Bordoże Forum

dodunia-guciunia · Wysłany: Sob 21:32, 16 Lut 2013 Temat postu: Dodunia 13.05.2006 - 16.02.2013

To była jedna z najtrudniejszych decyzji w życiu…
Po 7 miesiącach nierównej walki, bo przeciwnik do końca nieznany…masa badań, konsultacji, leków i było tylko gorzej…
To była moja pierwsza córeczka, rozumiałyśmy się bez słów, miała do mnie pełne zaufanie, była taka człowiecza…
Doduniu tęsknie bardzo za Tobą, mam nadzieję, że już nie cierpisz, biegasz szczęśliwa z innymi pieskami i wygrzewasz się na słoneczku. Do końca życia będziesz w moim sercu i mam nadzieję, że rozumiesz moją decyzję…mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy…

W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować za pomoc i wsparcie Beni, Inez, miszy, meg i moni7. Dziękuję Wam!
To był i jest dla mnie bardzo trudny czas!

[link widoczny dla zalogowanych]

melkaaxel

Bardzo,bardzo nam przykro....

sayuri13

Aniu, trzymajcie się jakoś ... choć wiem jakie to ciężkie
najważniejszą, uspakajającą myślą jest to, że Dodunia już nie cierpi a Wy przy niej patrząc na jej chorobę.

Dodziu biegaj beztrosko i szczęśliwie z całą gromadką rudzielców (i nie tylko) które czekają po tamtej stronie!

(*)(*)(*)

meg

PRZYKRO MI BARDZO, współczuję Wam , wiem jak Wam smutno, ciężko, źle... jak po odejściu Bordosia jest pusto, dziwnie, beznadziejnie...
Crying or Very sad

Doduniu, byłaś Wspaniałym, Dobrym, Wiernym Przyjacielem... biegaj szczęśliwie za Tęczowym Mostem z innymi Rudzielcami, spotykaj się z Abakusiem. Pozdrów Go od nas i ucałuj, wiem, że kiedy s się spotkamy i razem pójdziemy na spacerek.

chomiki

Łączymy się z Tobą w bólu Crying or Very sad

Doduniu, pozdrów naszą Florcię za TM.

mptoyo

Brak słów - żal, pustka, smutek i bezradność w takich chwilach jest nie do opisania - trzymajcie się. Fakt straty przyjaciela dociera do nas po kilku dniach, jesteśmy z Wami.

moniaa7

Aniu naprawde bardzo bardzo mi przykro ,zrobiliście wszystko co mogliście a nawet o wiele więcej niż zrobiliby inni.
Ona już nie cierpi,jest szczęśliwa i biega z innymi psiakami po zielonych łąkach!!!!

Trzymajcie się,jestem myślami z Tobą Crying or Very sad