Bordoże Forum

agniecha

O zyleksisie rozmawialismy wczoraj z wetem, aln najpierw musimy wyprowadzic hektorzastego na prostą, a o te tabletki to zapytam jak będziemy.....
Na razie jestem siostrą PCK i robię małemu zastrzyki przez 6 dni.
To prawda, jak one żyły kiedyś to nie wiem, ale pewnie dlatego często można przeczytać że nasze psiury krótko żyją, bo bez pomocy fachowej pewnie tak było...
W tym roku ponoć jest jakiś mega wysyp różnych przeziębień u psów, bo nawet weterynarz twierdzi, że to nienormalne żeby tyle psów chorowało.
Iwono jak tam siosta Fiona, mam nadzieję że już lepiej. Trzymamy kciuki, Hektorzasty zaczął jeść sam. Idzie ku dobremu.
Pozdrawiamy Aga i Hektor

ivonona

Fałszywy alarm,Fionce nic nie jest lekarz ją zbadał i wszystko jest bez zarzutu:gardło,brzuch,serce,temperatura.Wychodzi na to,że jej zachowanie jest związane z końcówką cieczki.Zobaczymy , życzymy dużo zdrówka wszystkim chorowitkom,Hektorku -pozdrowienia od Fiony

agniecha

Cieszę się że nic jej nie jest Laughing

Hektorzasty ciągnie jeszcze nosem i ma taką białą, gęstą ślinę, no i ziajanie cały czas, chyba że śpi....
Ale jakoś wyjdziemy z tego, damy radę Evil or Very Mad

Jeszcze parę dni i będziemy śmigać po dworku Laughing

Pozdrawiamy pa pa