Bordoże Forum

Margu

Jestem tu od niedawna, ale psy, zwierzeta wszelakie kochalam od dziecka, mialam ich kilka ze szczesliwym zywotem ale, od jakiegos czasu zauwazam, ze mozna krzywdzic zwierzeta bez ponoszenia kary, poniewaz TO TYLKO ZWIERZE! MOZNA MILCZEC! NIECH SOBIE CIERPI DOPOKI NAS TO NIE DOTYCZY!
powiedzcie mi do czego sluza Zwiazki Kynologiczne? Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami?oraz inne instytucje? oprocz brania kasy, to do niczego!
Jestem moze tylko glupia blondynka, ale ostatnio naogladalam sie tyle bolu roznych zwierzat i to spowodowanych reka ludzi, ze mam zamiar dzialac!
Jezeli ktos z Was chcialby sie przylaczyc do tej walki to bedzie mi milo! Chce, aby kazda istota miala swoje prawa i nie cierpiala z glupoty! Marze, aby powstaly organa scigajace zwyrodnialcow katujacych zwierzeta! Blagam! zrobmy cos razem!
Mozna zwalczac katowanie zwierzat oraz znieczulice ludzka! potrzeba do tego checi!
Prawo zmienic mozna w trakcie dzialan!!! Exclamation

LejDusia

Jestem stanowczo za i chetnie sie dolacze!

TOZ pomaga ile moze, ale sam ma bardzo ograniczone mozliwosci prawne, a sam jest organizacja spoleczna, ktora nie ma dochodow ze swojej dzialnosci.

Vigen

Ja także pomogę jeśli tylko będzie to w mej mocy.