Bordoże Forum

Aura

Mam problem z moja 5 letnią bordożką. Do tej pory właściwie nie chorowała, nie miała żadnych problemów zdrowotnych. W tym roku miała nawracające cieczki, ostatnia trwała 8 tygodni. Zdecydowaliśmy się na sterylizację ok. miesiąc temu. Wszysto przebiegło dobrze. 3 tygodnie po operacji pies stał sie osowiały, nie chciał pić ani jeść. Weterynarz stwierdził, że to infekcja. Podał antybiotyk oraz witaminy. Pies poczuł sie od razu lepiej. Po tygodniu nawrót. Weterynarz stwierdza, że infekcja wróciła. Bada psa i mówi, że nie widzi żadnej choroby. Nie ma żadnych symptomów, wszysto wydaje się,że jest w porządku. Podaje antybiotyk i steryd. Domagamy się badań , twierdzi, że nie ma potrzeby. 2 dni po zaprzestaniu podawania antybiotyku sunia nie ma siły wstać, nie chce jeść, iść na spacer. Może ktoś spotkał się z takim problemem u swojego psa i mógłby nam pomóc. Co zasugerować lekarzowi, na co powinien zwrócić uwagę. Jakie badania zrobić. Coraz bardziej się martwimy.

Hera

LejDusia

Czesc,

Zrobcie USG jamy brzusznej, tak jak napisala Hera.
Poza tym morfologia, biochemia. Sprobujcie skonfrontac opinie Waszego weterynarza z innym, najlepiej poleconym. Poproscie o wydanie dokumentacji, ze szczegolnym uwzglednieniem podawanych antybiotykow oraz sterydow.

Inez de Villaro

Koeniecznie SG- tak jak napisały dziewczyny i badania krwi, tam może się coś dziać wewnątrz jamy brzusznej, sterylka mogła być niefachowo wykonana, może byc krwotok itp...rózne rzeczy...ale trzeba koniecznie zbadać, zmienic weta jesli ten nie chce wykonać badań.

Aura

Dziękuję za odpowiedzi. Badania zrobione, jutro wyniki. W sumie byliśmy u 3 weterynarzy. Dlatego pomyślałam o Forumowiczach, że może macie Państwo jakiś pomysł.

sayuri13

A co z usg??? robiliście, tam najszybciej widać zmiany???

Vigen

Koniecznie zrób USG i najlepiej tam gdzie mają raz dobrej klasy aparat a dwa ktoś kto je robi zna się na rzeczy. Ja bym przede wszystkim zrobił je u innego weta niż tego, który operował.

Nawracający się stan zapalny w sytuacji, o której piszesz raczej nie jest przypadkowy i nie chce mi się wierzyć, że przyczyną jest ogólne osłabienie po operacji.

Mam pod opieką dwie sterizowane suki. Jedna to klasyczna sterylka bez przyczyn chorobowych, u drugiej sytuacja podobna jak opisywana przez Ciebie.
Przyczyną krwawienia, które może być mylone z nawracającą się cieczką był stan zapalny mącicy- krwawienie było jego skutkiem. Skutkiem finalnym było ropomacicze, tyle że otwarte tak więc początkowo krew a potem krew z ropną wydzieliną miała swobodne ujście na zewnątrz.

Żadna z mpich suczek nie przechodziła takich objawów jakie opisujesz.

Trzeba pamiętać, że operacja ropomacicza choć finalnie efekt jest ten sam jest nieco inna i obarczona większym ryzykiem powikłań - usuwane są "brudne" zmienione zapalnie narządy.
Tak więc wracając do sedna USG celem obejrzenia co tam po operacji się dzieje to konieczność!

Aura

Nasza sunia miała robione usg kilka razy. Przed operacją nie było żadnych niepokojących zmian tylko takie jak przy klasycznej cieczce. Ale ona się nie chciała skończyć. Była operowana w trakcie trwania cieczki. Miała przed operacją robione wszystkie badania, były ok oprócz podwyższonego poziomu leukocytów. Po operacji okazało sie, że przyczyną krwawienia był guz hormonalny na macicy nie widoczny przez powłoki brzuszne. Brzuch sunia ma miękki, nie spina się przy badaniu, nie ma reakcji obronnej. Śluzówki w porządku, gorączki brak. Czekamy na wyniki i będziemy dalej szukać. Wczoraj dostała lek przeciwbólowy i dzisiaj wróciła do formy ale tym razem musimy poznać przyczynę, nie odpuścimy. Sunia ma 5 lat jest rodowodowa : ojciec: White Bull Dog NAPOLEON matka: Gaja Wielka Szansa ( to tak,zeby się krótko przedstawić).

Aura

Wszystkie wyniki są w normie.

chomiki

A tarczyca? Może spadły jej hormony? Nie wiem, czy to może dawać takie objawy.
Trochę się przeraziłam, bo nasza Florcia ma mieć sterylkę w przyszłym tygodniu Sad

Aura

Tarczycy nie badaliśmy. Dziwi nas fakt,że w momencie podania leków wszystko wraca do normy. Teraz mamy ją obserwować, bo lek przeciwbólowy,który dostała działa 24 h. Teoretycznie ten czas już minął a suniek jest w bardzo dobrej formie. Ciekawe co będzie rano. Sterylka przebiegła prawie bez problemowo. W drugiej dobie pojawiło się osłabienie i cały dzień spędziliśmy na kroplowkach wzmacniających. Ale był to efekt narkozy, z której nie mogła się wypłukać. Rana pięknie się zagoiła. Chomiki a do jakiego lekarza chodzicie w Krakowie?

chomiki

do dra Orła do Krak-vetu na Sanockiej. Mamy ustalony termin sterylki na przyszły czwartek Sad

Aura

Naszą sunię operował dr Kobiałka. Pamiętajcie o zrobieniu badań przed sterylizacją. Jesteśmy również za podawaniem środków przeciwbólowych po oepracji. Trzeba psine bardziej pilnować (my braliśmy urlop) , ale prznajmnej mniej cierpi. Trzeba zaopatrzyć się w conajmniej 2 fartuchy, bo są kiepskiej jakości. Nasza dama bawiła się w Ewę Mingę i robiła z niego dwuczęściową kreację. Teraz dziewczyna czuje się dobrze, jest wesoła skora do zabawy. Zobaczymy kiedy znowu pojawi się spadek formy (oby już nigdy).

LejDusia

Jeśli jesteście z Krakowa to zapraszam na konsultację do "mojego" lekarza weterynarii, który jest b. dobrym diagnostykiem:

lek. wet. Jacek Szydłowski,
lecznica MED-VET
[link widoczny dla zalogowanych]
(na zdjęciu z moją Dumką...)

chomiki

Dzięki Lej dusia!
Badania wyszły idealnie, więc trzeba byc dobrej myśli! Oczywiście strasznie się denerwujemy, to już jutro.
Trzymajcie kciuki!
Aura, a jak Twoja sunia?