Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nieszczęsna DYSPLAZJA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:34, 05 Cze 2006    Temat postu:

Ula K napisał:
kazdego weta robic HD z tym sie nie zgodze.Nie kazdy wet umie poprawnie odczytac zdjecie a juz napewno nie okresli stopnia dysplazji


pewnie dlatego jak napisałam wyzej trzeba zrobić przeswietlenie u weta który sie zna i zrobi to dobrze a takich jest niestety nie wielu!!

Dysplazja u 7 tygodiowych malców to bezsens wiadomo - ale własnie dlatego nie moza powiedziec ze dany pies bedzie miał badz nie bedzie miał dysplazji Sad

\Przeswietlenie wieku 6 miesiecy juz coś tam mówi ale nie wiele my stepnie przeswietlilismy swoje ninki ale nie moge sie tym chwalic i szczycic bo zawsze moze sie cos tam zmienic tfu tfu odpuukac oby nie!!!

Jasne , że mówic zawsze trzeba wiedziec ze istnieje ryzyko takie i owakie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ula K
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 19:15, 05 Cze 2006    Temat postu:

Mysle Zuza , ze RTG zrobione w wieku 6-7 miesiecy mowi juz bardzo duzo i chyba niewiele sie zmieni , jezeli cos bedzie nie tak to napewno bedzie to sygnal do podawania psu preparatow wspomagajacych stawy jezeli ktos tego wczesniej nie robil. Ale czy hodowca zechce przyjac takiego "malucha" pod swoje skrzydla gdyby okazalo sie , ze jest zle? Tego nie bylabym taka pewna . Dlatego kazdy kupujacy powinien wiedziec o ryzyku wystapienia dysplazji i kochac zwierzaka takim jakim bedzie .Czesto ludzie szukaja i chca miec pieknego Championa jednym to sie udaje juz za pierwszym razem innym niestety nie .Zeby nie bylo niepotrzebnych roczarowan i wzajemnych pretensji potrzebna jest szczera rozmowa .Czy taka byla miedzy Gosia a Rimma ? Tylko One moga odpowiedziec na to pytanie .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:22, 05 Cze 2006    Temat postu:

No tak pewnie ale chodziło mi w sensie wbijania w rodowód
Ulu chyle czoła oczywiscie sie zgadzam
teraz pozostaje wyjasnienie
Rimma Gosia??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ula K
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 20:13, 05 Cze 2006    Temat postu:

Dysplazja to trudny temat , niechciany , nielubiany , traktowany jak dziecko niczyje i lepiej zeby go w ogole nie bylo .A szkoda bo majac fajne forum tyle mozna powiedziec , wytlumaczyc . Ale odwaznych brak . Odwaznych hodowcow .Zuza brawo za odwage .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:29, 05 Cze 2006    Temat postu:

Ula ja myśle ze to nie odwaga a zasra*** obowiązek!!
Trzeba uświadamiać ludzi dla dobra psów
unich jest podobnie jak u ludzi najpierw zdrowie pozniej cała reszta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:56, 05 Cze 2006    Temat postu:

Gdyby wszyscy hodowcy umieli mówic o tym wprost sądzę, że psich nieszczęść i ludzkich rozczarowań byłoby mniej.

Ilu ludzi dowiaduje się że powinni inaczej karmić psa, dawkować ruch, czy podawać odpowiednie wspomagacze dopiero gdy zaczyna się dziać coś niepokojącego... tych problemów przynajmniej u części z nich mogłoby nie być.

To niczyje inne jak tylko hodowcy sprzedającego szczeniaka zadanie by takiego nabywcę uświadomić i dać wskazówki jak dbać o psa.

Tak samo nikt inny jak tylko hodowca powinien odpowiadać za powoływanie na świat szczeniąt. Wszystkiego przewidzieć się nie da i genetyka potrafi płatać figle ale działać trzeba tak by ich prawdopodobieństwo wystąpienia było jak najmniejsze. Nie każda suka musi mieć szczeniaki i nie każdy pies musi być reproduktorem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:16, 06 Cze 2006    Temat postu:

Witam !Chcialam przedstawic teraz swoja wersje jak wygladal zakup pierwszego pieska i drugiego.Po stracie swojego psiaka postanowilam kupic pieska tej samej rasy poniewaz bylam nia zauroczona .Na internecie znalazlam hodowle Z Gniazda Wampirow i tam postanowilam zakupic psiaka.Sama go sobie wybralam ,mial 8 tygodni jak go odebralam wygladal na zdrowego choc nie chcial jesc zwracalam sie z tym problemem do hodowcy od ktorego dowiedzialam sie ze karmi on swoje psiaki Pedigri Pal[przepraszam za bledy w nazwie ale nie wiem jak sie to pisze]a szczeniaki mlekiem krowim serem i czyms jeszcze a karma jest tylko dodatkiem.Mialam wiele problemow aby zaczal jasc karme .Okolo 3 miesiaca zaczal byc apatyczny nie chcial sie bawic ani spacerowac musialam na polu szukac mu prostych terenow aby mogl sie zalatwic bo akurat w tym okresie byla zima i byly wszedzie zaspy.pies nie mogl sobie poradzic z wyjsciem na nie .pozatym mial kolyszacy chod.Postanowilam przeswietlic stawy okazalo sie ze u psa nie wyksztalcily sie panewki stawow biodrowych .Powiadomilam o tym hodowce mowiac ze lekarz okreslil ten stan jako beznadziejny i nie rokujacy na przyszlosc wlacznie ze umowilam sie na zabieg usuniecia glowy kosci udowej ale po paru dniach otrzymalam wiadomosc ze lekarz konsultowal sie z innymi lekarzami i powiedzial mi ze on nie podejmie sie tego zabiegu ponewaz dodatkowym problemem byl zanik miesni .Zadzwonilam do hodowcy ze zamierzam uspic psa i ze mysle o rekompensacie z jego strony.Hodowca podal mi adres swojego weterynarza z ust ktorego chcial sie dowiedziec czy to co robie jest sluszne .Diagnoza i rokowania byly takie same .Wiec czemu Pan teraz mowi ze moglo byc inaczej i watpi pan w opinie lekarzy.Ten pies majac5 miesiecy nie mogl chodzic a pan uwaza ze jest codotworca i postawil by go pan na nogi -WATPIE!!!Po uspieniu psa doszlam do porozumienia z hodowca i placac mu jak to okreslil SYMBOLICZNA kwote otrzymalam psa.Podpisalam papierek o ktorym wczesniej wspominalam i powiedziano mi ze do czterech dni mam mozliwosc wymiany.OK! Na nastepny dzien umowiona bylam na RTG po przeswietleniu zaznaczam 8 tygodniowego psa okazalo sie ze ma byc ponoc OK!Ale jak wszyscy wiedza a zwlaszcza ci ktorzy chca wiedziec ze rozwoj koscca przebiega przez ok 6-7 miesiecy i tak naprawde dopiero w tym wieku i to nie tak do konca mozna okreslic stan stawow i koscca Bylo to ciezkie ale pies zostal uspiony..Warto jeszcze dodac ze to jaki kiedys bedzie piesek zalezy od tego czym karmi sie suke w ciazy czym karmi sie ja po porodzie i czym karmi sie szczeniaki .Warto tez zaznaczyc ze oczekujac na psiaka prosilam hodowce zeby kupil najlepsza karme a ja pokryje koszta .Niestety po przywiezieniu pieska do domu pies nie chcial jesc karmy. Po rozmowie z hodowca przyznal sie ze jej nie dawal jako podstawowego posilku tylko jako dodatku.Chcialam jeszcze dodac ze nie chce nikogo atakowac ale nie pozwole sobie powiedzic ze wszystkie psy tej rasy maja dysplazje ten kto tak powiedzial chyba nie siedzi w temacie co to jest dysplazjai chyba nie zdaje sobie sprawy z powagi choroby.A jeszcze odnosnie tego zdjecia ktore pan Rafal umiescil to jest pierwsze zdjecie w wieku 8-9 tygodni.Ale jesli panu Rafalowi tak zalezy zeby zobaczyc L"Jaffara teraz to jutro postaram sie dolaczyc zdjecia L"Jaffara i niech inni ocenia , bo tego nie da sie ukryc.Prosze mi jeszcze odpowiedziec jakie prawdopodobienstwo bylo ze drugi pies tez jest chory.Te pieski nie kosztuja 200 zloty tylko ich cena jest w granicach 2500 a to chyba nie malo.I kazdy kto inwestuje w takiego psa ma jakies oczekiwania. Dla mnie on nie musial byc psem wystawowym .CHcialam zdrowego psa a nie kaleke .Chyba kazdy chce miec zdrowe zwierze to LOGICZNE!!!!!!!!Dodam jeszcze ze pan Rafal powiedzial ze suki Anika Co Ala juz nie bedzie kryl po tym jak dowiedzial sie ze Jaffar jest tak dysplastyczny -a jednak beda mlode i jak to ztym kryciem czy to ze suka urodzila chorego szczeniaka z taka dysplazja nie ma dla pana znaczenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:32, 06 Cze 2006    Temat postu:

.
,,Panią Małgorzatę prosimy o zaprzestania oczerniania nas i kontakt osobisty , bo na próby zafałszowania prawdy przedstawimy zachowaną w naszym komputerze korespondencję mailową z nią ."


TA ZAFAUSZOWANA PRAWDA MA JUZ 5 MIESIECY A TA NA ZDJECIU 8-9 TYGODNI p. Rafale
Nikogo nie oczerniam przedstawilam fakty !
[link widoczny dla zalogowanych][/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arwe
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 1:37, 06 Cze 2006    Temat postu:

Powiem Wam, że mordercze mam myśli jak to wszystko czytam.

Do administracji forum wnoszę o "przyklejenie" tego wątku w wyróżnikiem "Bardzo ważne - przeczytaj zanim zakupisz DDB"

Po pierwsze nie zgadzam się na to aby przejeść do porządku dziennego nad stwierdzeniem, że "BX to molos i dysplazję mniejszą bądź większą mieć musi"

Otóż droga Ulu i Rafale nie musi. Broń Boże nie stawiam między Wami znaku równości (różnicie się jak dzień i noc) ale oboje niejako wpisujecie dysplazję w obraz DDB.

A prawda jest taka, że DDB miewają dysplazję ponieważ nie stosuje się selekcji w celu jej wyeliminowania.

Hodowcy przejmując zadanie doboru osobników do rozrodu, sztucznie utrzymują przy życiu osobniki, które natura całkowicie wyeliminowałaby w ciągu 3 pokoleń. Człowiek biorąc na siebie obowiązek sterownia rozrodem doprowadził do wynaturzenia.
Tylko odwrócenie tego trendu i planowa mądra hodowla jest w stanie to odwrócić.

Przecież jak Wy piszecie, że psiór z dysplazją E może sobie funkcjonować (czytaj - jakoś tam się przemieszczać) bo mu wyrżniemy głowy kości udowych a funkcje stawu przejmą mięsnie, jak trzeba usypiać PÓŁ –ROCZNEGO NAJLEPSZEGO PRZYJACIELA CZŁOWIEKA bo ten nie potrafi chodzić to, to jest jakaś PARANOJA.
I Wy ze spokojem pewnie skomentujecie ten fakt no szkoda nie miał biedaczek szczęścia i dalej rozmnażacie psy nieidealne pod względem zdrowotnym i jednocześnie twierdzicie, że tak bardzo kochacie rasę i psy w ogóle....... no to ku. .wa ja już nic z tego nie rozumiem.

Pisałem już o tym i napiszę jeszcze raz:
Tylko rozmnażanie psów z dysplazją typu A( brak zwyrodnień stawów w zdjęciu RTG) lub ewentualnie w drodze wyjątku z dysplazją typu B jest w stanie przywrócić normalność. Tak jak można wyhodować coś takiego jak np. buldog francuski (przepraszam miłośników rasy), tak też można uwolnić psy od dysplazji i cierpień.

Na 100% kiedyś w przyszłości będzie takie prawo: kojarzyć można tylko A z A i koniec kropka, kto zrobi inaczej idzie siedzieć do więzienia za znęcenie się nad zwierzętami.
Mam nadzieję dożyć tej chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ula K
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 6:09, 06 Cze 2006    Temat postu:

Czesc Artur ,
jak juz wczesniej napisalam dysplazja to bardzo trudny temat .Piszac o niej nie mialam i nie mam ochoty bronic wlascicieli hodowli GNIAZDO WAMPIROW bo bylaby to chyba ostatnia rzecz jaka bym zrobila . Chce jedynie powiedziec ,ze do hodowli w wielu krajach Europy dopuszczane sa psy z wynikami A,B,C .U nas w Polsce nie ma obowiazku robienia dysplazji i dlatego to o czym piszesz jest nierealne . Robia ja niektorzy z nas .To co napisala Rimma czy Bigbul o sprawnosci ruchowej na ringu wystawowym jest dla mnie glupota .Plynny ruch psa nie jest wyznacznikiem tego czy pies ma czy nie dysplazje . Arturku nawet jezeli przeswietlisz swoja sunie i bedzie ona miala A , pojedziesz z nia do psa z wynikiem tez A to pamietaj , ze w rodowodzie masz od metra przodkow , ktorzy przebadani nie byli .Nie dasz nikomu gwarancji , ze urodzone maluszki beda calkowicie od niej wolne .I dlatego caly czas podkreslam , ze potrzebna jest rozmowa z kupujacym . Dogue de Bordeaux to molos , duzy , ciezki , masywny molos .Owczarka niemieckiego z niego nie zrobimy ale mozemy byc uczciwi prawda? Kiedys na 100 % bedzie takie prawo o ktorym piszesz ale pozwalajace na kojarzenie osobnikow C z A . Podkreslam raz jeszcze :przeswietlenie 7 czy 8 tygodniowego malucha mija sie z celem . Ale juz od najmlodszego wieku powinnismy podawc szczeniakom np chondrokan lub temu podobne preparaty .Tak wiem jest to kosztowne ale jezeli chcemy cos osiagnac najpierw musimy zainwestowac.
Jezeli chodzi o postepowanie hodowcow to juz na ten temat rozmawialismy i chyba mi dostalo sie najwiecej .Zaryzykuje poraz drugi .

Pani Rimmo na rosyjskim forum pisala Pani o skojarzeniu siostry Aniki Co Ala z wlasnym ojcem .Ciekawa jestem Pani opinii na ten temat , czym sie Panstwo kierowali robiac takie krycie? Szkoda , ze rodowod suczki na rosyjskim forum zostal skrocony o gorna jego czesc .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
joanna_zaj
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kopisk

PostWysłany: Wto 9:03, 06 Cze 2006    Temat postu:

Mialam sie nie udzielac w tak kontrowersyjnym temacie,bo znowu wyjde na intruza,ale czytajac niektore wypowiedzi nie moge milczec.
arwe napisał:

Po pierwsze nie zgadzam się na to aby przejeść do porządku dziennego nad stwierdzeniem, że "BX to molos i dysplazję mniejszą bądź większą mieć musi"


Artur,niestety taka jest rzeczywistosc i musimy sie z tym pogodzic.Jezeli psy pracujace dopuszczone sa do rozrodu z dysplazja C to co mozemy zrobic z nasza kochana rasa????Nic,to jest okrutne,ale prawdziwe.

Cytat:
Otóż droga Ulu i Rafale nie musi.
.

Do tego szeregu musisz dopisac mnie i wielu innych hodowcow nie tylko w Polsce ,ale i w swiecie.

Cytat:
A prawda jest taka, że DDB miewają dysplazję ponieważ nie stosuje się selekcji w celu jej wyeliminowania.


Artur masz racje,ale jak zastosowac selekcje,jezeli wiem,ze wiele badan zrobionych jest za grube pieniadze i pies ktory nie powinien nigdy kryc ma wpisane,np.C lub B(nie mowiac juz o A).Nie mowie tu o suczkach,bo wlasciwie rzadko ktora ma robione wpisy do rodowodu.
Jak sprawdzic uczciwosc takiego hodowcy?
Pozostaje nam tylko uwierzyc w prawdziwosc badan i liczyc na to,ze nas problem dysplazji ominie.

Cytat:
Przecież jak Wy piszecie, że psiór z dysplazją E może sobie funkcjonować (czytaj - jakoś tam się przemieszczać) bo mu wyrżniemy głowy kości udowych a funkcje stawu przejmą mięsnie, jak trzeba usypiać PÓŁ –ROCZNEGO NAJLEPSZEGO PRZYJACIELA CZŁOWIEKA bo ten nie potrafi chodzić to, to jest jakaś PARANOJA.


To jest paranoja,ale prosze wytlumacz jako fachowiec,dlaczego w jednym miocie rodza sie szczenieta wolne od dysplazji,jak i te pozbawione wlasciwie panewki?Jak ma postepowac taki hodowca,co ma zrobic?
Czy wiecej nie kryc takiej suczki(bo oczywiscie wina zawsze lezy po stronie suczki,tak twierdzi wielu ludzi),czy tez szukac nowego psa?
A jezeli znowu urodza sie szczenieta z roznymi problemami?Co z nimi zrobic,uspic nie mozna,bo rtg nie mamy w oczach?
Jak wlasciwie przeprowadzic selekcje,bez uszczerbku na populacji?
Ty jako wlasciciel suczki wczesniej czy pozniej spotkasz sie z tym problemem.Tylko prosze nie pisz,ze nie interesuje Ciebie rozmnazanie,bo to nie jest wyjscie z sytuacji.

Cytat:
Pisałem już o tym i napiszę jeszcze raz:
Tylko rozmnażanie psów z dysplazją typu A( brak zwyrodnień stawów w zdjęciu RTG) lub ewentualnie w drodze wyjątku z dysplazją typu B jest w stanie przywrócić normalność.


Gdyby to bylo takie proste,to juz dawno nie mielibysmy tego problemu.
Chetnie zaczelabym od wlasnego podworka,ale jak znalezc pieknego psa wolnego od dysplazji ( nie spokrewnionego),do tego uczciwego wlasciciela i przynajmniej dwa pokolenia wstecz wolne od dysplazji??????
Caly czas szukam i jak narazie nie udalo mi sie Sad.


Cytat:
Na 100% kiedyś w przyszłości będzie takie prawo: kojarzyć można tylko A z A i koniec kropka, kto zrobi inaczej idzie siedzieć do więzienia za znęcenie się nad zwierzętami.
Mam nadzieję dożyć tej chwili.


Artur ja tez,a na chwile obecna jestem za obowiazkowym przeswietlaniem BX w Polsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ula K
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 9:17, 06 Cze 2006    Temat postu:

Wiecie co kochani a ja mam w domu bordosia z wynikiem HD E , niczego mu nie wyrznelam od samego poczatku jego zycia .Jest duzy , potezny , moze nawet troche przerosniety ma przydomek jednej z najlepszych hodowli w Polsce i ogolnie mowiac ma sie swietnie . Biegal zawsze jak zubrzyk , jadl tez niczego sobie .Mowienie , ze ten wynik to smierc albo natychmiastowa operacja prawda nie jest . Jakby mi ktos nie wierzyl to zapraszam . Jedyna rzecz jaka zrobilam to to , ze nigdy go nie wystawialam .Ten temat byla dla tego psa zamkniety . Ale w bunkrze za kare nie siedzi .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:31, 06 Cze 2006    Temat postu:

Oczywiście, że przeswietlanie bordosiów pwinno być na porzadku dziennym !! Tylko , że pamietajcie iż ludzie sa skłonni do wszystkiego nie wiem moze jak ktos bedzie miał psa z C lub wiecej dałapóweczke albo wet
bedzie jego kolega ikto wie czy takiego wpisu sobie nie załatwi!!!


My osobiście nie spotkalismy sie z miotem w którym jest takie zróżnicowanie ( od a do braku panewki ) aale warto wiedziec , że
twn co ma A w przypadku rozrodu bedzie (prawdopodobnie ) miał i te z ciezka dysplazja.

Jeszcze jedno przeswietlenie stawów nie powinno byc takim problemem ...

Spójrzcie na australian cattle dogi - oczywiscie w polsce nie ma obowiązku ale dlaczego niby tego nie zrobic. W tej rasie przeswietlenie bioder to najmniejszy problem wiekszym jest zrobienie testów oczu i uszy
(PRA i BEAR) gdzie oczy mozna zrobić w wawie i wrocławiu a uszka tylko zagrranica - niemcy , belgia itp.....
I co z tym fantem ?? Może jestesmy i dziwaczni ale dla nas zdrowie pieków jest najwazniejsze i prędzej czy później zrobimy susi do kompletu jeszcze słuch .

Może sprowadzicie mnie z tym do ziemii ale podoba mi sie sedziowanie typu .. BIeg bieg bieg gdzie po 3/4 kółkach u niektórych juz psiaczki zaczynaja kuleć ... myśle , ze jest to pewien wykładnik ale teraz rzadko spotykamy sie z takim podejsciem teraz to tylko przekątna z dwa kółka i do domu ...



ZDROWIE ZAWSZE NA MIEJSCU PIERWSZYM !! -> przynajmniej nasza hodowla sie tego trzyma i pewnie nie tylko nasza Smile chyle czoła takim ludzią jak Ula bo to niby oczywiste aby uswiadamiac a ilu tak naprawde to robi?????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 9:57, 06 Cze 2006    Temat postu:

Artur, wszystko co piszesz jest rozsądne i rzeczywiście tak być powinno, sądzę jednak że możliwości i realia (choć to nie jest dobre są inne)

Piszesz Ty i gosia, że dysplazja wcale nie jest cechą rasy. To w takim razie ja nie będę już dyskutował i gdybał tylko posłużę się moim "ulubionym" rankingiem OFfA (Orthopedic Foundation for Animals). Jest to organizacja, nie polska, nie europejska a amerykańska.
Otóż zgodnie z rankingiem obarczenia dysplazją stawów biodrowych osobników różnych ras Dogue de Bordeaux zajął zaszczytne III (medalowe) miejsce a wyniki są następujące:

Na 227 przebadanych psów 0,4% zostało określonych jako wolne od dysplazji (Excellent) a 53,3% to psy bez wątpienia dysplatyczne. Jak sądzę pozostała część to psy z podejrzeniem dysplazji.

Pełny ranking :[link widoczny dla zalogowanych]

Niektórzy mówią że rankingi te są mocno zaniżone gdyż są to wyniki badań psów kierowanych do certyfikacji OFfA. Wiemy jednak z naszego podwórka, że wiele osób najpierw robi wstępne badanie, a dopiero gdy tu wychodzi w miarę ok robią badanie oficjalne.

Czyż zatem wszystkie te osobniki należące do grupy "excellent" (0,4%) są w naszych polskich hodowlach? Czytając niektóre prezentowane wyniki wychodziło by na to że chyba tak. Confused

Niestety, większa lub mniejsza dysplazja jest cechą tej rasy i jest to wynik działań wieloletnich wykraczających daleko poza polskie hodowle.

Każda osoba kupująca psa powinna być o tym poinformowana, jak również otrzymać instrukcje w jaki sposób psa przez okres wzrostu prowadzić.

Jeśli chodzi o obowiązkowe prześwietlenia to jestem zdecydowanie ZA. Może ukróciło by to proceder robienia RTG u zaprzyjaźnionych wetów bez uprawnień i dumnego chwalenia się wynikami, które nie mają odzwierciedlenia ani w rejestrach ani w rodowodzie psa.

Do tego jak dołożymy możliwość wysyłania fotki zrobionej przez jakiegokolwiek weta do opisu i w ten sposób uzyskiwania wpisu w rodowód to przepraszam za wyrażenie ale żygać się chce na tę farsę.
Skąd mamy pewność że do uprawnionego idzie rzeczywiście fotka psa który uzyskuje wpis w rodowód? Czy taki kolega wet wyśle fotkę znajomego hodowcy jak wychodzi D?

Artur
, z medycznego punktu widzenia rzeczywiście wieloletnie krzyżowanie wyłącznie A z A może dać szansę na wyeliminowanie dysplazji, ale tylko wtedy gdy po pierwsze to A jest prawdziwe (bo wpis w rodowodzie genetyki nie oszuka) a po drugie takie samo A będą mieli przodkowie.
Jest tu tylko jedna kwestia, czy jedyną cechą rasy Dogue de Bordeaux jest dysplazja?
Czy chcąc w ten sposób krzyżować psy zachowamy właściwe cechy rasy? Ile jest psów "w typie" spełniającym wzorzec i do tego z potwierdzonym wpisem "wolny od dysplazji" (mówię o prawdzie a nie farsie)?

Jeśli nawet znajdziesz takie psy, to po pierwsze nie wiadomo jak z resztą, bo jak wiesz u bordosiów w kwestii zdrowia nie tylko dysplazja jest problemem, ale i alergie, lub przedwczesne zgony, po drugie jeśli takowe psy znajdziesz to nie obejdzie się bez stosowania inbredingu bo jest ich wyjątkowo mało, więc kółeczko się zamyka i wcale nie wychodzimy na przysłowiowy "plus".

W całej Europie do hodowli dopuszczane są psy z HD A,B i C. Jeśli badania będą restrykcyjne i surowe, dające prawdziwe wyniki, do tego będą istniały jasne instrukcje określające że pies z C może być kryty wyłącznie psem z A to prędzej dojdziemy do czegokolwiek niż poprzez ortdoksyjne dekrety.

Po pierwsze obowiązkowe prześwietlenia i wpis w rodowód.
Po drugie więcej uprawnionych specjalistów i koniec z jakimikolwiek RTG wykonywanymi poza nimi.
Po trzecie jasne określone poprzez regulaminy instrukcje hodowlane.

Po czwarte i najważnejsze - świadomość przyszłych właścicieli.

Wtedy może za parę dobrych lat coś "drgnie" i zacznie iść w prawidłową stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ula K
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 10:01, 06 Cze 2006    Temat postu:

No to mi sie podoba . Normalnie pod wrazeniem jestem . Mowie SERIO!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin