Bordoże Forum

blue.berry · Wysłany: Pon 13:22, 22 Mar 2010 Temat postu:

nikogo nie skazałam na śmierć. po prostu dokładniej rozpisałam aspekty związane z wymiotami. może komuś w przyszłości się przydadzą. po prostu jest to temat który może być bardzo błahy a może mieć b. poważne konsekwencje zdrowotne.

bardzo się ciesze ze usg nie pokazała żadnych zmian (ja bym jeszcze zrobiła badania krwi z uwzględnieniem wapnia, fosforu, magnezu, potasu). oraz że zmiana ilości posiłków uspokoiła problem wymiotów.

co do weterynarza moje zdanie pozostaje niezmienione. jeśli wiedział ze sunia wymiotuje i nie zalecił badań oraz nie zasugerował karmienia psa 3-4 razy dziennie to jest kozą a nie weterynarzem i omijałabym go szerokim łukiem.

angsaa

Witajcie! Jestem zdesperowana ponieważ mój psiak ma 15miesiecy i waży 37kg ale to dla mnie nie jest jeszcze takim problem jak to że jest niejadkiem i często wymiotuje. Jest miesiąc że zwymiotuje tylko 2-3 razy białą ubitą śliną a czasami tylko żółcią a są dni co wymiotuje raz dziennie. Już teraz po dłuższym obserowaniu wiem kiedy coś stoi mu na żołądku bo jest ospały i nawet nie podchodzi do wołowinki z makaronem. Karmie go karmą ROYAL gigants junior i zastanawiam się nad zmianą karmy na smaczniejszą bo ta mu chyba nie smakuje. Proszę pomóźcie.

Benia · Wysłany: Śro 14:37, 13 Mar 2013 Temat postu:

Na pierwszej stronie Blue berry napisała jakie badania należałoby zrobić-więc działaj! Bez zbadania psa nie ma diagnozy-bez diagnozy nie da rady na oko pomóc psu.

misza · Wysłany: Czw 10:57, 14 Mar 2013 Temat postu:

angsaa, ja nie wiem, czy w którymś poprzednim poście znalazła się taka wskazówka, ale ja jeszcze zbadałabym ... serce.
Ja wiem, to dziwnie brzmi w kontekście wymiotów, jednak zrobiłabym to. EKG, a jak się da, to i echo.
Boże broń, nie straszę niczym, ani nie przepowiadam, ale wiem, że serce daje czasem takie "objawy". Lepiej sprawdzić.
Napisałaś, że jak stoi mu coś na żołądku, to jest ospały i nie podchodzi do miski. Niekoniecznie to żołądek może powodować taką ospałość.

Trzymam kciuki i daj znać, co u Was.

angsaa · Wysłany: Czw 16:10, 14 Mar 2013 Temat postu:

Mieszkamy za granicą i co dwa miesiące jezdzimy do Polski tam mamy swojego weta więc w maju umówiłam sie z nim na wszystkie badanie. Fakt faktem to może być serce bo kiedyś Cato miał takie jakby zasłabnięcia kilku sekundowe teraz to ustąpiło i już długo sie nie powtarza. Miejmy nadzieję, że bedzie wszystko wporządku bo to moje 'male' oczko w głowie.

misza · Wysłany: Czw 23:43, 14 Mar 2013 Temat postu:

O widzisz, może to jakaś wskazówka, może to na tle wzrostowym Cato ma? Tym bardziej sprawdź serduszko i będzie przynajmniej wiadomo i o jedną kwestię mniej do wykluczenia.
Odzywaj się, pisz, co u Was, ale ja radziłabym ( jeśli to się będzie nasilać ), skorzystać z badania EKG u miejscowego weta ( zawsze wynik możecie przesłać do Waszego zaufanego Weterynarza i poprosić o konsultację ). Jeśli - z dużym naciskiem na jeśli - to serduszko, 2 miesiące to długo u tak młodego psa.
Pozdrawiam Smile

anulka · Wysłany: Sob 2:12, 30 Mar 2013 Temat postu:

Witam.Ja to juz pisałam.nasz Ryszrd takze przez długi,długi czas był chudzielcem.Często wymiotował,wiem nie uczłowieczac psa,ale jak ja jestem chora i nie moge jesc to takze wymiotuje z...głodu.dziwne to,ale teraz kiedy ma blisko piec latek je jak pies i wymioty sa sporadyczne.Ciezko patrzec na takigo niejadka szczególnie jak ma rewolucje żoładkową i bulga w brzusiu:((
My robilismy wszystkie badania i nic.Krew co pół roku, USG.
Z psem wszystko ok.Tak jak przedmówcy,sprawdzcie wszystko i jesli nic zlego sie nie dzieje,dajcie mu czas...
Trzymam kciuki.
Dajcie jemu i sobie czas.

effs

A ja uważam,że powinno się w przypadku DDB latać z każdą pozornie "pierdołą" do weterynarza. Dogi są skomplikowanymi zwierzakami z medyznego punktu widzenia i tam nic nie jest takim,jak sie wydaje.