Bordoże Forum

tomaj

Amen.

doomka

Joasiu brawo.
Pieknie to ujelas

Ewa

straszna burza się wywiązała, ale cieszę sie bo wyszło trochę istotnych dla mnie informacji. W zeszłym roku kontaktowałam się z kilkoma hodowcami przez internet co prawda nie osobiście ale najwyższą cenę jaką usłyszałam to 2500 szczeniaczki po Jodzie. Myślę że Dog Sad nie jest złą hodowlą a sunia była piękna, nie zdecydowałam się tylko dla tego że niestety musiałam rozpocząć pracę na drugi etat i nie miałby się kto nią opiekować ale na szczęście już z tym kończę i wczesną wiosną chciałabym jednak przygarnąć jakieś maleństwo. Tak na prawdę to cena nie jest dla mnie aż tak istotna bo na bordoga zachorowałam jakieś dwa lata temu i jest to moje największe marzenie jednak mój mąż nie jest aż tak zdeterminowany jak ja i chyba nie poszedłby na układ 3000 zl za szczeniaczka

CzB · Gość

Oj chyba Panowie podeszli zbyt emocjonalnie do tematu. Spokojnie. Nie ma o co kopii kruszyc. Moim zdaniem stety lub niestety i tą dziedziną zaczely rzadzic prawa wolnego rynku. Za psa "z gornej polki" trzeba zaplacic duzo. Tani szczeniak za okolo 1000zl oznacza, ze troche ryzykujesz i tak na prawde, nie wiadmo co z niego wyrosnie. Oczywiscie i od tego sa wyjatki - przeciez nigdzie nie jest powiedziane, że ze szczeniaka po championach musi wyrosnac zwyciezca wystaw. Nie kazdy tez chce jezdzic po wystawach, woli miec psa swoich marzen i nie musi go z innymi porownywac. Jedynie dla kupujacych rada: miejcie oczy szeroko otwarte i nie kupujcie szczeniaczka tylko dlatego ze ma takie "slicznie klapniete uszko"lub "zakrecony ogonek". Warto przyjrzec sie hodowli, wiem to z autopsii (niewiele brakowalo, a kupilbym z wytworni DdB ale po zasiegnieciu jezyka, w zwiazku kynologicznym, zrezygnowalem).

LejDusia

Wątek został podzielony. Posty dotyczące 'ostrzejszej wymiany zdań' można znaleźć tutaj - http://ddb.fora.pl/viewtopic.php?t=409 i się do nich ustosunkować.

Hera

Powiem tak, jeszcze raz. Koszty utrzymania suki w ciąży, odchowu szczeniąt itd. są wyskie . Ale jeżeli niektórzy chcą mieć dla siebie szczenie z miotu . Prosze bardzo niech resztę szczeniąt sprzedają MOŻE po kosztach ich utrzymania . Tak dla ideii .
Jest to ich decyzja .

Pozdrawiam.

Ula K

Ewo cena jaka chcesz zaplacic za maluszka zalezec bedzie od Ciebie i od tego czego bedziesz od niego oczekiwac .Masz cale mnostwo hodowli i tyle samo cen .Moim zdaniem powinnas przed kupnem pojechac na pare wystaw i zobaczyc jak ogromna jest rozbieznosc w tej rasie a potem zrozumiesz skad bierze sie cena np 3000 zl i 1000 zl nawet jezeli chcesz miec tylko psa do kochania .

Hera

Nie mam na myśli szczeniąt papierowych po 1500 zł. Chociaż jest to dla mnie kwota niska za pełnowartościowego Doga de Bordeaux. Natomiast cena 1000 zł jest już dla mnie dziwna . W sumie każdy może wystawić swoją cenę . Ale ........ .
Spotkałam sie z ogłoszniem sprzedaży DDB papierowych na 700 i 800 zł. I to już jest cena , szkoda gadać .
Jak tak będzie dalej W niedługim czasie DDB dędą takie ilości jak Owczarków Niemieckich , Rotvailerów , Stafordów , kiedyś tak modnych Dobermanów i wiele, wiele w swoim czasie " modnych ras ", a napewno niektóre z nich znajdą swoje miejsca w schroniskach jak już sie teraz to zdarza .

Pozdrawiam.

Ewa

dzięki za informacje. A co do wystaw to już kilka odwiedziłam i planuję dojechać na tą w Nowym Dworze. Co prawda nie rozmawiałam z hodowcami mam nadzieję że teraz mi się uda. Wcześniej nie miałam tak sprecyzowanych planów co do zakupu pieska, ale na wystawie w Warszawie na stadionie WAT-u gdy mój mąż zobaczył te piękne stworzenia też zmiękł a może odezwały się w nim wspomnienia z czasu studiów i był bardziej ugodowy.

LejDusia

Ostatnio zauwazylam bardzo duzy spadek zainteresowania szczenietami, coraz trudniej sprzedac maluchy. Osobiscie nie mam zadnej hodowlii, na mojej stronie jest tylko wzmianka, ze byc moze planujemy szczenieta. Jeszcze pare miesiecy temu mimo braku reklamy mialam mnostwo maili z zapytaniem o szczenieta, a teraz zdarza sie to sporadycznie. Wychodzi na to, ze moda na Dogi naszczescie opuscila ta rase.

Co do ceny to no coz, wywolawcza wedlug mnie powinna byc wysoka, bo jest to pewnego rodzaju tester na przyszlych wlascicieli. Po pierwsze wiekszosc ludzi nie moze sobie pozwolic na wydanie kwoty rzedu 2-3 tysiecy pod wplywem chwili, czy impulsu 'jaki ladny szczeniaczek'. Po drugie jesli komus baaardzo zalezy to bariera finansowa nie jest problemem, bo jesli natrafi sie na hodowce - pasjonate to w takiej chwili spuszczenie z ceny nie jest wiekszym problemem. Jesli zdarzy sie tak, ze kiedykolwiek bede miec miot po mojej ukochanej suce to jesli trafi sie nabywca zapowiadajacy sie na genialnego wlasciciela dla szczeniaka, a beda jakies problemy z kasa to naprawde nie bedzie to zaden klopot. Ostatecznie pies w przyszlym domu zyje ladnych kilka, czy kilkanascie lat, a jego dobro w tym jest najwazniejsze.

Noi zostaje zreszta juz poruszona przez Was ostatnia kwestia, a mianowicie 'szczeniak szczeniakowi nie rowny'. Troche bez sensu sprzedawac PET-a (wadliwe umaszczenie, źle sie zapowiada, czy inne wystawowe wady) w normalnej cenie wystawowego malucha. Taki pies powinien trafic za odpowiednia mniejsza kwote do domu, gdzie bedzie pieszczoszkiem, a jego wlasciciele nie beda miec ambicji wystawowo - hodowlanych. Maluch, ktory sprawia wrazenie (pewnosci sie nigdy nie ma, Bordogi tak bardzo sie zmieniają) przyszlego championa szkoda, zeby przezyl swoje cale zycie na kanapie. Przeciez za wieksza kwote najczesciej kupuja psy wystawcy, wiec 'kazdy pies znajdzie swojego pana'.

Poza tym ceny za krycie sie totalnie roznia, co innego jak kryje sie psem, ktory nie daleko mieszka i nie ma osiagniec, a co innego zagraniczne krycie idace w Euro. Psy mozna odchowac na Pedigree, a mozna tez na Eukanubie. W tym drugim wypadku koszty dwukrotnie wzrastaja. Jak do tego dochodza wszystkie inne koszty zwiazane z maluchami, a wczesniej z wystawami to mozna sie za glowe zlapac.

No, przepraszam Was za tą długaśną rozkmine, ale natchnienie mnie dopadło Wink

.