Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ok. 3 letni Tolek pilnie potrzebuje pomocy!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Molosy (także DdB) w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:56, 23 Maj 2011    Temat postu:

justyna002 napisał:
Mieszkam na działce 500m z domkiem mam 2 suczki bokserki i zrobiona zagrode dla psiaków więc mogłabym mu zapewnić dom tymczasowy dopóki się nie za klimatyzuje i nie będzie gotowy do adopcji.


Justyna porozmawiamy i pomyślimy jak zorganizować transport ale dopiero w przyszłym tygodniu. Od jutra do soboty nie bede miała dostepu do komputera.


Szczecin daleko więc organizacja transportu może chwilę potrwać.
Podaj mi na pw numer telefonu do siebie.

Bardzo dziękujemy za propozycję Dt dla Tolka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Pon 23:01, 23 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justyna002




Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:04, 23 Maj 2011    Temat postu:

No jeśli jemu miałoby to pomóc i szybciej by się udomowił to byłoby super. Poza tym odszedłby koszt hotelu i można byłoby to zainwestować w szkolenie dla niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Wto 15:49, 24 Maj 2011    Temat postu:

Justyno, a czy jest tam u Was jakiś dobry szkoleniowiec? I czy nie boisz się tak trudnego psa? Szczerze mowiąc , ja balabym sie o domowników, szczególnie dzieci i o psy rezydentów...to niezwykle trudny pies i wymaga specjalnych środków ostrożności...moim zdaniem on nie powinien trafić do dt tylko na szkolenie najpierw , a potem do dt , które by z nim dalej pracowało...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faro




Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:47, 24 Maj 2011    Temat postu:

Witam - moze nie powinnam sie odzywać , bo jestem tu nowa, ale dostałam link do tego wątku od Ani N. Pewnie dlatego , że miałam do czynienia z trudnymi bokseram ( historia Astona i Maksa na forum boksery - miłośnicy bokserów jeśli takowi tu też są może ją znają , zainteresowanym moge podać do nich link) - tyle tytułem wstępu i przedstawienia .
Przeczytałam dokładnie cały wątek Tolka . Ten pies bardzo przypomina moje "agresory - boksery" . Całkowicie zgadzam sie z opinią Kasi (Doddy) - Tolek jest do wyprowadzenia . Jego zachowanie to linia obrony, którą przyjął . To czego on teraz najbardziej potrzebuje to stabilizacja, cierpliwy, łagodny - ale stanowczy człowiek, dzięki któremu psiak nabierze zaufania. (stanowczy - nie znaczy stosujący wobec psa siłę, bowiem psiak będzie się bronił).
Pies absolutnie nie jest w tej chwili do wprowadzenia do domu i stada. Ale hotel ze szkoleniowcem nie jest wg mnie najlepszym teraz rozwiązaniem .
Ten pies potrzebuje przede wszystkim czasu - a to będzie generować duże koszty, w hotelu nie będzie mu mozna poświęcic wystarczająco duzo czasu w ciagu dnia , będzie wiele bodźców jak chocby coraz to nowi pensjonariusze..... Fakt , taki pies przed oddaniem do adopcji powinien mieć opinię uprawnionego szkoleniowca - tak dla"czystego sumienia" osób odpowiedzialnych za jego wyadoptowanie. Wydaje mi się, że najlepszym dla niego rozwiązaniem byłoby znalezienie mu "locum" i osoby która podejmie się stałej , mozolnej pracy . Pracy liczonej w setkach godzin .
Może rozwiązaniem byłoby zrobienie zbiórki na kojec i budę (jest już ciepło więc to jest plus) . Postawienie tego kojca u Justyny. W ten sposób Tolek byłby izolowany, byłyby warunki do pracy z nim "na dystans" do momentu aż obie strony nabiorą do siebie zaufania ( ja zaczynałam od siedzenia bokiem przy kracie kojca i gadaniem do psiaka - to były nasze pierwsze godziny pracy, do boksu weszłam dopiero wtedy gdy widziałam że pies sam szuka kontaktu ze mną , nawet przez kratę i byłam pewna , że mnie nie zaatakuje).
Jeśli byłaby mozliwośc by przyjeżdzał tam jakis dobry szkoleniowiec - to byłoby jeszcze dodatkowe wsparcie . Pomyslcie o takim rozwiązaniu - jesli ktoś kto podejmie się pracy z Tolkiem chciałby skorzystać z moich doświadczeń , chętnie się nimi podzielę.
Myśle, że serce, znajomość psychiki rasy , zasad pracy z psami i przede wszystkim ogromna wola ratowania tego psa - są w stanie wyprowadzić go na " porządnego bordoga" - mnie w taki sposób udało sie z dwoma bokserami (jeden oddany do schroniska , bo pogryzł włascicela, nikt przez 2 miesiące w schronisku do niego się nie zbliżał ,bo atakował kraty wszelkie zabiegi ratujące życie wykonywano z użyciem pętli, drugi - oddany bo właścicele sobie z nim nie radzili, w schronisku pogryzł pracownika, gdy był juz pod moją opieką ,dokładnie tak jak Tolka trzeba było go premedykować (w dodatku "na odległość") by mógł sie do niego zblizyc lekarz).
Jak im sie udało to Tolkowi też może - MUSI , sie udać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Faro dnia Wto 17:06, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaN
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:23, 24 Maj 2011    Temat postu:

