Bordoże Forum

Hera

Niestey moje wrażenie z organizcji wystawy jest bardzo kiepskie .
Żadnej atmosfety tak ważnej wystawy .
Numery startowe, ktoś chyba długo myślał żeby były tak małe . Bez lupy nie widiczne gołym okiem.
Niestety i powtóraka z Europejskiej Poznań 2000.
Zmiana sędziego w sukach i wielekie rozczarowanie . Jest zrozumiałe , duza ilość DDB i omawianie oceny każdej suczki z osobna zajmie zbyt dużo czasu. Uważam , że psy które dostały lokate powinny być omawiane każdy z osobna i na głos .( Tak było na wystawie Klubowej DDB 2006 w Białymstoku).

Vigen

Fakt Ula, że publiczne omówienie oceny przynajmniej na tak ważnych wystawach powinno byc regułą (choćby tylko w lokatowych pozycjach).

Pamiętam, że ten aspekt na tegoroczej klubówce zrobił na mnie duże wrażenie. Zbyt poważna impreza w dużej stawce i o prestiżowe tytuły, żeby coś pozostało "ot tak, po prostu"

joanna_zaj

Moje wrazenia z wystawy tez sa takie sobie.
Zmiana sedziego w ostatniej chwili nie swiadczy najlepiej o organizatorach.
Musze wam sie przyznac,ze prawie nie widzialam innych psow:(.
Na ringu suczek spedzilam zbyt duzo czasu.Slamazarne ocenianie ich nie jednemu psu i wystawcy dalo sie we znaki.

Z drugiej jednak strony jestem bardzo zadowolona z ocen i wynikow jakie uzyskaly psy,ktore maja w swojej krwi moja ukochana Cześkę. Smile

Vigen

Jakby nie patrzeć, to po ustaniu emocji trzeba powiedzieć, że ogólnie psy z polskimi przydomkami wypadły w tej stawce (ponad 170 BX) bardzo ładnie.

Licząc 32 miejsca lokatowe (kl. mł - champ. u psów i suk) 6 lokat zdobyły psy z przydomkami polskich hodowli, czyli:

PANDA Omen - lok II
ARWENA Przyszłość Świata - lok II
BAM BAM Wielki Duńczyk - lok. II
BRUNA Wielki Duńczyk - lok. III
ELORA DANAN Carnivorus Vulgaris - lok. III
KARMEN Coloss - lok. III

CzB · Gość

Zgadzam sie w 100% z Ulą G. Pierwsze rozczarowanie to zmiana sędziego. Bez obrazy ale z Panem M. to ja moge sie spotkac na jakiejkolwiek wystawie w Polsce o randze chociazby miedzynarodowej. Jechalismy do Poznania glownie po to, zeby uslyszec ocene sedziego, ktory nie sedziuje na codzien w Polsce. Nikt mi nie wmowi ze polski sedzia i do tego szef klubu ddb nie zwraca uwagi na hodowle, hodowce czy wlasciciela danego psa... . No ale! Atmosfere na wystawie tworza ludzie i tutaj tez chyba sami nie bardzo sie sprawdzilismy. Bylo to zapewne wynikiem baaaaaardzo dlugiego sedziowania i jeszcze czegos - ale powiem szczerze, ze nie wiem czego Wink

. Jednym slowem jechalismy z Borą, zeby przezyc cos niepowtarzalnego a skonczylo sie na wielkim zmeczeniu z lekkim niesmakiem. I do tego jeszcze ta pogoda Sad

.
Bardzo dziekujemy wszystkim za doping i cieple slowo. Szczegolnie Uli od blizniakow (brawa dla sister), Uli G. Vigenowi i Beni (rozmawialo sie bardzo milo) Smile

. A Benię to w ogole podziwiamy za poswiecenie - tyle kilosow po to, zeby poogladac rudzielce Smile

Zdjecia mamy tylko teraz to wszystko przerobic - oto wyzwanie!

Jana M

Wiecie co? Po waszych wypowiedziach przestalam zalowac ze nie dotarlam na te wystawe. Ciekawe czemu zmienili sedziego? Hehehehe nie zly numer Laughing

AniaN

Ja to bym jeszcze dała komuś MEDAL za wymyślenie tak oryginalnych numerków ! Szkoda, że nie zabrałam ze sobą lornetki bo przynajmniej wiedziałabym jakie psy są na ringu !

Gość

Może jestem niepopularny na forum, ale pozwolę sobie po mojej i wielogodzinnej i codziennej obecności na wystawie, nie oczekując na aprobatę na dygresję, którą opiszę w kilku punktach:
1. Jestem Poznaniakiem z krwi i kości.
2. Mieliśmy szczęście, że nie wystawialiśmy się pierwszego dnia. Na naszej hali pierwszego dnia było zimniej niż na zewnątrz, gdzie świeciło słońce.
3. Były fatalne warunki do fotografowania, ponieważ przy ciemnej hali raziło i oślepiało światło zewnętrzne przez okna.
4. Ustawienie ringu przy oknach ograniczyło w znacznym stopniu miejsca dla wystawców, co spowodowało dyskomfort nas i psiaków.
5. Wyobrażałem sobie, że Polacy, których było wielu będą jednak tworzyć wspólny team, ale jednak daleko nam do Rosjan, Węgrów i innych nacji. Jesteśmy jak zawsze -rozdarci i ... brak mi słów, bo nie chcę obrażać Was i siebie.
6. Miałem nadzieję, że DDB będą sędziowali sędziowie, którzy mają renomę i cieszę się autorytetem w hodowli DDB oraz pochodzą z regionu zgodnego z pochodzeniem rasy. Zawiodłem się. Myślę, że wystawa tej rangi (najwyższej na Świecie) powinna gwarantować ocenę osób cieszących się najwyższym autorytetem.
7. Plusem dla organizatorów jest dbałość o czystość otoczenia.
8. Współczuję Wam wielogodzinnego powrotu do domu. Ja po powrocie z wystawy spałem 13 godzin.
To tyle co mam do powiedzenia. Ile mogłem tyle Wam wcze śniej napisałem o wystawie. Żal pozostanie, niedosyt też. Nie za medalami ale za odczuciem wielkości tej wystawy. Cieszę się tylko z tego, że mogłem w niej uczestniczyć i że zadowoliły mnie uzyskane oceny. Chociaż nie tylko o to mi chodziło. Szkoda Smile

Benia

Z pozycji widza nie będę marudzić. Laughing

Takiej ilosci rudasków jeszcze nie widziałam. Nie tylko z nazwy były bordosiami, ale z wyglądu również. Jako oglądający czuję się "zaspokojona" Laughing

Mogłam bezporoblemowo zająć się mizianiem tych czekających na swoją kolej i nikt mnie nie ograniczał, bo czasu było duuuuużo(nie ma jak precyzyjne sędziowanie).. Wink

.
Numerki malutkie, ale kto by tam zwracał uwage, jak na kolanach głowa olbrzyma przytulającego mordkę do mojej twarzy Laughing

Cieszę się , że poznałam nieznanych, Laughing

i mogę powiedziec, że warto było przejechać tyle kilometrów Mr. Green

Ula K

LejDusia

Hej! Niestety na Bordogach bylam moze z 5 minut, wlasciwie to zdazylam sie tylko przywitac z Asią, Ulą, Benią, Arwe, jak zwykle wymiziac moja ulubiona Connelly. W hali serio bylo zimno, ale jak tylko zaczela sie ocena "naszych" psow, czyli cc Nomi i jej rodzenstwa to z emocji siedzialam w samej bluzie, hehe. Zgadzam sie, ze z numerami nie wypal, bo nawet ogladajac zdjecia, a nie znajac psow trudno sie domyslic kto jest kto, ale ten wyjazd wspominam FANTASTYCZNIE, jak dla mnie bylo CUDOWNIE. Nadal nie wierze we wlasne szczescie, udalo nam sie przywiezc BRĄZ w stawce niespełna 40zgłoszonych suczek, a brat Norton zostal Mł.ViceZw.Św. Smile

. Wam wszystkim gratuluje, przede wszystkim Tobie Ula, za wyhodowanie taaaakich psow!

Pretty Pansy

A Ja

zaluje ze z forumiakami nie mialam czasu pogadac Sad

!! tyle co czesc w przelocie ! No i nie mialam okazji pogratulowac naszym polskim zwyciezca ! GRATULUJE to wielka sprawa!
Co do samej wystawy nie odczulam roznicy miedzy miedzynarodowka a swiatowka hehe no moze taka ze w pewnej rasie - nie mowie tu o ddb przegralam z psami z ktorymi jeszcze nigdy dotychczas nie mialam okazji przegrac Sad

. Zaskoczylo mnie to strasznie zw.ze sedzia nie potrafil uzasadnic swojego wyboru Sad

no ale bywa i tak ! Bardzo sie ciesze ze moglam wreszcie poznac wlasciciel naszych "dzieci" - szczeniacczkow ktore powedrowaly hen hen daleko ! SUper ludzie Very Happy

Mialam okazje przekonac sie na wlasne oczy ze nasz szczylek ma tam w Sochi jak w niebie! No ale to nie ddb wiec nie bese tu sie rozpisywac co do dogow to: NIGDY WIECEJ nie zgodze sie na wystawianie takiego "klamota" Very Happy

Przez to ze sedziowanie odbywalo sie rownolegle musialam wystawiac doga co poniektorzy widzieli moja porazke Sad

Sunia na hali jak sparalizowana widac bylo ze ze wsi ! a ja tylko utwierdzilam sie w przekonaniu ze wystawianie mniejszych ras to blachostka!

pozdrawiam ZUZA[/list]

Vigen

Ja żeby nadać tej opini (o wystawie) trochę równowagi dodam, że pomimo wszystkich negatywnych punktów, określonych przez przedmówców, pod którymi się podpisuję, takiej ilości tak pieknych psów, z różnych krajów i w róznych typach długo w jednym miejscu chyba nie zobaczymy.

Choćby z tego powodu, niech żałuje kto nie był, bo ten widok napewno długo pozostanie w pamięci, a niestety większość fotek z uwagi na fatalne warunki do ich robienia nie okazuje tego co w rzeczywistości zobaczyli uczestnicy i obserwatorzy. Cool