Bordoże Forum

DanieL

Wczoraj Raul dostał nowy ''ponton'' do spania oczywiscie na początku mu nie pasował i wywlukł go do innego pokoju Smile

i przyciągnąl stare legowisko ale jakoś go przekonałem i sie ułozył na nowym Smile

......i już myślałem ze bedzie wszystko ok a tu moja super kotka Bajka Evil or Very Mad

jak by to było jej układa sie na tym pontonie i śpi a Raul przyjdzie popatrzy i połozy sie obok pontonu,boi sie jej hehe Evil or Very Mad

...ale mam psa Wink

ZWRACAM SIE DO WAS Z APELEM O POMOC-co mam zrobić
1-kupic drugi ponton Laughing

2-namówic Raula zeby zagryzł Bajke (szkoda mi jej)
3-samemu jej coś zrobić Twisted Evil

4-jak sie jej boi to niech śpi obok hehe Laughing

5-Wasze propozycje

neonka

Poczekaj az sie kotu znudzi;) Moj Borys tez wszystkim ustepuje miejsca, ma swoj fotej, ale jak ktos na nim lezy to siada obok i hipnotyzuje, oczywiscie bez skutku przeciwnika. To za p...... z tych naszych psow;) Ale mi bojowce, hehe:D

LejDusia

A moja Dumka śpi na kocie Wink

. Tzn. kładzie na nim łeb i śpią razem, hihihi.

Aniuta

Daniel

Przyklad współspania kota i psa Lejdusi bardzo mi się podoba:)
MOże i Twoje zwierzaki pójdą za przykladem i raz bordog na kocie będzie spał a nastęnym razem kot na bordogu - i równowaga w rodzinie ( tylko czy na pewno Smile

))))

Jest jeszcze jedna opcja - schowaj ponton i zobacz kto gdzie będzie spał -

Pozdrawiam

paweł

u mnie pies zrzuca kotu z miski jedzenie,żeby kociak sobie tez zjadł ( oczywiście kotek też dostaje papu)...żyja sobie w zgodzie.

DanieL

....wygoniłem kota z pontonu no i połozył sie Raul i usnął ale kot na krzywy ryj połozył sie obok oczywiście na pontonie Laughing

TeQuiLkA

Moja atenka tez dobrze zyje z domowym kotem, ale tylko z tym domowym, bo reszte gania, az jej iskry spod pazurów lecą Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Waldek

Jaki zatem sens ma przysłowie "żyją jak pies z kotem"? [link widoczny dla zalogowanych]
Wychodzi na to, że pozytywny Very Happy

DanieL

...Raul tez z Bajką zyje w zgodzie tylko czuje do niej respekt ale chyba za duży jak Bajka stoi np ''w drzwiach'' on oczywiscie nie przejdzie bedzie czekał aż ona pójdzie,ale nie raz sie wąchają,śpią razemna jednej kanapie ogólnie zgrzytów nie ma tylko z tym pontonem lekkie przegięcie Smile

arwe

Nasza Zorka i Pedro rozwiązują spory na "ubitej ziemi" w szlachetnym starciu kłów i pazurów, na sportowo z zachowaniem regół fair play.
http://www.ddb.fora.pl/viewtopic.php?t=520

joanna_zaj

Dziwne te wasze bordosie.Moje trzy sunie nie maja problemu z siersciuchem.On omija je z daleka.Zyja ze soba juz ponad 6 lat i ani razu kot nie probowal polozyc sie na ich legowiska.Kladzie sie na stoliku w psim pokoju i obserwuje je z gory,ewentualnie na oparciu kanapy.Jedynie Czeska najstarsza z rodu wscieka sie czasami na kota,gdy on siedzi wyzej.W kuchni tez nie pozwala mu na swobody.
Moze polpersy nie sa az takie glupie i wiedza gdzie ich miejsce?

arwe

Z naszych obserwacji wynika, że zasadniczą role odgrywa tu wiek zwierząt. Zorka i Pedro tocza swoje bezkrwawe boje bo jest to po prostu świetna zabawa. Zupełnie inaczej jest z starszymi suniami Celtą i Kalą - one kota po prostu nie widzą.
Jak "rozmawiamy" sobie z Celtą; na pytanie jak jej się układa z sierściuchem odpopwiada:
Kot? Jaki kot, nie znam żadnego kota czyś ty zgłupiał człowieku widzisz rzeczy których nie ma.

DanieL

...w przypadku Raula i Bajki tez chyba wiek miał znaczenie bo Raul trafił do nas jak Bajka juz miała ładnych pare lat i od poczatku go uczyła prychając i parskając żeby do niej zbyt blisko nie podchodził no i jej sie to udało Smile

Poprostu wychowała go sobie hehe Smile

P.S.
....zdarzyło sie już dwukrotnie że razem spali na tym pontonie hehe

Draki

Mój Drakston wręcz uwielbia koty, ale tylko swoje! Z Romkiem wychowywali się od małego i są nierozłączni, razem śpią, wychodzą na dwór i bez przerwy się bawią w placuszki: Drakuś wtedy otwiera swoje pyszczydło a Romek uderza go na zmianę łapkami. Laughing

Potrafią tak godzinami. Natomiast jeżeli chodzi o kociczkę, która ma dopiero 9 miesięcy to w grę wczodzi tylko ganianie się po pokojach. Ale też tylko dla zabawy oczywiście Razz

. Jednak z nią nie jest już tak zżyty. chociaż kto wie? Może jak Kicia dorośnie i się trochę uspokoi? Na razie to jej tylko psoty w głowie Laughing

DanieL

....więc u mnie wygląda to mniej więcej tak Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]