Faro,
dzięki, że się pojawiłaś Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 22:49, 24 Maj 2011    Temat postu:

Zadzwonię jutro do kumpeli i dowiem się o szkoleniowca w Szczecinie. Ona adoptowała kiedyś doga niemieckiego i korzystała z usług szkoleniowca i behawiorysty (jak mnie pamięć nie myli).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mordzik
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:14, 24 Maj 2011    Temat postu:

Tyle już legend o Tolku słyszałem, naczytałem się jaki to z niego zakapior, bandziorno, w myślach przydałem mu ksywkę "Pirat" (że niby jednooki), a tu dziś spotkało mnie miłe rozczarowanie. Psiak rzezywiście zestrachany nową stuacją życiową, ale już dużo mniej niż na początku wątku. Mi nawet na momencik nie schował się za budę, odchodził najwyżej na metr od siatki ale przeważnie był tuż przy siatce.
Bardzo mi to wsystko przypomniało pierwsze odwiedziny u nieodżałowanego Rodana...


O, jakiś nowy przyszedł! Muszę pokazać że nie jestem żaden lewus, kiełbasa i owszem, należy mi się, ale dawać mi ją zaraz i wynocha z kojca, bo mi się nie chce szczekać dłużej!


Dwoje człekokształtnych - kogo mam najpierw przekonać że nie żartuję?


A to mnie zmylili, jedno poszło, to nech ten drugi oddaje wszystkie smakołyki!


Ileż się trzeba namęczyć żeby dziabnąć jeszcze kawałeczek. A ten tu gada i gada, cholery można dostaćSmile


No dobra, godzina straszenia wystarczy, dłużej mi się nie chce odgrywać groźnego. Niech tylko wreszcie przestanie gadać.


Uff, zamknął się w końcu. Zebyście wiedzieli ile człekokształtni potrafią pleść bez sensu. A my biedne psiaki musimy wszystkiego wysłuchiwaćSmile


Znowu się przyczepił - siad i siad, gęba mu się nie zamyka - żebym umiał mówic to bym mu powiedział...
OK, siądę, może wreszcie sobie pójdzie...


A to co za poufałość, dotykać moich pazurków się zachciało, zresztą wszystko mi jedno, zmęczyły mnie już te odwiedziny.


No i co, zadowolony? A może wpadniesz kiedyś jeszcze?


No to cześć, ja uderzam w senne marzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kami
Bordomaniak



Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okol W-wy

PostWysłany: Śro 9:56, 25 Maj 2011    Temat postu:

Mordzik-oj chyba masz nowego kumpla Wink
A pamiętacie, ze jeszcze dwa tygodnie temu Beata nie mogła wejść do kojca... o wzięciu czegokolwiek z ręki nie było mowy...robi Tolesław postępy Smile
Faro- super, że napisałaś-jeśli takie zakapiory wychodziły na "psy" to i nasz zestrachany Tolesław wyjdzie na "bordosia" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Śro 11:21, 25 Maj 2011    Temat postu:

Faro-bardzo dziekujemy za opinię -Justyna i jej opieka bylaby idealnym rozwiązaniem, ale jak się nie mylę ma małe dziecko-co wyklucza ją z kręgu pomocowego.
Nigdy nie wybaczylibyśmy sobie, gdyby cokolwiek się stało i nie jest ważne, czy pies mieszkałby w kojcu, w garażu, czy w klatce-ważne że razem(w pobliżu) dziecka.

Czyli idealny byłby ktos, kto nie ma małych dzieci i zgodziłby się zabrać Tolka do siebie.(do kojca).
Takich chętnych raczej nie mamy...

