Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kardiomiopatia rozstrzeniowa (DCM)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
okomee
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:40, 09 Mar 2015    Temat postu:

Walczymy, walczymy, w piątek po ściągnięciu płynu Hektor ma talię osy Smile . A tak poważnie chudziutki bidulek się zrobił. Zmniejszony Furosemid do 1 tabletki ale doszedł nam Diuver 10 mg 2 razy dziennie po 1 tabl. martwią mnie te tabletki moczopędne bo bidulek nawet w nocy nas budzi na siusiu, ale lepsze to niż wodobrzusze. Xena dzięki wielkie za słowa wsparcia i chęć pomocy.Czy musiałaś podawać Vivie sterydy, po mi w piątek Pani doktor powiedziała, że jeżeli Albuminy i białko będą spadać to sterydy będą jedynym wyjściem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xena
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów

PostWysłany: Pon 16:31, 09 Mar 2015    Temat postu:

Nie, nie doszliśmy do sterydów. Spadek białka powoduje ubytek mięśni (u Vivy był bardzo widoczny, szczególnie na głowie) to wspomagaliśmy tabletkami HMB, zalecanymi w miopatiach i kroplówkami (co tydzień u weta), które zdecydowanie poprawiały jej apetyt i samopoczucie. Też dyskutowaliśmy na temat sterydów (generalnie pomagają na wszystko i "rozwalają" wszystko, podaje się je zwykle w różnego typu zapaleniach, nowotworach itd) Jednak nasza weterynarz uważała, że w przypadku psów z chorym serduchem ich podanie mija się z celem, szkodzą sercu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elmuszqis




Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:00, 11 Mar 2015    Temat postu:

Dobrze ze psinek się wykaraskał Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
okomee
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 17:42, 18 Mar 2015    Temat postu:

No można powiedzieć ze kolejna potyczka wygrana Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia95




Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:29, 29 Mar 2015    Temat postu:

Mój kundelek, którego w ubiegłym roku adoptowałam ze Schroniska zerwał sobie w styczniu więzadło krzyżowe przednie.
Miał być operowany ale okazało się, że ma problemy z sercem.
Po komplecie badań, wizycie u kardiologa i wykonaniu echa serca zdiagnozowano niewydolność i niedomykalność zastawki mitralnej.
Podobno takie psiaki krócej żyją... Czy ktoś miał podobne problemy?

Przepisano nam leki:
Rano:
- 1x Cardisure 2,5mg
- 1x Verospiron 25mg/Spironol 25mg
Wieczór:
- 1x Cardisure 2,5mg
- 0,5x Actikor 5mg

Może komuś zostały jakieś leki na serce i chciałby odsprzedać?
Najbardziej zależałoby mi na Cardisure/Vetmedin.
Niestety w mojej Lecznicy jest dostępna tylko wersja 2,5mg i to dość drogo wychodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xena
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów

PostWysłany: Pon 16:22, 30 Mar 2015    Temat postu:

Witam,
współczuję. Oprócz niedomykalności u Vivy stwierdzono przerost prawej komory serca. Z doświadczenia wiem, że b.ważny jest odpowiedni wybór leków i częste kontrole (echo, morfologia). Koniecznie kontrolujcie poziom białka. Chorobom serca często towarzyszy zanik mięśni. Można go zahamować podając odpowiednie preparaty. Spironol jest "lekkim" lekiem odwadniającym, oszczędza potas. Czy pojawiło się u was wodobrzusze??

Cardisur 10mg miałam ale już odsprzedałam, oddałam też furosemidum. Mam jeszcze furosemidum w ampułkach do wstrzykiwań, spironol, [b]cardiovet (polecony przez wet. z L-kartyniną - wspomaga serducho) i tabletki HMB[/b] (poprawiają kondycję rekonwalescentom i hamują zanik mięśni - polecam, na prawdę działa). Mam jeszcze hydrochlorotiazyd - lek z grupy diuretyków obniżających ciśnienie tętnicze i zmniejszających obrzęki. Jeśli któryś z nich byłby potrzebny proszę dać znać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia95




Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:10, 30 Mar 2015    Temat postu:

Witaj xena.
Dziękuję za wiadomość i cenne informacje.
Myślę, że leki są odpowiednio dobrane.
Zanim trafiliśmy do Kardiologa dawkę Cardisure mieliśmy mniejszą o połowę i pies nie dostawał leków przeciwobrzękowych.
W naszym przypadku nie było żadnych objawów klinicznych a szmery są dość silne 5/6. Wodobrzusze u Nas się nie pojawiło.
W sprawie leków za chwilkę napiszę PW.
A jeśli chodzi o zanik mięśni - pojawił się w lewej nóżce (noga nie używana przez ok. 2 miesiące)
Miałam psa odchudzić i teraz jego kręgosłup jest trochę sterczący. Nie wiem czy po prostu przesadziłam z odchudzaniem, czy mięśnie z grzbietu też pozanikały...? Weterynarz mówi, żebym się tym nie przejmowała - najważniejsze, że pies nie ma nadwagi...

A jaki stopień niedomykalności zastawek mają/miały Wasze pociechy? Jak długo żyją takie psy od momentu diagnozy? Czy Wasze psiaki dostają/dostawały jedzonko takie jak zawsze czy zmienialiście dietę na karmy weterynaryjne typu Hill's k/d czy Royal Canin Cardiac? Jak często robić USG serca? Kardiolog mówił by przyjeżdżać co 6 miesięcy. Czy to wystarczy? Jak często sprawdzać morfologię?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xena
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów

PostWysłany: Pon 17:44, 30 Mar 2015    Temat postu:

Sylwia,
każdy przypadek jest inny, inny jest też stopień zaawansowania choroby.
Dużo zależy od wieku psa. U nas choroba postępowała b.szybko. W marcu serce nie było powiększone, żadnych szmerów...poszliśmy do weta bo wstając z posłania zasłabła ... w czerwcu rozrost był już widoczny, pojawiła się niedomykalność, tabletkami hamowaliśmy szybki rozwój choroby. Pojawiło się wodobrzusze. Viva była oporna na tabletki odwadniające więc co 8 dni dodatkowo miała ściągany płyn. Były dobre i gorsze dni. Aż do tego ostatniego styczniowego...

Cały czas od początku diagnozy dostawała Royal Canin Cardiac i dodatkowo cardiovet. Nasza wet. robiła USG prawie zawsze podczas ściągania płynu, tak przy okazji i co miesiąc morfologię+sód, potas, białko. Tym sposobem regulowaliśmy ilość i rodzaj tabletek.

6 miesięcy to bardzo długi czas dla pieska z chorym serduchem. Ale to musisz sama ocenić. Obserwuj psa na spacerach, czy się męczy, czy sapie, czy robi przerwy itd.

A co powiedział wet?? Jaki to stopień zaawansowania choroby?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia95




Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:32, 30 Mar 2015    Temat postu:

Mój pies ma prawdopodobnie >10 lat. To wulkan energii, chętnie wychodzi na spacery. W momencie gdy miał ograniczony ruch, w domu nie można z nim było wytrzymać... Podczas wizyty u Kardiologa nie odniosłam wrażenia, że jest źle. Jednak z wypisu który dostałam z Lecznicy wynika, że to 5 stopień zaawansowania choroby na 6 możliwych. Więc trochę mnie to martwi. Pani Doktor przebadała psiaka, ustaliła podawanie leków i wyraziła zgodę na operowanie zerwanego więzadła, które w ostateczności nie zostało zoperowane - Ortopeda jest przeciwny operacji. Nikt nam nie zaproponował dodatkowych suplementów czy zmiany diety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
okomee
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:28, 13 Kwi 2015    Temat postu:

My w zasadzie nie zmieniliśmy karmy bo Hektor oprócz serducha ma również problemy ze stawami, więc dostaje Royal Mobility, ale dokładamy mięso wołowe i karmę dla szczeniąt - ma większą zawartość białka. Od początku marca płyn się nie zbiera, a to chyba zasługa leku Duver. Furosemid odstawiliśmy zupełnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kotmonika87




Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:22, 16 Kwi 2015    Temat postu:

Witam jestem właścicielka Yorka "Kika" ma 1,5 roku jest małym bardzo żywiołowym pieskiem niecałe 4 kg miłości, niestety w sobotę zaczął sie koszmar, otuż piekny weekend zakończył sie tragicznie, byliśmy u tesciów na wsi kika latala za moja cora niespełna 6 letnia Smile wszytsko było ok do momętu wtargniecia na podwórko 70kg suki sąsiada ze wsi żuciła sie na nia z zębami, zucała o cegły beton gruz, nie kogliśmy we 4 osoby dorosłe jej odciagnac od naszego maleństwa, jak udało mi sie uratowac nasza Kike była cała potłuczona, przerazona wyjaca z bólu, zabralam ja do domu gdzie musialam ja wykompac bo byla cala mokra w własnych odchodach i wymiocinach, nie mogła chodzić, zadzwonilam po kompieli do wet kazala ja obserwowac okryc ciepłym kocem i byc przy niej i zadzwonic wieczorem, ak sie troche wyciszy i przestanie drżeć, Kazała nam przyjechac rano byliśmy zaraz po 7 gdzie została poogladana, dostala leki przeciwbólowe i zostala zaaopatrzona rana na prawym barku , malutka bo wielkości mentosa ale głeboka na całe nożyce chirurgiczne, dostala antybiotyki, leki przeciwbólowe i na uspokojenie. Dostaliśmy skierowania na zdjecia i w poniedziałek do kliniki radiologii, gdzie spedzilysmy 6 godzin zanim sie nią zajeli, leżała zawinieta w kocyk nie protestowała, piszcząc jak chciała sie poprawić, zdjecia obrazowe nie wykazały złamań powiedziala mi profesor ze jest strasznie potłuczona, zrobiono zlecone Zdjęcie klatki piersiowej kazało sie wyrokiem serce znaczonco powiekszono, kazano mi wrocic do rejonowego wet. jak przyjechaliśmy zostala pobran krew na badania które wykazały ASP i ALT bardzo podwyzszone w granicach 300 i zrobiono ekg które wykzało zastoinowa niewydolność serca, do tego dziwne sapanie, zadyszk była efektem dusznosci, dostała odrazu leki : furosemidum, 1/10 tag 40mg oraz lotensin 5mg 1/4 tab oraz Zentonil 100 1x dziennie wszystki. Dziś już lepiej sie czuje dostaje co dziennie 3 antybiotyki domiesniowo oraz przeciwbolowe, kuleje na prawa łapke i jest cala w krwiakach, dzis juz nie ma tak smutnej minki. Kardiomiopatia wywrocila nam swiat dogory nogami, czekamy na wizyte u psiego kardiologa bedzie miala echo i usg bzucha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin