Bordoże Forum

Vigen

Pies dojechał na SGGW... póki co nie mamy żadnych innych informacji.

Mam nadzieję że się to zmieni.

MonikaP

Vigen

Informacje z ostatniej chwili od fundacji Emir (p. Krystyna):

Pies został przyjęty do szpitala SGGW (wstępnie przebadany), wymaga kompleksowych badań diagnostycznych.

Żadne informacje w sprawie leczenia psa nie są tajemnicą i będą umieszczane i na stronie fundacji EMIR, która psa przejęła i jak tylko dotrą na publicznym forum.

Na razie pies jest w najlepszych rękach i pod opieką lekarzy. Sądzę że reszta informacji jutro.

Ps.Oczywiście wyrażam zgodę na przekopiowanie postu na inne fora.

Hera

Ja napisze od siebie. Pomimo braku dalszych informacji o psie( jakby to było owiane jakaś tajemnica) od osób najbardziej zaangażowanych w wyciagnieciu psa ze schroniska, uczestnicy z naszego forum zdobyli bierzace wiadomości o psiaku .

Benia

Znaczy, że pies bedzie pod opieka P Krysi? Będzie w fundacji??

Vigen

P. Krysia była na SGGW w trakcie przyjmowania psa. Pies został w szpitalu. Nie wiem czy opiekę personalnie będzie sprawować właśnie p. Krysia ale napewno osoba związana z fundacją Emir.

Benia

Czy ktoś może podac informacje, gdzie teraz wpłacac pieniądze na bordożka?? Czy do wspólnej puli, czy na konto fundacji Emir?
Zostały juz podjęte jakies decyzje?

Benia

Dla wszystkich zaniepokojonych losem psa"grzejących się w domu przed komputerami"-info z molosów:
[link widoczny dla zalogowanych]

Hera

Zaraz bedzie informacja o psiaku i podamy adres i numer konta fundacji Emir.

Vigen

Nowe informacje:

Pies ma ok 4 lat (a nie 7-8 jak było przypuszczane), ma bielutkie zęby. Posiada rany na ciele, lecz wstępna diagnoza (przed konsultacja dermatologiczną) wskazuje na podłoże odleżynowe.
Prawdopodobnie jest alergikiem.
Istnieja podstawy do wykonania RTG pod kątem HD...

Pies nie ma entropii, wycieki z oczu mogą mieć podłoże alergiczne.

Temperatura jest w normie, dziś brak wymiotów i biegnki.
Wstępne diagnozy nie wskazują na nuzeńca ani swierzba, ale tu zaczkejamy na opinię dermatologa.

Waga psa 50kg.

Jest pogodny i dobrze ułozony

Ma zakraplane oczy, uszy.

Najbliższe badania:
RTG,
usg jamy brzusznej,
w toku wyniki morfologii i zdaje się, że biochemii,
konsultacja dermatologiczna

Jesli diagnozy się potwierdzą pies (nazwany przez p. Krystynę PARYS) będzie mógł opuścić szpital w poniedziałek.

Nad tym aby pies miał co jeść i było mu jak najlepiej czuwaja Firenka (Ania - wolontariuszka fundacji EMIR) oraz nasza Hera

Tyle na tę chwilę jak coś będzie wiadomo dowiecie się.

Wiadomo więc że pieniądze na dignostykę i leczenie będą potrzebne. Pies jest pod opieką Fundacji EMIR [link widoczny dla zalogowanych] .

NUmer konta fundacji:

88 1050 1924 1000 0022 6878 6056

Fundacja dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych „EMIR” Oddział,
ul. Słoneczna 4,
96-321 Żabia Wola

Sądze że w dopisku można dodać że chodzi p bordoga Parysa (skoro takiego imienia uzyła p. Krystyna - prezes fundacji w rozmowie ze mną)

Fundacja EMIR jest organizacja pozytku publicznego (KRS 0000148346) , wiec mozna na jej cel przekazać 1% swojego podatku!

MonikaP

Słuchajcie, nie dziwcie się brakiem informacji. Sebastian i Firenka długo nie mogli się wzajemnie znaleźć w umówionym miejscu, stąd pies do Warszawy wyruszył bardzo późno. Jeśli dodać do tego niezwykle ciężkie warunki na drodze, można zrozumieć, dlaczego wszystko tak długo trwało. Sebastian wrócił do domu po 22, czyli po 10 godzinach, był bardzo zmęczony, więc nie dziwię się,że nie miał głowy do pisania o psie. Podobnie pewnie Firenka. I tak cieszę się, że nikomu nic się w taką straszną pogodę nie stało, a o Gracjanie przecież było wiadomo, że żyje i jest już w klinice, podczas gdy osoby zaangażowane w całą sprawę były w drodze powrotnej do domu.
Sebastianowi należą się wielkie podziękowania za to, co zrobił, zważywszy na wszystkie okoliczności.

Hera

Należa sie podziekowania dla Sebastiana i Ani za pomoc w transporcie psa do Warszawy , a także innym osoba które sa zaangażowane w pilne szukanie stałego domu dla Gracjana&Parysa.

Hera

To jakie imie ma mieć pies Gracjan czy Parys?. Tak został nazwany przez kierowniczke fundacji Emir. Jaki tytuł pisać w przelewie na pieska ?

Vigen

Nie wiem zatem jakie imie.

P. Krystyna powiedziała "PARYS", ale moze nie wiedziała że to jest juz GRACJAN.

Tyle moge powiedzieć. Sądzę że nie ma to znaczenia innego niz takie żeby właściwie adresować przelewy. Myslę że to jednak najmniejszy problem Wink

Pierwszy etap "akcji" się udał - pies dotarł bezpiecznie we właściwe ręce (i tu dzięki dla zaangażowanych).

Pamiętajmy że to dopiero poczatek.

GoniaP

Bordoś ma na imię Parys...

[link widoczny dla zalogowanych]