Mordzik-bardzo dziękujemy za edukację Tolka Laughing Od razu widac, że Twoje opowieści działają kojąco i wzmagają apetyt Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ramzesowa
Mega Bordomaniak



Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 19:03, 25 Maj 2011    Temat postu:

Mordzik jesteś niesamowity!!!Oby więcej było takich to psiakom byłoby lżej na świecie.Pozdrawiamy z Ramzesem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mordzik
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:18, 26 Maj 2011    Temat postu:

Dziś wpadłem na trzy godzinki odwiedzić "aresztanta". Początki nie były łatwe, ale też nie poszedłem do niego od razu z kiełbasą w garści. Korzystając ze słoneczka siadłem sobie przed kojcem i wygrzewałem gnaty. Po jakichś pięciu minutach Tolek uspokoił się, wtedy podszedłem do niego, pogadałem trochę i dałem się obwąchać. Po czym wróciłem na krzesełko, wyciągnąłem kiełbasę i sam zacząłem jeść - tak żeby wszystko widział i słyszałSmile Kiedy zaczął głośno cmokać wiedziałem już że mamy wspólne zainteresowania. Od tej pory co jakiś czas dostawał trochę, ale i tak ja dziś zjadłem więcej niż on:) Starałem się trochę przekierować jego zainteresowanie z samej kiełbasy, na człowieka+kiełbasę, i przez większość czasu wszystko gra, Tolo reaguje na siad, nawet można go trochę pogmerać po uchu (kiedy udaje że nie widzi), a czasem bez powodu złości się i trzeba zaczynać od początku. Zupełnie nie wiem co go tak wkurza, może coś w moich gestach, zachowaniu, a może jakiś sygnał od sąsiadujących psiaków, a może po prostu cholerne meszki które i mnie doprowadzają do wścieklizny. Następnym razem przywiozę kamerę i wszystko nagram, może potem da się coś wychwycić. Ślepia Tolek ma strasznie zaropiałe i na razie nie ma jak mu tego przemyć, ale chyba widzi na obydwa.

[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo bojowe powitanie

[link widoczny dla zalogowanych]
Jestem pewien że Tolo nie żartuje!

[link widoczny dla zalogowanych]
Długo mnie obwąchiwał, pewnie był bardzo ciekaw jak wygląda mój Belmondo

[link widoczny dla zalogowanych]
Ja na krzesełku, a pan Anatol bacznie obserwuje

[link widoczny dla zalogowanych]
Tak pachnie ręka po kiełbasie że zostałem zaszczycony liźnięciem

[link widoczny dla zalogowanych]
Podwawelska rulez!

[link widoczny dla zalogowanych]
Czy to znudzenie czy potrzeba bliskości?

[link widoczny dla zalogowanych]
Ile jest dla mnie wart palec lewej ręki?

[link widoczny dla zalogowanych]
Zapomniałem wcześniej napisać że Tolo przepięknie śpiewa, jego auu!!! nie powstydziłby się żaden wilk:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justyna002




Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:46, 28 Maj 2011    Temat postu:

No ja mam synka 5 letniego niestety ale są dobre wiadomości znaleźliśmy nowy dt dla tolka ale pomysł byl sayuri więc ona napisze szczegóły

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 15:55, 28 Maj 2011    Temat postu:

czekamy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sayuri13
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński

PostWysłany: Sob 17:52, 28 Maj 2011    Temat postu:

justyna002 napisał:
są dobre wiadomości znaleźliśmy nowy dt dla tolka ale pomysł byl sayuri więc ona napisze szczegóły


Na razie nie ma żadnych konkretnych wiadomości, jest pomysł ale wymaga on bardzo dużo uzgodnień i przemyśleń dlatego za wcześnie jest żeby o czymkolwiek pisać.
Na początek jeśli sprawa z DT będzie jasna (przynajmniej ze strony osób, u których Tolek miałby mieszkać) będę chciała wszystko omówić z osobami odpowiedzialnymi za Tolka w tej chwili czyli z Herą i innymi zaangażowanymi w sprawę Forumowiczami. Jeśli dojdziemy do porozumienia i dotychczasowi opiekunowie wyrażą chęć przeniesienia Tolka wtedy dopiero będziemy mogli szczerze napisać, że znalazł się DT dla Tolka ale na razie to nie jest takie proste i oczywiste.

Pozdrawiam Wszystkich.
Iwona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 11:46, 29 Maj 2011    Temat postu:

Póki co temat dt w Szczecinie jest nieaktualny, więc ewentualny szkoleniowiec w tym mieście jest niepotrzebny. Jeżeli coś się zminie to wtedy wróce do tematu.

Poki co czekamy na wieści...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Molosy (także DdB) w potrzebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin