Bordoże Forum

Izabella · Wysłany: Sob 23:44, 07 Mar 2009 Temat postu: przepuklina pępkowa

witam, jestem od kilku godzin posiadaczką 10 tygodniowego bordosa. Okazało się że ma przepuklinę pępkową. Proszę o radę co robić.Mam niestety przykre doświadczenia z narkozą u poprzedniego bordosa. Jeżeli może ktoś polecić dobrego weta w Warszawie to bardzo proszę o adres
iza

misza · Wysłany: Nie 2:31, 08 Mar 2009 Temat postu:

Izabella, Ty Szczęściarzu Razz

. Takie cudo masz w domu. Z mojego doświadczenia polecam Klinikę na Bemowie. Nasze psisko było tam poddawane narkozie ( na okoliczność zabiegu chirurgicznego), wszystko było i jest w porządku. Myślę, że Hera i Blue.Berry bardziej będą mogły tu się wypowiedzieć i podpowiedzieć konkretniej ( są z Warszawy )- mnie popdpowiadały i pomagały Smile

. Jesli wskoczą na ten temat - napewno odpiszą. Spróbuj napisać na pv do obydwu Dziewczyn.
pozdrawiamy, życzymy dużo zdrówka i ściskamy maluszka
wszystko będzie w porządku Iza, nie martw się Smile

misza z Fredziem
ps: napisz coś więcej, płeć, imię, jakiej jest hodowli, może znajdziesz chwilkę i wkleisz fotkę Smile

??

Izabella · Wysłany: Nie 19:27, 08 Mar 2009 Temat postu:

Witam i dziękuję za wiadomość.
Mój nowy Bordos ma na imię MARCEL, przywieziony został z Krakowa,
ojciec: JANTAR z Garlicy Duchownej
matka: HANA z Garlicy Duchownej.
Jest całuśny, bardzo dzielny, przyznaję, że zostaliśmy zaakceptowani w roli nowych rodziców bez problemów.
Mieszkamy pod Warszawą w otulinie Parku Kampinoskiego, zatem dziecko będzie miało dobre warunki do życia.
Jestem szczęśliwa, że zdecydowałam się na nowe dziecko, bowiem byłam w wielkiej rozpaczy po odejściu - miesiąc temu-mojego kochanego bordosa Bruna, którego nigdy nie zapomnę. Ale teraz będzie mi łatwiej, Marcel od razu zaanektował ulubioną piłeczkę Bruna.
Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku z przepukliną, odwiedzę kilku lekarzy, tak na wszelki wypadek.
Jutro postaram się wysłać kilka zdjęć.
pozdrawiam IZA [img][/img][/list]

misza · Wysłany: Pon 3:02, 09 Mar 2009 Temat postu:

Marcel, to moje ulubione imię. Ponieważ moje zwierzaki posiadały już imona, zamęczyłam moją koleżankę, żeby nadała to właśnie imię swojemu persowi i został Marcelem Laughing

.
Teraz czekam, aż nam się Marcel bordoś przedstawi na zdjęciach Smile

. Będzie mieszkał w fajnej okolicy dzieciaczek, już mu zazdroszczę.
Iza, miło mi, że dołączyłaś na forum. Pisz i wklejaj fotki, d

żo fotek

pozdrawiamy Was serdecznie
misza z Fredziem

blue.berry · Wysłany: Pon 11:29, 09 Mar 2009 Temat postu:

Klinikia Malych Zwierzat Wawer
Dwa główne plusy - dr Janicki i narkoza wziewna
Jeden minus - niestety pierunsko drogo.
nasz Grendel jest po 4 operacjach przeprowadzonych wlasnie tam. ostatnia byla w piatek. wybudzil sie przepieknie. nasza forumowa Manga tez byla tam 2 razy operowana. i tez wszytsko bylo ok.
na pierwszy kontakt polecam Przemka Bloka.

misza · Wysłany: Wto 1:15, 10 Mar 2009 Temat postu:

O widzisz Blue.Berry Smile

. Skleroza - zapomniałam o Klinice Wawer Embarassed

- przecież tam bylismy. A Grendzio miał operację??????? Co się stało????
Iza, napisz, czy byłaś już u Vetów i jak się czuje Marceli Smile

???
ps: dopraszamy się o fotki Wink

pozdrawiamy
misza z Fredziem

blue.berry · Wysłany: Wto 11:20, 10 Mar 2009 Temat postu:

no akurat tym razem to bardziej zabieg niz operacja. musielismy zabrac jajka : ( bo pojawily sie problemy z prostata no i usuwalismy nadziąślaki w paszczy oraz dosc nieladne pieprzyki rozsiane po ciele.
takze duzo drobnej roboty. no i jak to ladnie powiedziala nasza znajoma - wielkanocy w tym roku to chyba nie będzie.

Izabella · Wysłany: Wto 20:41, 10 Mar 2009 Temat postu:

Dziekuje bardzo za informacje. Zaraz wklejam fotki Marcela.

Pozdrawiam