ujawnienie winowajcy nie będzie właściwe i za wyjątkiem kilku ploteczek nie wywoła pozytywnego efektu. Niemniej dziękuję za zainteresowanie tematem i zachęcam do obserwowania i piętnowania niewłaściwych zachowań.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Śro 7:39, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Na Wspólnej nie oglądam, żądna sensacji też nie jestem, moja edukacja w odpowiednim kierunku przebiega,więdc daruj sobie.....bo ja na tym forum jestem ostatnia, która zdecydowałaby się kogoś w ten sposób urazić....
Nie zrobiłeś nic, aby ochronic skrzywdzonego psa, nie zainteresowałeś sędziów, nie zwróciłeś uwagi krzywdzącemu, więc o czym my mówimy....
Nienawidzę przemocy, tak samo wobec ludzi, jak i wobec psów, i widząc taki przypadek na pewno zareagowałabym odpowiednio, miejmy nadzieję, że za jakiś czas ten właściciel będzie wogóle miał "kogo" wystawiać....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> O wystawach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin