Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

OBROŻA-chyba lekka przesada.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 22:17, 01 Gru 2008    Temat postu:

Magda - bordogi waza po 60-70 i wiecej kilo. wiekszosc kobiet ( z calym szacunkiem dla kobiet: ) nie jest w stanie utrzymac bordoga jesli uzna ze chce isc. dlatego wychowanie i ustawienie psa wzgledem roznych sytuacji jest wazne, a nie to co mu sie wlozy na szyje.
uwierz mi - jestem po wielu sytuacjach psich zwarc. jedna nawet ostatnio tutaj opisywalam. nigdy nie mialam nawet przeblysku ze przydalaby mi sie kolczatka. nie uzywazm jej ani u swojego psa ani u psow do adopcji z ktorymi mialam kontakt.
a tak swoja droga - odwrocona kolczatka jest nadal grozna - dla innych psow i dla wlasciciela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Pon 22:38, 01 Gru 2008    Temat postu:

blue.berry calkowicie sie z toba zgadzam, jednak musze niestety dodac tu jeden fakt. Zawsze bylam przeciwniczka kolczatki jednak gdy zaczelam szkolenie swoje rebeli treser pomimo moich oporow powiedzial tak " to tylko instrument i w momencie jak uzna pani za sluszne, ze jest zbyteczny mozna zawsze go zmienic. Musze powiedziec, ze z wielkim bolem serca kupilam kolczatke i mozecie mi wierzyc lub nie - moja sunia miala ja zalozona 2 razy na szkoleniu. Nie wiem czy dobrze to interpretuje aleona nie bedac przyzwyczjana do takiego instrumentu szybko ( a wrecz szybo) odzwyczaila sie zlych nawykow. Kolczatke podarowalam siostrze jak poszla na szkolenie ze swoim onkiem i ona rowniez stosowala ja w poczatkowej fazie szkolenia i dzis nie jest jej juz naprawde potrzebna.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haker11
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotniki

PostWysłany: Pon 22:39, 01 Gru 2008    Temat postu:

Jeśli chodzi o kolczatkę to Apis nigdny nie miał i nie będzie miał jej na szyji,Apis sam nigdy nie zaatakuje-jeżeli w obronie to czy z kolczatką czy bez i tak go nie utrzymam. Haker jak go zabraliśmy ze schronu był totalnym dzikusem,atakował wszystkie psy a spacer to była męczarnia zarówno dla nas jak i dla niego. Kupiliśmu mu kolczatkę i powiem szczerze,że się uspokoił. Wiem,że kolczatka to nie jest sposób na "grzecznego" psa i dlatego oprócz kolczatki naprawdę dużo z nim pracowaliśmy.Obecnie chodzi na obroży pół zaciskowej bez kolcy i jest naprawdę ok.
monia ja osobiście nigdy bym nie założyła psu kantarka. Moim zdaniem jest on niebezpieczny dla psa i nigdy bym nie zaryzykowała zdrowia mojego psiaka,po to żeby ładnie chodził na smyczy. Kiedyś byliśmy u weta i akurat przyszedł rottek,który chodził właśnie w kantarku. Z tego co opowiadał właściciel to pies zerwał się do kota,mordę mu skręciło i coś mu chrupnęło w kręgosłupie. Niewiem co dokładnie mu się stało bo my już wychodziliśmy...ale jednak coś tam mu było.

Jeżeli miała bym wybierać pomiędzy kolczatka a kantarem zdecydowanie wybrała bym kolczatkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Pon 23:09, 01 Gru 2008    Temat postu:

haker11 - z psem praktycznie trzeba pracowac cale zycie. Tez kolczatka stala pomocna jak widze na krotko i dobrze. Ja na kzadym spacerze sztaram sie aby sunie mogly poczuc sie swobodne jednak nie zapominam tez o przypomionaniu im komend czyli rownaj, noga itp. Jako wl;asciciel widze, ze z jednej i drugiej strony jest pelne zadowolenie. Ja ciesze sie, ze sunie reaguja a one sie ciesza za pochwale Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 0:32, 02 Gru 2008    Temat postu:

Kolczatki nigdy nie stosowałem i chyba nie będę miał takiej potrzeby.

Obroży zaciskowej nie stosuję po to by pies na niej "wisiał" a właściciel z nim walczył dusząc go, ale po to by w sytuacji gdy pies jest rozbiegany, rozkojarzony (np. w wystawowej hali gdzie jest rumor, ciagłe szczekanie psów) zwrócić psa uwagę przed wydaniem komendy.

Chodzi i to by szarpnięcie smyczą spowodowało zwrócenie uwagi na własiciela... równie dobrze można psa klepnąć w łopatkę - chodzi zupełnie o to samo.

Podobnie rzecz się ma w przypadku szkolenia psa...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Wto 0:33, 02 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ivonona
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra(Przylep)

PostWysłany: Wto 9:48, 02 Gru 2008    Temat postu:

Mojego poprzedniego psa wyżła weimarskiego nie nauczyłam chodzić na smyczy,próbowałam też kolczatkę ale pies tak ciągnął,że miał dziury na szyi i szybko z tej metody zrezygnowałam.Z pomocą tresera nauczył się chodzić ale jak miałam ruzgę w ręku by machnąć mu przed nosem. Fiona też ciągnie zaczynałam szkolenie i miałam rękę wytraną ze stawu i szkoleniowiec wytłumaczył mi że pies jest podduszany .Użyłam więc kolczatki i suczka chodziła ładnie i wcale nie trzeba jej było szarpać.Teraz powoli zamieniam kolczatkę na zwykłą obrożę bo uważam ,że to jest moja przegrana a pies nie wystarczająco ułozony.
I jeszcze jedno ,na szkoleniu wszystkie owczarki w kolczatkach,chyba od urodzenia,nawet podczas zabawy z innymi psami nie ściągane.Tragedia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ivonona dnia Wto 9:52, 02 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Śro 12:32, 03 Gru 2008    Temat postu:

....dla jasności sytuacji.....kupłiem tą kolczatke kilka lat temu bo mówie sobie "robi sie coraz większy i silniejszy będzie szarpał" ale nic takiego nie było kolczatka poprostu była i tyle....nie miała on na celu wyegzekwowania posłuszeństwa czy czegoś podobnego bo niby jak??.....Raul całe spacery chodzi bez smyczy jest na tyle słuchany ze na komende "nie wolno" nie poleci do ujadającego psa po drugiej stronie chodnika tylko bedzie szdel przy mnie i obserwował delikwenta...takze w kwestii czy kolczatka pomoga w wychowaniu pasa czy nie wypowiedzieć sie nie moge bo wiem że równie dobrze mógłbym z nim na spacer wychodzić bez zadnej obrozy i takze by sie mnie słuchał.....moim zadanim z kolczatką to taki troche zabobon że każdy duzy pies powinien ją mieć tak było kiedyś....ale zgodze sie z tym że nie które psy ze wzgledu na swoj dość porywczy charakter "powinny" miec kolczatke i cięzko by było zapanowac nad takim bez kolczatki.

Michał pisałem Ci że tak to sobie wymyśliłem z tą kolczatka że to od tego ten kaszel Smile ....tyle mnie tu nie było a ten od razu sie czepia mojego toku myślenia hehe Smile

bluze berry ale jest kolczatka a kolczatka fakt...za jedna mozesz odciągnąc psa za inną nie bardzo akurat Raul mial taka że cała zapiecie i regulacja długości byla to wstawka skórzana....takze tu z odciąganiem niebyłoby problemu tylko że nie musiałem tego robć nigdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karinaskrzypek




Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:34, 12 Mar 2011    Temat postu:

witam wszystkich serdecznie, widzie ze piszcie o borozach, ja mam pytanko: jakiej wielkosci obroze powinnam kupic dla mojej psinki? Teraz jest jeszcze mala i ma obroze dla szczeniaka ale szybko urosnie i chce za wczasu cos miec

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 0:49, 12 Mar 2011    Temat postu:

karinaskrzypek napisał:
witam wszystkich serdecznie, widzie ze piszcie o borozach, ja mam pytanko: jakiej wielkosci obroze powinnam kupic dla mojej psinki? Teraz jest jeszcze mala i ma obroze dla szczeniaka ale szybko urosnie i chce za wczasu cos miec


Zobacz tutaj.

[link widoczny dla zalogowanych]

ROGZ Obroża zaciskowa 25mm / 43-73cm (rozmiar XL) Lumberjack HC05 kolor: A

Kliknij aby powiększyć
Rogz

Seria Lumberjack - rozmiar XL.

Obroża zaciskowa z łańcuszkiem o szerokości 25 mm, regulowany zakres obwodu szyi od : 43 cm - 73 cm.

Nadaje się dla piesków takiej wielkości jak rasy: rottweiler, dog niemiecki, ridgeback, bouvier, labrador, golden, owczarek niemiecki, bulldog, bullmastif, bernardyn.


Są doskonałe i coraz bardziej popularne i uzywane dla Dogue de Bordeaux.
Moja sunia taka nosi od kilku lat i sprawdza sie super. Jest leciutka, mozna ją prać. Młoda psinka dopiero uczaca sie chodzić na smyczy, nie wymknie się z niej. Jej obwód jest także regulowany.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Sob 1:12, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karinaskrzypek




Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 1:16, 12 Mar 2011    Temat postu:

Dziekuje Ula, taka obroze mam w tej chwili, przynajmniej tak samo wyglada, mi chodzilo o skorzana obroze, tylko nie wiem jaki rozmiar nosze duze dozki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 1:53, 12 Mar 2011    Temat postu:

karinaskrzypek napisał:
Dziekuje Ula, taka obroze mam w tej chwili, przynajmniej tak samo wyglada, mi chodzilo o skorzana obroze, tylko nie wiem jaki rozmiar nosze duze dozki.


Taki sam wzór ze skóry ( nie regulowana, i nie widziałam w psich sklepach ) możesz kupić na wystawach.
Czy musi być skórzana?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Sob 1:54, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karinaskrzypek




Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 8:21, 12 Mar 2011    Temat postu:

tak sobie wymyslilam, a psinka na zdjieciu ma metalowa obroze, to nie jest kolcazatka? Mi chodzi glownie o odpowiedz na pytanie jaki jest obwod szyji dorosłego dogusia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asieńka
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radostowice/k.Pszczyny

PostWysłany: Sob 9:11, 12 Mar 2011    Temat postu:

Wszystko zależy na jakiego rudasa maleństwo wyrośnie Smile przypuszczalna średnia to chyba by było 60 - 75cm

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Asieńka dnia Sob 9:13, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 12:22, 12 Mar 2011    Temat postu:

karinaskrzypek napisał:
tak sobie wymyslilam, a psinka na zdjieciu ma metalowa obroze, to nie jest kolcazatka? Mi chodzi glownie o odpowiedz na pytanie jaki jest obwod szyji doros�ego dogusia


To nie jest metalowa obroża, a tym bardziej kolczatka. Jestem przeciwna noszeniu kolczatki przez psy , chyba że tylko na poczatku szkolenia.
Hera ma na szyi parcianą obroże zaciskową ROGZ , a to co widać na zdjeciu , akurat jest tak przekrecona.

Pozdrawiam.

tutaj link do obrozy ROGZ [link widoczny dla zalogowanych]

Hera nosi taką która zamieszczona jest jako 1-sza od góry


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Sob 14:47, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Nie 10:31, 13 Mar 2011    Temat postu:

Mój Gucio ma skórzana obrożę - dlugość 85 cm. Bardzo trudno taka wielkość dostać w sklepie- kupiłam w internecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin