Bordoże Forum

karolina413 · Wysłany: Czw 15:08, 25 Mar 2010 Temat postu: NAGŁA ŚLEPOTA

Witam, suczka lat 6 z dnia na dzień straciła wzrok. Ogólny stan zdrowia bardzo sie pogorszył była bez sił całkowicie utracila apetyt, a na ciele pojawily sie drobne guzki. Jedno oko powiększylo sie ogromnie i zrobilo sie bardzo wylupiaste. Temperatura ciała w normie. Weterynarz podejrzewa, że to jest jakaś odmiana chłonniaka.

misza · Wysłany: Pią 1:51, 26 Mar 2010 Temat postu:

karolina - przepraszam, ale napisz może bliżej, gdzie mieszkasz? Może doradzą Ci tu Forumowicze szybko dobrego specjalistę. Czy sunia miała zrobione usg i badania krwi????

blue.berry · Wysłany: Pią 13:41, 26 Mar 2010 Temat postu:

witam
dobrze by było aby psa z podejrzeniem chłonniaka obejrzał, zdiagnozował i leczył weterynarz onkolog.

Lista psich onkologów:
prof. Roman Lechowski, SGGW w Warszawie 022 593 61 36
dr n.wet. Wojciech Hildebrand, UP we Wrocławiu 071 320 10 08
lek. wet. Leonard Gugała, Lecznica w Szczecinie 091 454 18 06
dr n. wet Dariusz Jagielski, SGGW w Warszawie 022 593 61 31
dr n. wet Marcin Nowicki, UWM w Olsztynie 089 523 37 46
dr n. wet Adam Brodzki, UP w Lublinie 081 445 62 07
dr n. wet Aleksandra Sobczyńska-Rak, UP w Lublinie 081 445 61 56
lek. wet Zbigniew Kieza, Przychodnia weterynaryjna Oncovet w Gdańsku, 058 559 02 72
lek. wet. Violetta Olender, Arka Przychodnia dla Zwierząt Violetta Olender w Tychach 032 218 61 11

najbardziej znany i polecany jest dr Jagielski (Warszawa).

viki41 · Gość

Karolina jak tam suncia?

karolina413 · Wysłany: Pon 16:04, 29 Mar 2010 Temat postu:

Iga dzisiaj odeszła po cieżkiej walce z choroba ;(

viki41 · Gość

oj Karolka tak bardzo mi przykro. Napewno byla szczesliwa bedac do konca swoich dni z Wami. Wiem jaki to jest straszny bol i napewno minie jeszcze sporo czasu aby dojc do jakielkolwiek normalnosci. Ja do dzis nie moge sie pogodzic z odejsciem mojej rebci i strasznie mi jej brakuje.

misza · Wysłany: Wto 1:09, 30 Mar 2010 Temat postu:

Karolina, bardzo mi przykro. Nie ma pociechy na odejście przyjaciela Sad

. Wiem z autopsji.
Sunia już nie cierpi - dla nas, tych co zostają na tym padole łez to pół kamienia lżej na sercu - marne ukojenie teraz, ale zawsze.
Mnie podtrzymywało na duchu przepiękne zdanie, mam nadzieję, że pomoże choć trochę i Tobie...
"Jeśli myślisz, że psy nie idą do niebia...zapewniam Cię...będą tam na długo przed nami"
Robert Louis Stevenson
pozdrawiam
monika

dodunia-guciunia · Wysłany: Wto 14:59, 30 Mar 2010 Temat postu:

Bardzo mi przykro!!!

meg · Wysłany: Wto 22:27, 30 Mar 2010 Temat postu:

Bardzo mi przykro... wiem co czujesz... strata bordosiowego przyjaciela mocno boli i to mimo upływu czasu. TRZYMAJ SIĘ.