Bordoże Forum

naskret · Wysłany: Sob 22:14, 13 Mar 2010 Temat postu: jestem w desperacji - POMOCY

Bardzo dawno tu nie zagladalem, ale jak tylko pojawil sie problem to jestem u spowrotem.

mam suczke DDB (buba)

niestety z przyczyn finansowych musialem zmienic mieszkanie.

w tej chwili mieszkam na 4 pietrze bloku bez windy.

i wlasnie zaczely sie problemy.

buba schodzi bezproblemu po schodach.

niestety nie moze wejsc na gore. weterynarz powiedzial ze jakies zwyrodnienie zwiazane z kregoslupem. obawiam sie ze moze to rzutowac na jej tylne lapy.

tak jak pisalem powyzej schodzi bezproblemow, chodzi po prostym luzik. biega jak szalona.

niestety schody do gory o jakas masakra.

prosze o podpowiedz co zrobic by pomoc mojej bubie?? jak ja odciazyc przy wchodzeniu na gore. (zmiana mieszkania w tej chwili nie wchodzi w rachube).

moze ktos boryka(l) sie z takimi problemami i zna rozwiazanie.

mi serce krwawi i spac przez to nie moge.

bardzo prosze o pomoc

Benia · Wysłany: Sob 23:45, 13 Mar 2010 Temat postu:

Zwyrodnienie w kręgosłupie przeważnie rzutuje na tylne łapy-więc ma prawo boleć-szczególnie jak sie wspina...
Wiem, czego nie chcesz usłyszeć-nie wiem czego oczekujesz....
Możesz podać leki niesteroidowe przeciwzapalne przeciwbólowe(metacam w zastrzykach)
..zostaje również zapodanie sterydu..

Podawałeś jej cokolwiek regeneracyjnego ? Jakieś wspomagacze stawowe?
Spróbuj choć trochę odbudować strukturę chrząstek.
Wydaje mi sie ,że najlepszy przy zwyrodnieniu byłby gelacan fast-sprawdza się dość dobrze..

blue.berry · Wysłany: Nie 14:31, 14 Mar 2010 Temat postu:

witam
na pewno warto byłoby prześwietlić kręgosłup aby zobaczyć jakie jest to zwyrodnienie (w jakim miejscu, jak duże i co obejmujące).
ogólnie na zmiany zwyrodnieniowe leków jako takich nie ma. można podawać Cartrophen (który spowalnia zmiany zwyrodnieniowe) - z tym że z efektami po nim jest rożnie i czasem w sumie ciężko to ocenić. myśmy naszemu psu podwali 3 czy 4 krotnie (seria 5 zastrzyków).
albo jak Benia radzi gelacan fast.

podawanie leków niestertydowych nie zmieni sytuacji bo musiałbyś je podawać stale a to duże obciążenie dla psiej wątroby. tym bardziej ze sunia nie ma problemów z poruszaniem sie ogólnym czy schodzeniem ze schodów. tylko z wchodzeniem. najwyraźniej zwyrodnienia w kręgosłupie sa w jego tylnej czesci co rzeczywiście powoduje spory problem ze wspinianiem sie po schodach. wiem to po własnym psie ktory ma dosc zaawansowana spondyloze tylniej części - zejsc ze schodów jeszcze jakos zejdzie ale z wchodzeniem jest b. kiepsko. z tym ze on na codzień nie musi chodzić po schodach (jedynie wieczorem jedno wejscie na połpietro w domu)

to co bym ci doradziła to spróbuj zobaczyć czy dasz rade wspomagać swoja sunie przy wchodzeniu unosząc jej biodra za pomocą szerokiego pasu materiału (np. ręcznika) - trzeba go przeciągnąć pod brzuchem i delikatnie unieść w gore tylnia cześć ciała suni - wtedy będzie ona mogla wchodzić tylko na przednich łapach nie obciążając tyłu.
należy to robić przy pełnej współpracy psa żeby go jakoś nie uszkodzić dodatkowo.

z tym ze naprawdę trzeba zrobić prześwietlenie żeby zobaczyć jakie to sa zmiany, bo jeśli jest to kwestia zbitych kręgów to może takie podnoszenie na ręczniku nie będzie wskazane.

i niestety - musisz zacząć myśleć o przeprowadzce. wymuszaniem chodzenia po schodach możesz pogarszać stan kręgosłupa u suni a co za tym idzie również sprawność jej tylnich łap.

viki41 · Gość

blue.berry ja zgadzam sie z Toba, ze nalezy zaczac od przeswietlenia, gdyz w dysplazji pojawia sie rowniez identyczny problem. Ja mam taki z ardenka i tak jak u Ciebie po schodach wspina sie tylko raz dziennie (wieczorem).