Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wszystko co wiecie o bordogach

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tytus de ZOO




Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:41, 17 Maj 2006    Temat postu: Wszystko co wiecie o bordogach

Witam,

to mój pierwszy post na tym forum, więc przede wszystkim się przedstawię. No to tak: jestem psiarzem (jak wszyscy tu) i posiadaczem dwóch suczek (labradorka i bouvierka). Długo by tłumaczyć do czego potrzebny mi trzeci pies, ale nie warto. Grunt, że marzy mi się Dog de Bordeaux (ba, zawsze mi się marzył, ale jakoś do tej pory "lądowałem" z innym). W związku z tym mam oczywiste pytanie - czy to pies dla mnie.

W konsekwencji mam kilka szczegółowych pytań. Zanim je zadam chciałbym zaznaczyć, że przeczytałem to forum od deski do deski i na te pytania jeszcze wyczerpującej odpowiedzi nie znalazłem. Dlatego założyłem nowy wątek. A oto i pytania.

1. Jak to dokładnie jest u bordogów ze stróżowaniem? Wolałbym psa, który da mi znać, że ktoś szura za drzwiami. Moja bouvierka budzi się dopiero wtedy, jak ktoś na nią nadepnie. Jej czujność nakierowana jest jedynie na brzęk miski...

2. Dominacja. Wolałbym chłopaka, ale nie mam ochoty jakoś strasznie walczyć o przywództwo we własnym domu. Zaznaczę, że mam czas i ochotę układanie psa, jak również zrozumienie dla takiej konieczności. Moje obecne niemoty wielkim wyzwaniem nie były, ale chodzą jak po sznureczku, chociaż wszystko osiągnąłem tylko dobrym słowem.

3. Obrona. To w końcu nadają sie do PO, czy nie? A może wystarczy wrodzony talent w tym kierunku?

4. Ogólna łatwość szkolenia. Ktoś napisałe na tym forum, że szybkie i dokładne wykonywanie komend to nie jest żywioł bordoga. Że niby woli po swojemu, zastanowiwszy się uprzednio, czy polecenie ma sens.

5. Zdrowie. Dysplacja? Alergie? Duży jest z tym problem?

Pozdrawiam. Będę wdzięczny za wszelkie wyjaśnienia.

TdZ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LejDusia
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 16:08, 17 Maj 2006    Temat postu:

Witam serdecznie na naszym forum i wśród miłośników BX !

Postaram się odpowiedzieć na powyższe pytania korzystając z własnych doświadczeń i na przykładzie Dumki oraz innych znanych mi Bordogów.

1). Dumka zaczęła stróżować dopiero, kiedy skończyła 2 lata. W dodatku stróżuje wyłącznie w ogródku, obrona mieszkania ją totalnie nie interesuje. W ogrodzie rzeczywiście stróżuje twardo i skutecznie, głośno szczeka. Nie ma możliwości, aby obca osoba weszła bez naszego pozwolenia. Jednak pamiętaj, ze DdB nigdy nie może mieszkać poza domem. To pies, który kanapę do własnej dyspozycji mieć musi.

2). Spokojnie bierz chłopaka. U Bordoga nie ma jakiegoś specjalnego problemu z dominacją. Moim zdaniem mając już dwa psy i coś z nimi robiąc napewno masz pewną wiedze jak konsekwentnie wychować psa. Tu nie ma żadnych schodów typu fizyczne próby sił itp. Wystarczy, że raz wydane polecenie będzie egzekwowane oraz zakazy i nakazy będą takie same. Noi przede wszystkim dużo miłości, bo bez tego BX nie potrafi funkcjonować.

3). Da się zrobić obrone z Bordogiem i nie ma ku temu żadnych przeciwskazań. Tylko kwestia tego, żeby trafić na mocnego psychicznie szczeniaka i od początku z nim pracować. Ogólnie rzecz biorąc jest to wykonalne. Noi co ważne myślę o pracy na łup, a nie z włączeniem agrechy. Jeśli chodzi o obrone cywilną to mam mieszane uczucia. Ktoś kto zaatakuje osobe z taaakim psem bedzie przygotowany na wszystko i zapewne nie omieszka zabić naszego pieska co wcale nie jest takie trudne. Czy Bordog będzie bronić? Myśle, ze twardszy tak, ale dopiero maksymalnie wyprowadzony z równowagi.

4). Bordog NIE JEST psem do szkolenia SPORTOWEGO i niestety z tym trzeba się pogodzić. Jeśli chodzi o program PT to nie ma problemu, żeby przygotować psa do egzaminu. Jedynie co może stworzyć problem to aportowanie, skłonność do tego trzeba wychwycić już u szczeniaka i starannie ją rozwijać. Bordog się uczy szybko i już na zawsze pamięta wyuczone ćwiczenia. Rzeczywiście BX polecenie najpierw analizuje (od pyska do ogona i z powrotem), a dopiero później wykonuje. Ćwiczy spokojnie, wolno, ale dokładnosci mozna nauczyc. Z Dumką bawiłam sie we wszelkiego rodzaju szkolenie, ale to suczka wyjątkowa, której ani przeszkody ani ślady nie są straszne. Postaram sie nagrac i wrzucic kilka filmikow jak ćwiczy Bordog.

5). Dożek ma skłonność do wszelkiego rodzaju chorób, a w dodatku krótko żyje. Niestety trzeba się z tym liczyć. Moja sunia nigdy nie chorowała oraz nie choruje, wizyty u lekarza weterynarii w większości ograniczają sie do corocznych szczepień ochronnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Śro 16:59, 17 Maj 2006    Temat postu:

Witam na forum!!!!
Niech Cię nie zniechęcą nasze opisy szkolenia bordosiów, bo są pisane z przymrużeniem oka Laughing
Bordoś wykonuje komendy dokładnie, szybko się uczy, jest tylko wolniejszy(przynajmniej moja suska) Laughing W końcu jego waga nie pozwala na zrywy w stylu owczarka, czy labradora.
Dominacja- u mnie wystąpiła tylko raz, przy zabieraniu kości, nie trzeba było jednak używać siły, wystarczyło się pozamieniać na coś innego.
Mam jeszcze dwie suśki i ddb, mimo, że jest już większa i silniejsza, cały czas jest podporządkowana suśce alfa. Nie próbuje dominować nad dziećmi, nigdy tego nie robiła.
Ma dopiero 9 miesięcy i szczeka w domciu, jak usłyszy hałas za drzwiami, nie burczy, jak u większości posiadaczy Laughing , tylko szczeka. Płotu pilnuje, na psy sąsiadów nie zwraca uwagi, ale na ludzi tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:36, 17 Maj 2006    Temat postu:

To ja dodam coś od siebie w sprawie punktu numer 5 Smile
Zdrowie, to bez wątpienia nie jest najmocniejsza strona bordosia. Nie oznacza to jednak tego, że kłopoty muszą dotyczyć Ciebie. Zanim jednak zdecydujesz się na zakup psa tej rasy powinieneś wiedzieć, że :

1. W grę wchodzi tylko i wyłącznie pies rodowodowy, którego rodzice są w dobrej formie, co widac np. na wystawach (nie kuleją, nie mają notorycznych problemów skórnych itp.)

2. Bordoś, szczególnie w okresie wzrostu musi być karmiony wysokiej klasy karmami (nie żadne karmy klasy "Pe....ree"). Dodatkowo należy suplementowac środki wspomagające ochronę stawów. Można oczywiście gotować, ale tu nie obejdzie się bez preparatów witaminowych, więc suma sumarum kosztowo wyjdzie podobnie.

3. Nie warto oszczędzać "kilku złotych" na szczeniaku bo bardzo szybko wielokrotność tych oszczędności można zostawić u weterynarza.

Jeśli więc podejdziesz do tego z głową, wybierzesz pieska z dobrej hodowli (gdzie pies wychowuje się z ludźmi), po zdrowych rodzicach, do tego będziesz go właściwie odżywiał to nie powinieneś się specjalnie przejmować.

Jeśli kupisz pieska "po rodowodowym ojcu", którego w życiu nikt nie widział, wychowanego w piwnicy, to najprawdopodobniej nie dość że nie będziesz wychodził z gabinetu weterynaryjnego to zruinuje Cię finansowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:57, 17 Maj 2006    Temat postu:

przyłaczam sie do poprzedników Very Happy no to co Tytu????
czyżby nowy Bordosik Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tytus de ZOO




Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:38, 18 Maj 2006    Temat postu:

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Kwestie najlepszej karmy, opieki weterynaryjnej, pochodzenia (rodowód i renomowana hodowla, najlepiej rekomendowana przez Was Wink ) są oczywiste. Do głowy by mi nie przyszło, że mogłoby by być inaczej. Tak samo jest z traktowaniem psa. Oczywiście, że z szacunkiem i miłością. Nie pisałem o tym, ale jednym z powodów, dla których własnie bordog mnie przyciąga, jest to jego niezwykłe, nieomal dosłowne przywiązanie do człowieka, o którym tyle pisze się w literaturze. Rozumiem, że taki jest bordog, rozumiem że to wymaga od człowieka odpowiedniej konstrukcji psychicznej, ale to jest właśnie ten powód, że bordog.

Miałem się nie spowiadać z powodów chęci nabycia bordoga, ale skoro już tak wyszło ... Moja bouvierka jest po prostu cudo ..., ale (rzecz dla tej rasy ogromnie nietypowa) ma ciężką atopię. Leczoną sterydami (inaczej już się nie dało), co niestety dało swoje efekty. Niestety muszę liczyć się z tym, że w ciągu najbliższych miesięcy psiula odejdzie. No i powoli zastanawiam się na następcą. Takim, żeby był tak samo oddany i kochany jak bouvierka (labradorka pod tym względem się nie liczy, bo to egoistyczna powsinoga, która bardziej kocha gości niż domowników i gdyby ją zabrał ktoś, kto nie wymaga karności, byłaby szczęśliwa). Najbardziej naturalnym wyborem jest kolejny bouvier, ale dzisiejsze szczeniaki mają już ogonki nie kopiowane, a bouvier z ogonem (pióra jak u setera) ... No i tak wróciłem do starej miłości, czyli do bordoga.

No i tak przy okazji dowiedzieliście się, dlaczego tak o to zdowie pytam ...

Przetrawię w spokoju Wasze wyjaśnienia i zapewne jeszcze wrócę z dodatkowymi pytaniami. Jeśli pozwolicie, oczywiście. Czasu jest trochę, bo jakkolwiek rzeczywiście po Waszych odpowiedziach jestem bliższy osatecznej decyzji, dopóki bouvierka jest w domu, nowy pies jest wykluczony. Jest zbyt zakochana we mnie, żebym mógł jej coś takiego zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Czw 12:44, 18 Maj 2006    Temat postu:

Nie potrafię Cię pocieszyć w takiej sytuacji, to chyba niemożliwe...., ale wierzę, że dałeś jej wszystko co najlepsze i spokojnie może odejść....
Trzymaj się ciepło!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:12, 18 Maj 2006    Temat postu:

Tak własnie dokładnie tak jak mówi Benia ...
Ja moge tylko dodać , że za tęczowym mostem czeka mój Hektorek , molly i amanda pieski które na zawsze pozostana w moim sercu!!




MOLLY , HEKCIU, AMANDA .. Sad kocham was nic nie zapełni mi pustki w sercu ponieważ jej niema zawsze bedziecie tam wy ... dozobaczenia!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tytus de ZOO




Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:34, 19 Maj 2006    Temat postu:

Dziękuję.
Każdy psiarz ma to za sobą albo przed sobą. Ja już jednego pożegnałem. Trudna sprawa - tak do końca człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego, ile taki czworonóg dla niego znaczy. Muszę ( i chcę) ująć sprawę tak: mam nadzieję, że ten bordog pojawi się w moim domu raczej później niż wcześniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin