Bordoże Forum

buma

Nie znalazłam tego tematu, a własnie stwierdziłam że nasza bordożka ma nadziaslaki. Czy ktoś przerabiał juz ten problem u ddb ? U amstafki operowałam. Bokser na razie wolny od tej przypadłości. A bordozka niestety wyhodowała sobie guzki.
Chętnie zapoznam sie z Wszymi doświadczeniami w tym temacie.

IzaCh

U naszego bordosia zabki i dziąsła tez nie sa w super stanie. Nie ma jakiegoś jednego czy dwóch guzków ale całe dziąsła sa w kiepskim stanie. Mam mu przemywać szałwia , kupiłam pastę-żel do zębów ( tylko tu mi brakuje regularności Smile

) . Musze sie wybrać z nim do weta - ale po ostatnich złych doświadczeń z nasza sunia juz sama nie wiem do kogo sie udać . Nasz Argus ma 10 i pół roku i boje sie większej ingerencji , a z drugiej strony wiem , ze zły stan pyszczka zle wpływa na resztę organizmu. Moze udam sie do weta u którego znajoma teraz wyleczyła zabki i dziąsła u 13 amstaffa .

Jagna

Witam,

własnie wczoraj byliśmy z Arią u dr Formińskiego na corocznym przeglądzie pielęgnacyjnym. Min było czyszczenie zębów przy którym wyszedł własnie nadziąślak wielkości dwóch ziaren fasoli. Z marszu został usunięty. Aria dostała antybiotyki i wróciliśmy do domu. Dzisiaj rano normalnie już zjadła śniadanko, zrobiła komplecik, wykonała kilkanaście podskoków ...znaczy się jest dokładnie taka sama jak przed wizytą w lecznicy Smile

Pozdrawiamy serdecznie Smile