Bordoże Forum

Prezes01

Witam. Czy znają państwo hodowlę ,,Hodowla zarejestrowana w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu KENNEL CLUB nr L52012'' ??

........ Aktualizacja

Witam serdecznie, chciałabym ostrzec przed pseudohodowcą że złotnik Kujawskich / liszkowa obok Inowrocławiaten iż z powodu mojej niewiedzy zakupiłam mojego Prezesa z nużeńcem, jednym jadrem, przepuklina, zapaleniem oskrzeli, zaawansowanym zapaleniem uszu i dysplazją. państwo L nadal mnożą psy na potęgę, podaję link do aukcji gdzie od x czasu widzę iż próbują sprzedać porośniętego już szczeniaka którego zapewne nikt nie chce kupić bo ma już widoczne wady, uważajcie ludzie, gdy my przestaniemy kupować oni przestaną je rozmnażać!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Benia

Hodowle-te prawdziwe, gdzie są rasowe psy z udokumentowanym pochodzeniem zarejestrowane są w Związku Kynologicznym. Dostajesz ze szczeniakiem metrykę urodzenia w ZK wyrabiasz rodowód.

Cała reszta to pseudorozmnażacze, którzy nie mają nic wspólnego z hodowlą rasowych psów. Tworza związki pod różnymi nazwami, bo zgodnie z prawem od 01.01.2012r, aby sprzedawać psy-trzeba być gdzieś zarejestrowanym.

A jak nazywa się ta "hodowla"? Czyżby Franklandia?
Jesli tak-to warto przeczytać ten wątek, bo mimo, iż "hodowcy" wykasowali swoje ogłoszenie z dalszej częsci dyskusji wynika jasno z jakimi ludźmi mamy do czynienia. Ot uratowali bite, zagłodzone sunie, które były maszynka do rodzenia szczeniąt i rozpoczęli na nich biznes"hodowlany".
http://www.ddb.fora.pl/szczeniaki-i-hodowle,13/szczeniak-z-hodowli-rodzinnej,3562.html

Prezes01

Jest to hodowla z Liszkowa obok Inowrocławia, przyznam się bez bicia że nigdy nie miałam pojęcia jak to wygląda z tymi rodowodami... Miły pan powiedział nam że nie wyrabia im rodowodów ponieważ musiałby kosztować ok 3500zł a po takiej cenie nigdy się nie sprzedadzą, uwierzyliśmy.... W niedziele wsiedliśmy w auto i pojechaliśmy w długą drogę po naszego wymarzonego bordożka, pierwsze wrażenie bardzo dobre, psy zadbane,duże wybiegi, ciepłe kojce.... Nasz pies czekał na nas w domu leżał sobie na kanapie i pierwsze nasze zdziwienie że się nie rusza,taki smutny osowiały, furczało mu w nosku ale pan hodowca powiedział że nie jest przyzwyczajony do takiego ciepła i jest zestresowany my jako niedoświadczeni właściciele przytaknęliśmy i zabraliśmy pieska do auta, 7h drogi przespał, mało się ruszał, troszkę zjadł.... rano było nieco lepiej,zjadł, pokręcił się troszkę ale nadal był osowiały..... W wigilijną noc zaczęło się z nim coś dziać, sapał jakby nie potrafił złapać powietrza, furczało mu w nosie jakby miał katar, był niespokojny, postanowiliśmy jechać do kliniki weterynaryjnej, weterynarz stwierdził że ma zapalenie oskrzeli, zrobił tam też siusiu(pierwszy raz od przyjazdu) i zapach był straszny.... same leki. Poniosłam spore koszty, chciałabym się ubiegać chociaż o częściowy zwrot ich od hodowcy ale gdy tam dziś zadzwoniłam pan powiedział że on też by potrafił sfingować dokumenty leczenia, i pies był cały i zdrowy i nadal upierał się że był spokojny bo było mu gorąco.

Kochani powiedzcie mi jak długo takie zapalenie oskrzeli może się utrzymywać ? bardzo się męczy i nie mogę mu pomóc.

Pan hodowca stwierdził że jak mi się nie podoba to zaraz wsiada w auto i odbiera psa, ale jak tak można? niby to 2 dni ale my się już z nim związaliśmy pies to nie zabawka....

CzB · Gość

Na pewno można mu pomóc, skoro byliście z malcem u lekarza to zastosował już leczenie?! W żadnym wypadku nie możecie oddać psa z powrotem do tej rozmnażalni! Jeśli zależy Wam na zwierzęciu - pomóżcie mu bez względu na koszty. Co do dalszych waszych pytań: Benia odpowiedziała Wam na wcześniejsze pytanie. Nie jest to hodowla tylko pseudohodowla, oszuści zarabiający na nieszczęściu psów. Jak nazywa się ta "hodowla"?

Prezes01

coś mi świta że ,,Liszkowy GAJ'' ale nie jestem pewna .... Nie ma mowy że gdziekolwiek go oddamy, obojętne jaką kwotę będziemy musieli zapłacić to zapłacimy... tak jest w trakcie leczenia. Chciałam zażądać zwrotu jakiejś części pieniążków by nie czuli się bezkarni , okazało się że 'mały' ma jeszcze przepuklinę co też przed nami zataili .... tu wklejam link i numer gdzie są zarejestrowani Hodowla zarejestrowana w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu KENNEL CLUB nr L52012

misza

Przepraszam, czy podpisywaliście jakąś umowę kupna - sprzedaży? Może to jest jakaś furtka do pseudohodowcy.
Wy leczycie - a on będzie wpierał Wam teraz, że fingujecie wyniki badań i diagnozy weterynarza Evil or Very Mad

Nóż się w kieszeni otwiera normalnie
Jeszcze się nazwali ... "stowarzyszenie", k**** mać, bo inaczej się nie da powiedzieć ...

Prezes01

No właśnie to był nasz największy błąd , po tylu godzinach jazdy zapomnieliśmy o umowie dopiero w drodze powrotnej nam zaświtało że powinniśmy ją podpisać... Mam jedynie potwierdzenie przelewu zaliczkowania, książeczkę zdrowia od nich i nic więcej;/

Mydlił nam oczy wystawami na które jeździł ze swoimi psami,trofeami itp a my głupcy uwierzyliśmy.... człowiek uczy się na błędach , szkoda tylko że cierpią niewinne zwierzęta....

haker11

A widziałaś rodziców swojego maluszka? W jakich warunkach żyli?

Prezes01

Widziałam,widziałam były 4 suki i jeden pies , warunki o dziwo mieli bardzo dobre, ciepłe kojce, duże wybiegi... na pierwszy rzut oka bardzo zadbane. Dziś rozmawiałam z panem i dalej mi wpierał że to hodowla gdy postraszyłam go policją i US powiedział że czego ja oczekiwałam i mam mu nie ubliżać mówiąc o nim pseudohodowca, stwierdził że piesek był bardzo fajny, ładny bo miał lśniącą sierść ;/ Litości, pies może ledwo chodzić ale dla niego ważne że będzie ładny;/

AniaN

Prezes01

prawdziwy detektyw! brawo! bardzo dziękuję za informacje, czyli oszustwo poganiane oszustwem.... brak słów Hrm

mptoyo

AniaN

Raczej przestrogą.

Kiedyś sprzedawało się te 7 szczenię z miotu teraz mamy od groma stowarzyszeń Wink

mptoyo

no tak, wszystkim to pasuje - stowarzyszenia płaca podatki, pseudo hodowcy niby też i ci co korzystają sa zadowoleni ... tylko te bidne psiny nie do końca ...
Jestem zdania że prawo powinno być jednoznaczne - chcesz psa - udowodnij że Cie na niego stać i masz warunki do jego bytowania - spełniasz warunki, ale np. chcesz charta a mieszkasz w bloku i pracujesz po 10h ... kontrolerzy ustalają jaka rasa dla Ciebie była by najrozsądniejsza i taką właśnie wskazują ... np. York - a Yorka nie chcesz ... automatycznie 90% pseudo hodowli by padło.

Prezes01

myślę że ma znaczenie... jest to przestroga dla innych i trzeba coś z tym zrobić bo cierpią niewinne zwierzęta a 'hodowca' trzepie kasę i tu już nie chodzi o mojego Prezesa którego kocham bezgranicznie nawet gdyby okazał się zwykłym mieszancem ale o inne psy które zozostaną tam wyprodukowane w celach zarobkowych. ...