Bordoże Forum

miastosia

pznając rasę zdawałam sobie sprawę ,że de bordo nie są długowieczne , ale kiedy na ostatniej wizycie pani weterynarz żartując odezwała się do 4- letniego Ricziego " staruszku, połowa za Tobą " to te słowa mnie przeraziły , czy rzeczywiście te psy tak szybko odchodzą ?

MariuszR

było:

http://www.ddb.fora.pl/wszystko-o-bordogach,2/dlugosc-zycia,1848.html

a generalnie - ZA KRÓTKO.

miastosia

dotarłam do tych wypowiedzi i potwierdziły się moje wiadomości o czasie życia tych olbrzymów, mój Riczi ma 4 lata , na nic nie chorował no może przez moment dokuczały mu stany zapalne stawów a teraz jest zdrowy i mam nadzieje ,że szczęśliwy

IzaCh

Pewnie zawsze dla właściciela bedzie za krótko. Nasza sunia dożyła 11 lat (bez 3 m-cy). Pewnie gdyby nie nowotwór to dałaby radę dłużej. Miała dobrą kondycję. Jej syn, który jest u nas ma obecnie skończone 8 lat i też ma sie dobrze i mam nadzieje , ze jeszcze długo z nami bedzie. Życzymy dużo zdrówka dla Waszego psiaka.

miastosia

mija miesiąc jak się pochwaliłam ,że Riczi to okaz zdrowia... ojej , a od czterech dni okulał mi na przednią łapę , widać ,że ma problemy z rozruszaniem się po dłuższym leniuchowaniu, w poniedziałek odwiedzimy panią doktor . Pozdrawiamy wszystkich

miastosia

zatem już odbyła się wizyta u lekarza , pies jest po dwóch dniach kuracji lekiem w syropie o nazwie ANIMELOXAN - zalecona 7,5 mg raz dziennie . Już po pierwszej dobie pies chodzi sprawniej i śpi spokojnie - chyba lek działa bo po długim leżeniu wstaje mniej kulejąc .
Opiekuje się nim przemiły doświadczony lekarz , z przychodni , na miejscu w Sochaczewie i nie szukam nigdzie dalej bo widzę efekt .

kurujemy się a przy tym ograniczamy spacery na śniegu a szkoda bo Riczi kocha śnieg i chłód !!!!

Dżafarek

Witam wszystkich:)
Myślę, że mój post będzie bardzo optymistyczną wiadomością dla wszystkich właścicieli Bordożków. Mój Dżafarek 20 kwietnia kończy 11 lat. Dwa lata temu przeszedł operację wycięcia 3 gózów. Miał 60 szwów, serce mi pękało, ale wyszedł z tego. Poza tym nigdy nie chorował i mam nadzieję, że będzie żył jak najdłużej, bo nie wyobrażam sobie życia bez niego. Weterynarz, dał mu ostatnio max. 7 lat:)
Pozdrawiam

Hera

Tylko gratulować takiego wieku.
Moja Hera 29.06.2014 skończy też 11 lat.

IzaCh

Dużo zdrówka dla Waszych psich emerytów Smile

Niech będą z Wami jak najdłużej Smile

Arayka

Jak ja Wam zazdroszczę. Ja chyba będę ryczeć przez 11 lat .

miastosia

ostatnio przeglądając strony hodowli uświadomiłam sobie ,że dogów de bordeaux jest w Polsce rocznie kilkanaście , mioty są nieliczne i ceny szczeniaków zbyt moim zdaniem wysokie - mój Riczi też był wyceniony odpowiednio jako szczenię ale obecnie po 7 latach chyba nie byłoby mnie stać na kupienie z hodowli dożka ....ale nie o tym - gdzies natknęłam sie na wpis ,żeby podawać do ewidencji osobniki ,które żyją ponad 7 lat bo średnia wieku tych olbrzymów jest niska ...mój Riczi kończy 16 grudnia 6 lat - wchodzi w magiczną " 7 " znów będzie gasił świeczki ...

IzaCh

Nasz Argus w sierpniu skończył 10 lat, póki co jest w dobrej formie. Pół roku temu adoptowalismy 6 letnia sunie i naszym zdaniem Argus tylko na tym zyskał . Rozruszał sie , zrobił sie ciekawski . Mam nadzieje , ze jeszcze długo z nami bedzie Smile