Bordoże Forum

tomekwlo · Wysłany: Śro 11:42, 12 Mar 2008 Temat postu: Temperament Waszego Bordoga

Witam Wszystkich

Mam pytanie czy wasze pieski tez sa takiego ociezałe nic im sie nie chce.
Ja mam DdB i zauwazyłem ze jak ona zobaczy jakiegos kota albo jakiegos pieska to robi sie strasznie zywa i zwawa.Natomiast jak chodze z nia na spacery to wlecze sie i wlecze czasem mnie to irytuje.

jussi83 · Wysłany: Śro 12:40, 12 Mar 2008 Temat postu:

Norma

Takie sa bordosie, to nie charty afgańskie tylko fumflaki, śliniaki, pieszczochy, kanapowce.... ale niech Cie to nie zwiedzie - kiedy trzeba potrafią tryskać energią. Bordogi mają już poprostu takie usposobienie - nawet jak chwilę pobiegaja to potem padają i zapadaja w długi i głeboki sen. Taki ich urok. Moja księżna Brygida czasami patrzy się na mnie jak na wariatkę kiedy wychodze rano do pracy i che z nią wyjść o 8 na siku. Podnosi wtedy łeb i patrzy na mnie tymi swoimi fafluniastymi oczami, które mówią : "oszalałas? nie widzisz że śpię!" Smile

haker11 · Wysłany: Śro 16:01, 12 Mar 2008 Temat postu:

To ja w domu chyba nie mam bordoga. Laughing

Apis śpi tylko w nocy a cały dzień szaleje w ogrodzie(chyba że pada wówczas demoluje nam dom Laughing

) Na spacerach pędzi przed nami i tylko czasem łaskawie spojrzy czy za nim podążamy. Wink

Więc nie wszystkie bordosie są ociężałe. Wink

Benia · Wysłany: Śro 20:17, 12 Mar 2008 Temat postu:

Agata-toż to gorzej niż byś owczarka miała Laughing

U mnie dwa śpiochy-Zorka czasami się bardzo ozywia-szczególnie kiedy czuje zbiornik z wodą-wtedy ona struś pędziwiatr, a my kojoty- próbujemy ją dopaść Laughing

Dzień to spanie z przerwami na spacerki, po których znowu spanie...
Ale Timon to mistrz- potrafi spać w każdej pozycji o każdej porze i w każdej ilosci.Rano jak budze dzieciaki-musze budzić i Timona-inaczej nie wyjdzie na siku.. Chyba mu budzik kupie Laughing

..zapomniałabym-ależ owszem, on też ożywia sie i to dośc mocno-dwa razy każdego dnia-wtedy potrafi pędzic , że ho, ho-zawsze pierwszy....do michy Laughing

haker11 · Wysłany: Śro 20:22, 12 Mar 2008 Temat postu:

magda1115 · Wysłany: Śro 22:19, 12 Mar 2008 Temat postu:

Ja mam tak samo jak Agata Very Happy

maria · Wysłany: Czw 10:39, 13 Mar 2008 Temat postu:

Mojej Famiśce temperament objawia się w zależności od pory roku. W zimie zachowuje się jak niedźwiedź we śnie zimowym Rolling Eyes

a na wiosnę...szkoda gadać istne przebudzenie. Nadrabia po zimowym letargu Laughing

, szaleje, że końca nie widać.

Ela B · Wysłany: Czw 13:19, 13 Mar 2008 Temat postu:

Witam
Ja mam dwie suski i kazda z nich jest inna. Tequila to taki typowy śpioch, ozywia sie tylko gdy ma już dosyc zaczepek Abi i musi ja skarcic "Zostaw mnie nie widzisz, że śpię". Natomist druga to istny struś pędziwiatr. Ona chyba nigdy się nie męczy i nie ma dosyc zabawy i rozrabiania.

IzaCh · Wysłany: Nie 13:22, 16 Mar 2008 Temat postu:

Witam, u mnie sa dwa bordogi: Sunia Daga (6,5 roku) i pies Argus (2,5 roku)
Sunia chyba z racji wieku na spacerach powolna i ciągnie się za mną łapa za łapą. Więc jak mi się gdzieś spieszy to jej nie puszczam luzem bo wtedy koniec - spóźnie się. Natomiast Argus to "sportowa" wersja bordoga. Wszeędzie pierwszy, wszędzie biegiem. Zawsze coś niesie w pysku (konary) i zawsze pamieta gdzie je zgubił. Jesli chodzi o wychodzenie na siusiu to jak ja wstaje to Argus juz cierpliwie czeka przy drzwiach (a wychodzę z nimi o 5:30) - w niedziele udaję mi się pospac do 7. Nie raz mam wrazenie, że on ma zegarek w p...pie i nie ważne o której był wieczorem jak przychodzi jego godzina rano to nie ma zmiłuj. Ale do spania tez ma melodie i chrapie jak nie wiem. Sunia jak pisałam ospała, ale jak zobaczy owczarka to dostaje takiego poweram, że sama jej nie poznaje. To jest moment a zaraz po nim staje się ślimakiem.
Do jedzenia są szybkie oba, tylko pies szybciej rzuci się na ciasto niz na mięso a sunia pochłonęłaby wszystko co się nadaje do pycha (po sterylce zrobiła sie taka pazerna)

bartekiaga1 · Wysłany: Pią 13:23, 21 Mar 2008 Temat postu:

atramentowa

Nasz Agarek jest dość energiczny, lubi biegać - szaleć po lesie, ale gdy wraca do domu odsypia (i odchrapuje) te szaleństwo dość długo. Jednak gdy nie jest wybiegany, zaczyna upierdliwić - ziać, wpatrywać się w oczy przeciągle, wynajdować sobie nowe zabawy. Ociężały to na pewno on nie jest Smile

Inez de Villaro

Ja mam tak jak haker Smile

)) chart afgański i gończy polski razem Smile

mzero typowego bordoga

Dreamzzz

Mój Fliper był bardzo inteligenty i łagodny jak baranek, spokojny, nie narzucał się, całymi dniami spał i kochał jedzenie, uwielbiał spacery i jazdę samochodem ...