Bordoże Forum

Benia

Chciałabym zaproponować utworzenie nowego działu, który wyróżniałby się kolorem i był stale widoczny- w którym właściciele, i hodowcy mogliby poradzic przyszłym nabywcom na co nalezy zwracac uwage przed zakupem, jak się przygotowac, jakie sa koszty utrzymania, jakie choroby trapią rasę itd.... Dział "Zanim kupisz ddb"
Pozbieralibyśmy w całośc to co już zostało napisane, dopisalibyśmy jeszcze nasze uwagi i mysle, że taki dział byłby bardzo przydatny..
Nie chodzi mi o wzorzec rasy i opis książkowy-tylko o realia..

Dozio_

Może niektórych przyszłych posiadaczy DdB uchroni to przed niewłaściwą decyzją przy wyborze hodowli/szczeniaka/rodziców a także przed posiadaniem doga de bordeaux, jeśli okaże się że to rasa która im zupełnie nie odpowiada.
Pomysł super.Jestem "za" Smile

Benia

Krzysztof

Pomysł świetny, temat bardzo ważny. Tym bardziej, że jak się rozejrzeć po forum to jest nim duże zainteresowanie.

Aandzia

Ja też uważam, że taki dział powinien powstać.
Nawiązując do teamtu "Obowiązek prześwietlenia", pada tam bardzo dużo ważnych słów, które powinien przynajmniej przeczytać przyszły właściciel DDB. To samo tyczy się badaniom serduszka i umowie na zakup psa.
Najważniejsza jest świadomość kupującego.
Podejrzewam że 80 % forumowiczów, którzy mają już kolejnego psa potwierdzą, że pierwszy był "badaniem gruntu" każdy kolejny jest kupowany już z dużo większą świadomością.
Każdego dnia wiemy o naszej rasie więcej Laughing

Mało jest hodowców, którzy udzielają "dobrych rad" na dzień dobry i dopóki nie ma problemu ze zdrowiem to jest ok. Padają słowa: Jak pięknie rośnie... jakie super fotki..., a gdy pojawia się problem? Staje się przewaznie tylko problemem właściciela Evil or Very Mad

niestety.
Nas to spotkało kiedy Adi zachorował na Nużycę, hodowczyni od której kupiliśmy Adika stwierdziała, że jej się to nigdy nie przydażyło i nie wie co to za choroba.
Ja spotkałam się z zakupem dwa razy i w sumie oprócz tego jak karmić to nic więcej się nie dowiedziałam.
Możemy pomóc potencjalnym właścicielom bordożków w zakupie przyjaciela. Dzięki poradom na forum będziemy działać również przeciw pseudohodowcom. Może będzie ich dzięki temu mniej?

Gość

Popieram Cię! My znamy hodowcę DDB - i nie jest to Lulka, który twierdzi, że w jego hodowli dysplazja nigdy się nie przytrafiła Smile

.Ciekawe. Niestety, ale są- nie dotyczy to wszystikich - ludzie, którzy produkują psy licząc na zysk, aby np: mieć na wakacje. Aby sprzedać psa posługują się kłamstwem i własnie to jest początek pogwałcenia kodeksu cywilnego i praw klienta. Aby dobrze kupić i nie dać się oszukać trzeba poczytać wiele postów na forum. Szkoda, że są "miłośnicy zwierząt", którzy nie patrzą na dobro psów, przyszłych włascicieli - swoich klientów, a patrzą przez pryzmat pieniędzy. Może i chęć zarobku jest w obecnej dobie dobrym odruchem, ale cena jest za wysoka! Cena to cierpienie psów, oszustwo, kłamstwa i ludzkia wrogość. Za złotówki "hodowcy inaczej" psują rasę zamiast ją rozwijać! Zdrowie psów, jasne zasady prawa i obowiązki po stronie hodowcy i właściciela psów pozwolą opanaować plagę psów w schronach, usypiania, krzywdy. Według obecnego prawa Binka powinna wrócic do P. Lulki ale nigdy tak się nie stanie. Zwrot części pieniędzy przez P. Lulkę - nigdy tak się nie stanie. "Hodowcy inaczej" żerują na ludzkich uczuciach. Może mają piękne intencje, ale sprzedają je po cenie za którą ideałów nie należy sprzedawać. Wielcy miłośnicy psów okazują się dyrektorami psich manufaktur. To jest smutne!

Aandzia

Niestety taka jest rzeczywistość Crying or Very sad

Ale dzięki naszym postom może choć minimalnie się coś zmieni, nawet jeżeli to będą śladowe ilości przemyślanych "transakcji" odniesiemy duży sukces.

