Bordoże Forum

meg

Witam wszystkich serdecznie. Mam pytanko - czy ktoś ma bordosia u którego stwierdzona została alergia. Mój Abakus od pewnego czasu miał takie krostki na faflach, lekarz stwierdził, że to na tle alergicznym. Odstawiliśmy karmę (jadł Purina Dog Chow ryz z jagnieciną ) ale stan się nie poprawił. Do tego pojawiło się punktowe łysienie w miejscach krost i komary gryzące te krosty. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na testy alergiczne i - ku mojemu zdziwieniu - okazało się że Abakus ma uczulenie na kurz. Spodziewałam się jakieś trawy czy czegoś takiego o charakterze sezonowym bo jesienią, zimą nic się nie działo. Chcę go odczulać... i pytanie czy ktoś odczulał ddb, jak to wygląda? pozdrawiam i z góry dzięki za info. Faflaste pozdro.

Dozio_

Ja mam bordosia z alergią Sad

*czerwone i łzawiące oczka-uczulenie na trawe
-miejscowe "łysienie"(najczęściej na zewnętrznej stronie uda lub ogonku)-przyczyna nieznana
*alergia na wieprzowine-całe, czerwone, "obsypane" uszka:(
Ja jeszcze nie myślałam o odczulaniu, narazie mamy do oczek kropelki,nie dajemy wieprzowiny i mamy specjalny szampon i specjalną oliwkę do skóry.
Z tego co zaobserwowałam alergia u bordosiów to częsty problem:(

meg

Hej, mój Abakus też ma miejscowe łysienie na udach tyle że na wewnętrznej stronie ud. Pojawiają się mu krostki na głowie i fafelkach. Widać , że się bidaczek męczy . A czym Ty karmisz swojego dożka? I w ogóle ile ma lat i czy długo ma problemy z alergią? Robiłaś mu testy alergiczne? Pytam, bo mi się tez wydawało, że mój ma alergię na trawe, a tu hit -> na kurz. Pozdrawiam serdecznie.

Dozio_

Tak, testy robiłam.
Karmię go Royalem+ czasami wołowinka i makaron/ryż
Ma 1,5 roku alergię miał odkąd go wziełam z hodowli.
Pozdrawiam:)

meg

Dzięki za odpowiedz. pozdrawiamy serdecznie. Smile

agniechus

Witam
Nasz bordoś miał takie same objawy, swędzenie skóry, krostki, gryzienie łap, pierwszy raz wterynarz zapisał antybiotyki i powiedział ze to z pewnością alergia, mieliśmy podawać mu leki i obserwować czy po zakończeniu leczenia objawy wrócą czy też nie. Niestety objawy wróciły i zrobiliśmy testy alergiczne, okazało sie ze to alergia "indoor" czyli właśnie najwięcej na kurz. Czekamy na leki które będziemy podawać mu w zaszczykach przez pół roku. Jeden zastrzyk na tydzień, co trzy tyg. dawki leku będą się zwiększać.
Weterynarz powiedział, że w większości przypadków leczenie przynosi dobry skutek i piesek może pozbyć się choroby ale niestety nie zawsze i wtedy leczenie do końca życia. Mieszkamy w Danii i wydaliśmy już na to leczenie majątek ale czego nie robi się dla naszych milusińskich.
Pozdrawiam[/img]

Farah

W trakcie diagnozowania alergii pokarmowej u psów warto sięgnąć po karmę która ma jak najmniej składników potencjalnie uczulających. Niestety RC "schodzi na psy" i jakoś karm w stosunku do ceny to jakieś nieporozumienie. Ja mam psa rasy Beagle którego RC właśnie zaczął uczulać po latach jego jedzenia. Czytałam, że coraz więcej osób zgłasza takie problemy. Moja rada- zmienić karmę na taką która mam jak najmniej skomplikowany skład i inne niż zazwyczaj źródło białka i w zależności jak organizm zareaguje dopiero przechodzić na karmy bardziej skomplikowane. No i oczywiście szukać dobrego weterynarza. Z karm o których wspominam warto wypróbować Trovet - karmy dostępne są w wielu sklepach internetowych. Cena za kg w dużej paczce wychodzi poniżej 20zł, a w skład diet dla alergików jest prosty- królik lub jagnięcina lub dziczyzna a oprócz tego ziemniaki lub ryż. Inne składniki to zazwyczaj: niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, siarczan miedzi, siarczan żelaza, tlenek manganu, tlenek cynku, witaminy, suszone drożdże piwne. Nie ma w tych karmach zapychaczy takich jak pszenica, jęczmień, soja, które właśnie bardzo często uczulają. Mam nadzieje, że moje doświadczenia komuś pomogą Wink

LAKI

DIETA , NUTRIA Z RYŻEM , nie w karmie tylko naturalna ,gotowana , nie dawać resztek ze stołu ani suchej karmy , można dodać olej słonecznikowy , łyżeczke na miske karmy , nie szprycujcie psów antybiotykami , to tylko chwilowa poprawa

libi1003ml

Mój czopuś dostaje krostek na uszach po parówkach drobiowych bądź kurczaku i na razie nie dostaje tego typu rzeczy i powoli wszystko znika. Nie ma co psa od razu szprycować lekami tylko odstawić niektóre składniki pokarmu. Dopiero jak to nie pomoże to wtedy można inaczej działać. Pies jak człowiek różnie reaguje na żarło i zazwyczaj widać od razu po czym nastąpiła zmiana tylko trzeba znać swojego pupila Smile