Bordoże Forum

Tola&Anna

Madziu jak Bono?

magda1115

Bono wporządku już schdozi balonik Smile

pomalu ale schodzi Razz

moniaa7

no to super:)bo ja tak myslałam ze moja mała juz troszke wieksza moze sie umówimy w nastepny wekend na spacer?i jeszcze Ania od Toli:)))

Tola&Anna

Bardzo się cieszę że z Bonusiem już lepiej

A co do spotkania jesteśmy na TAAAAAAK [/b]

magda1115

Dzięki Aniu i Moniu Smile

Nie ma problemu miżna sie styknąc w przyszły weekend, ja mam wolne Smile

dodunia-guciunia

Madziu cieszę się, że z Bonem lepiej Laughing

oby jak najdłużej Laughing

Tola&Anna

Madziu bardzo dziękujemy za spotkanie Mr. Green

BONUŚ jak zwykle bardzo delikatny i wyrozumiały wobec Tośki

(czy Bonkowi już przeszło

)
Pozdrawiamy

magda1115

My również dziekujemy.
Bonkowi już przeszło chyba, temu wstrętnemu zboczuchowi Very Happy

wszystkie panienki by .... Very Happy

e

h

moniaa7

Oj dziewczyny jak ja żałuje ze tak sie sama urzadziłam ze nie przyjechałam Crying or Very sad

a macie jakies zdjecia ze spotkania?

magda1115

Mam juz dosccccccccccccccccccccccccccc!
A więc, drążąc tamten temat z łokciem, później jak już bylo dobrze to w sumie nie było, bo pod tym balonikiem ktory zszedl była ropka, ktora się sączyła, troszke z krwią i tak nie chciała nam zejsc nawet po przeciwzapalnych itd. I wet zaproponował, ze to otworzy (natnie) i w sordku wyczyści i zaszyje. A wiec stało sie tak, minął tydzień i rana goiła sie super, az tu nagle wczoraj przychodze z pracy i łokiec jak balon *3 poprostu wielgachnaaaaaaaaa lapa, opuchniete az po pache Sad

((((((((
Szybko do wet i niby sobie cos nadrapał tam i mu sie zrobił obrzęk, dstal zatsrzyk jakis i odrazu antybiotyk Lincocin co 6 godz kapsułka, noi i nie wiem co robic balon jest nadal, mamy pokazac sie w poniedzialek.

moniaa7

Co za swiństwo sie przyczepiło!Biedny Bono Sad

magda1115

Nie wiem czy nie ejchać do lecznicy całodobowej znim, starsznie ssapie, ta ręka naparawde nigdy nie widziałam tak spuchniętej łapy u psa Sad

(
Ja się boję zeby mu sie nic nie stalo tylko.

moniaa7

No wiesz co no niby lepiej byłoby pojechac,ale w całodobówkach ja mam wrazenie że traktuja zwierzeta przedmiotowo,tak jak pogotowie czasami,twój wet rozpoczął jakies leczenie i teraz ten da co innego.A nie masz telefonu do swojego weta?a zmierz mu temperature?jak stan zapalny to moze miec ,moze dac mu cos na zbicie no sama nie wiem

Inez de Villaro

magda...może tam się zbiera płyn ??? a może to stan zapalny i ropa?? tak czy siak lec do weta...płyn i rope trzeba sciągnąć..
jak Gucio miał operację na pseudokaletkę to tez potem gdzy za wcześnie zdjęto dreny płyn zaczął się zbierać i cały łokieć spuchł...
ale u was może być taki stan zapalny...może zakażenie?
leć do weta!

magda1115

byłam u weta swojego, dał mu antybiotyk, tez dzownie do niej, ona mowi ze mu sie zrobił stan zapalny tego, ale antybiotyk silny dostje teraz wiec pwoinno byc lepiej, hmm nie wiem etraz go troche bolalo bo sapał-to akzała mu dacz czopek z pyralginy no i zasnał jak narazie. A w poniedziałek da mu jakies leki na zejscie tej opuchlizny, tam wlansie ze nie ma zadnego płyny bo wczoraj nakuwali Hrm

To jest dziwne to ejst sam wielki obrzęk rany na łokciu, a rana ze tak powiem bardzo aldnie wyglada, no tylko ze ten lokiec jak balon.
Nie bede chyba jechac do calodobowej bo nei che mu meiszac tych elkow co dostaje, mam nadzieje ze tlyko wytrzyma do poniedzialku