Benia

Binka-ciesze się, że emocje już opadły i mimo faktu posiadania dysplastycznej suski rozkochałas się w rasie.. Mam wrażenie, że teraz lepiej (inaczej)rozumiesz, to co chciałam Ci przekazac, a jak lepiej rozumiem Ciebie-z racji tego, że posiadalas wczesniej rase gdzie prześwietlenie było obowiązkiem Wink

joanna_zaj

Czytam z zaciekawieniem wasze posty i mam rozne odczucia.
Najczesniej winą obarczacie hodowce,a on czasami nie jest niczemu winien.
Jestem teraz na goraco ze sprzedażą szczeniąt.
Wierzcie mi czasami otwiera mi sie "scyzoryk w kieszeni" jak słysze słowa z drugiej strony słuchawki:
'A PANI GDZIE MIESZKA?..............A TO ZA DALEKO".
Taka osobe nie interesuje nic poza odlegloscia,albo:
"A DOWIEZIE MI PANI,BO TERAZ NIE MAM CZASU TAK DALEKO JECHAC".
"TAKA CENA.!!!!!!....CO PANI ZWARIOWAŁA,ZA 1000ZL BEDE MIAL Z DOWOZEM DO DOMU I TEZ Z RODOWODEM"
Przytaczam tylko pojedyncze rozmowy,nie mowiac juz o innych Sad

.

Sa tez własciciele,ktorym odleglosc nie ma znaczenia,przyjada setki km,aby poznac matke szczeniat,warunki w jakich sa wychowane i szczerze porozmawiac o problemach nurtujacych BX.
Wlasnie dla takich ludzi warto rozmnazac tak cudowna rase.
Przychodza tez trudne chwile i tylko wspolne i szczere rozmowy z obu stron potrafia pokonac problemy.

Jako hodowca chcialabym,aby przyszli wlasciciele tez podchodzili z sercem do zakupu,a nie kierowali sie cwaniactwem,chamstwem,nie mowiac juz o braku podstawowej wiedzy o rasie.
Najlatwiej jest oskarzac i krytykowac hodowców,ale warto tez czasami zastanowic sie,czy ja na BX zasluguje.To rasa dla wybranych,ludzi z pasja i o wielkim sercu,a takich jest niestety coraz mniej.

Rozumiem rozgoryczenie włascicieli,ktorzy sa bezczelnie oszukuwani przez "hodowcow inaczej",ale czasami tacy ludzie sami kreca na siebie bata.
Odległosc,dowoz,cena sa najwazniejsze,a gdzie reszta?Wlasnie ta "reszta" decyduje o powodzeniu,ale niekiedy jest juz za pozno i pozostaje zal i smutek,ze zostalismy tak potraktowani.

Hodowcy z sercem,pasja tylko cierpia i dostaja ciegi od innych,ale widocznie i to wpisane jest w dar posiadania bordosiów.

PRZYCHYLAM SIE I PODPISUJE OBIEMA "ŁAPKAMI" ZA UTWORZENIEM NOWEGO DZIAŁU,potrzebny jest on obu stronom. Smile

Aandzia

Pani Asiu nawet tylko czytając to forum można niestety stwierdzić, że takich hodowców jak Pani z ogromnym sercem dla Psiutków i Ludzi

można policzyć niestety na palcach Sad

Ma Pani rację, że ten dział potrzebny będzie obu stronom.
Myślę, że to co wszyscy piszą o hodowcach tutaj na forum piszą dlatego, że czują się oszukani i rozgoryczeni, a nie dlatego aby kogoś oczernić.

Gość

My też uważamy, że należy pisać zarówno o "hodowcach inaczej" jak i klientach, którym DDB po prostu się nie należy!!! (bo fajnie jest mieć śliniaka). I cały czas staramy się pisać, że kupujący musi z PEŁNĄ świadomością podjąć decyzję o kupnie tej rasy szczeniaka. Musi wiedzieć co go może czekać (jakie choroby) i jakie są koszty "takich" kłopotów. DDB to nie są psy dla każdego. A ludzie jacy są każdy wie... I składaliśmy już na tym forum podziękowania wspaniałym hodowcom, którzy szybko pospieszyli z pomocą i radą. I muszę się przyznać, że jestem zafascynowana pasją i chęcią zmian wielu ludzi na tym forum. Zaglądam tu co chwila, powoli chyba się uzależniam:)) Pozdrawiam Ania

LejDusia

Kochani, zastanówcie się jak chcecie,
aby wyglądał taki dział, a wszystko jest do zrobienia.

dodunia-guciunia

Super pomysł!!!Jestem za!!!!

babciatwoja

I co na tym się skończyło ??? czy ja jestem ślepa..... Rolling Eyes

LejDusia