Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Narkoza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Śro 19:02, 05 Lis 2008    Temat postu:

Upieraj sie że chcesz głupiego jasia-to takie otumanienie psa, gdzie jest świadomy, ale daje ze soba robić to co trzeba. W narkozie świadomości juz brak..Weci moga dawke rozdzielic na dwie-trzy-poproś, aby zaczeli od małej dawki-jakby się nie udało-dołożą..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 19:45, 05 Lis 2008    Temat postu:

tzw "głupi jaś" to premedykacja podawana psu przed narkoza. po nim podawana jest narkoza właściwa - dozylnio lub wziewnie.
przy samej premedykacji pies "leje się" przez ręce, trochę przysypia, trochę nie kuma o co chodzi ale nie traci calkowicie przytomności.

cześć zdjeć rtg mozna robic wogole bez zadnego medykamentu o ile pies jest spokojny i usluchany i da rade lezec bez ruchu na stole do przeswietlen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patryk P
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białobrzegi

PostWysłany: Śro 21:50, 05 Lis 2008    Temat postu:

ok, dziękuję.
Nipon już dziś nawet leżał na stole do prześwietlenia, ale jak nie mógł ładnie ustawić łapki, bo Nipon zabierał- bolała go.
to już wiem o co chodzi Wink
napisze w sobote na wieczór jak wrócimy.
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ivonona
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra(Przylep)

PostWysłany: Czw 10:44, 06 Lis 2008    Temat postu:

Witam,moja suczka miała ponownie robione prześwietlenie tej samej łapy bo kuracja -scanodyl + dalacin c nie zadziałała .Robiliśmy zdjęcie tym razem w pełnym znieczuleniu.Fiona najpierw dostała zastrzyk z atropiny ,zmniejsza to wydzielanie śliny by się nie zaksztusiła ,po 10 min dostała narkozę w dawce na 25 kg(waży 40).Zdjęcie było robione na żabę i przednia łapka była mocno rozciągnięta i Fiona nawet przez sen zapiszczała .Na szczęście nz zdjęciu nie widać nic poważnego,to samo co na poprzednich .Widać stan zapalny.
Do leczenia właczyliśmy CORTA-VET i scanodyl. W każdym razie suczka dobrze zniosła znieczulenie spała jakąś godzinę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haker11
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotniki

PostWysłany: Sob 20:49, 08 Lis 2008    Temat postu:

Patryk i co tam z Niposiem? Była narkoza czy wystarczył głupi jaś? Juz wiadomo co go tam w tej łapce boli? Neutral

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patryk P
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białobrzegi

PostWysłany: Nie 11:59, 09 Lis 2008    Temat postu:

no jeszcze żyjemy w niepewności, ponieważ wet zadzwonił do nas w piątek wieczorem i przełożył wizytę na poniedziałek. Na 99% Nipon dostanie tylko głupiego jasia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patryk P
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białobrzegi

PostWysłany: Pon 12:14, 10 Lis 2008    Temat postu:

Już po wszystkim. Nipon jeszcze nie obudził się do końca- śpi sobie. Dostał głupiego jasia. Nie wymiotował jak mówił wet. Zrobiliśmy po dwa zdjęcia stawu łokciowego i nadgarstkowego. Łokciowy jest bardzo ładny, nic nie widać- wszystko jak należy. W stawie nadgarstkowym wet powiedział tak "tu też jest raczej wszystko ok, chociaż jeśli chciałbym się przyczepić, to odstęp kości od chrząstki jest troszkę zamały". Powiedział, że ta kulawizna może być wynikiem jakiegoś starszego, nieznacznego urazu, zwyrodnienia, jak i również przyczyną może być ciągły ruch i schody. To prawda, Nipon po kilka razy dziennie chodzi po domu schodach( pare schodków). Na górę wchodzi wolno, ale na dół prawie biegnie, gdy to możliwe zapobiegamy temu, no ale nie zawsze da się go upilnować, np. gdy wszyscy są na dole, a Nipon na górze i ktoś zadzwoni dzwonkiem...od razu zbiegach... A przecież taka masa jak biegnie po schodach.... Wet zalecił stosowanie wapna i glukozaminy, a także kazał ograniczyć maksymalnie ruch. Żadnych schodów, spacery krótkie tylko za potrzebą. I tak przez 2 tygodnie, po tym czasie powinno się poprawić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cleopatra Bialobrzegi
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bialobrzegi

PostWysłany: Pon 23:45, 10 Lis 2008    Temat postu:

ojej Patryk ostatnio myslalam o twoim Niponie Smile bede trzymala kciuki oby wszystko bylo ok Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cleopatra Bialobrzegi dnia Wto 0:30, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Wto 0:17, 11 Lis 2008    Temat postu:

Jesli chodzi o chodzenie i schodach to ostatnio wyczytalam (w pierwszym polskim wydaniu ksiazki Canine Rehabililitatation& Physical Therapy autorstwa Darryl L Millis, David Levine, Roberet A. Taylor) , ze jest ono pomocne przy trakcie rehabilitacji i przy roznych schorzeniach - ja osobioscie skupilam sie na dysplazji bo ten temat mnie interesowal najbardziej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 1:43, 11 Lis 2008    Temat postu:

Patryk P napisał:
Już po wszystkim. Nipon jeszcze nie obudził się do końca- śpi sobie. Dostał głupiego jasia. Nie wymiotował jak mówił wet. Zrobiliśmy po dwa zdjęcia stawu łokciowego i nadgarstkowego. Łokciowy jest bardzo ładny, nic nie widać- wszystko jak należy. W stawie nadgarstkowym wet powiedział tak "tu też jest raczej wszystko ok, chociaż jeśli chciałbym się przyczepić, to odstęp kości od chrząstki jest troszkę zamały". Powiedział, że ta kulawizna może być wynikiem jakiegoś starszego, nieznacznego urazu, zwyrodnienia, jak i również przyczyną może być ciągły ruch i schody. To prawda, Nipon po kilka razy dziennie chodzi po domu schodach( pare schodków). Na górę wchodzi wolno, ale na dół prawie biegnie, gdy to możliwe zapobiegamy temu, no ale nie zawsze da się go upilnować, np. gdy wszyscy są na dole, a Nipon na górze i ktoś zadzwoni dzwonkiem...od razu zbiegach... A przecież taka masa jak biegnie po schodach.... Wet zalecił stosowanie wapna i glukozaminy, a także kazał ograniczyć maksymalnie ruch. Żadnych schodów, spacery krótkie tylko za potrzebą. I tak przez 2 tygodnie, po tym czasie powinno się poprawić.


Patryk, skoro RTG nic nie wykazały to rzeczywiście skupiłbym się na zaleczeniu prawdopodbniego nadwyrężenia, które to u takich psów zdarzać sie mogą.
Ja ze swoją Dorą miałem podobne przejścai w wieku 8-9 miesięcy. Utykała na przednią łapę. Wet nie był w stanie w klinicznym badaniu znaleźc "tkliwego"miejsca, po prostu w badaniach nic nie wychodziło. Zrobiliśmy RTG łokci i nadgarstków pod "jaśkiem". Też nic nie wyszło. Po 14 dniowej kuracji Meloksikamem (przeciwzapalny środek niesterydowy) i przy ograniczonym ruchu do minimum wszystko przeszło i nigdy już nie powróciło.

Zastanów się czy Twój Nippon nie miał okazji by gdzieś sie przeforsować albo czy też gdzieś (np. leżąc pod nieszczelnym oknem) nie "przewiał" sobie tej łapy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Wto 1:44, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patryk P
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białobrzegi

PostWysłany: Wto 10:28, 11 Lis 2008    Temat postu:

Cleopatra Bialobrzegi dziękujemy napewno będzie ok!
viki41 napewno pomocne jest chodzenie- ale Nipon po nich biega.
Vigen myślę, że mogło się coś stać jak, np. graliśmy w piłkę lub jak biegał na mokrej trawie. zastosujemy jeszcze ten środek który polecasz. powinno być ok Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Wto 11:04, 11 Lis 2008    Temat postu:

Diagnoza weta jest dośc wszechstronna-zwyrodnienie, starszy uraz, ruch po schodach.
To widzi wet zwyrodnienie na focie, czy nie? Jesli nadwyrężenia, naciągniecia widziec nie musi-to zwyrodnienie jest widoczne. Jeśli w nadwyrężeniu przeciwzapalne leki i ograniczenie ruchu pomoże jak najbardziej, tak w zwyrodnieniu trzeba by dołączyć wspomagacz stawowy na co najmniej 3 miesiące i powtarzac okresowo co rok zapodawanie, aby zwyrodnienia nie powiekszac.

A dlaczego wet kazał wapń zapodawać? Przeciez krwi nie badał-nie wie czy pies ma niedobór, a nadmiar bardzo szkodliwym być może.
Szczerze powiedziawszy mało z tej jego diagnozy rozumiem. Rolling Eyes


Patryk-ja nie podawałabym wapnia-chyba, że zrobisz badanie krwi i wyjdzie niedobór. Jak Vigen napisał możesz stosowac meloksykam przeciwzapalnie, przeciwbólowo i ....no własnie trzeba by się dowiedziec, czy to zwyrodnienie jest, czy go nie ma..to bardzo ważne-w przypadku zwyrodnienia bieganie po schodach to zabójstwo dla łokcia..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Wto 11:07, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patryk P
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białobrzegi

PostWysłany: Wto 14:00, 11 Lis 2008    Temat postu:

powiedzł, że wapno i glukozamina pomoże....
już się w tym wszystkim pogubiłem. no właśnie, jakby to było zwyrodnienie to wyszło by na prześwietleniu a łokieć jest idealny...
musimy kupić meloksykam. nie wiem czy ta diagnoza to do końca diagnoza, czy tylko przypuszczenia. mnie się wydaje, że to nadwrężenie..
no zobaczymy za jakiś tydzień czy będą jakieś poprawy czy nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Wto 14:59, 11 Lis 2008    Temat postu:

Ja swoje suni podawalam meloksam 15 mg po 1/2 tabletki dziennie przez 7 dni przeszlo.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 15:09, 11 Lis 2008    Temat postu:

Ja podawałem 14 dni bo po 7 nie przeszło i wet zalecił kontynuację, ale oczywiście nie ma sensu podawac meloksykamu (jak i innych środków przeciwzapalnych) zbyt długo jeśli nie ma takiej potrzeby.
Trzeba pamiętać że to już nie żaden "wspomagacz" a najnormalniejszy lek wydawany na receptę.

Napisałem że "skoro na RTG nic nie wyszło" dlatego że tak jak Benia pisze albo coś jest widoczne i zdiagnozowane albo tego nie ma. Coś tam być może i nie od końca to tylko szukanie dziury w całym, a tę można szukać gdy problem się będzie nawracał.

Póki co potraktowałbym to jak nadwyrężenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Wto 15:14, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin