Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wymioty i niedowaga
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
corka84
Gość






PostWysłany: Pon 20:08, 15 Mar 2010    Temat postu: wymioty i niedowaga

witam, mam powazny problem z moja suczka. ma 18 miesiecy a wazy dopiero 33 kg!!! wciaz wymiotuje... karme dostaje dopiero przed snem a pozniej idzie prosto spac zeby nie draznic zoladka ale i to nie pomaga!! jej pokarm to bosch sensitive. wczesniej probowalam seiki innych ale nic nie skutkuje. weterynarz nie potrafi zareagowac na ten problem. prosze o rade.[/b]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Pon 23:03, 15 Mar 2010    Temat postu:

Probowals podawac gotowane jedzenie?
Ja rowniez podzielila bym jedzenie w ciagu dnia na wiecej posilkow i karme podawala zalana woda aby byla miekka.
Czy sunia miala robione jakies badania? Czy jest odrobaczana regularnie?
Czy ostatnio dostawala jakies lekki doustne ( mogly podraznic blone sluzowa zoladka). Czy wymiotuje rowniez po piciu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 11:08, 16 Mar 2010    Temat postu:

po pierwsze podzieliłabym jedzenie na 3-4 części w ciagu dnia.
jeśli sunia ma wrażliwy żołądek to jedna duża porcja po prostu nie może sie w nim utrzymać, niezależnie czy idzie spac czy nie.
poza tym nie wskazane jest aby sunia od razu p jedzeniu piła dużo wody. trzeba nauczyć sunię pic wodę w małych porcjach z przerwami.
czy próbowaliście karmy Kills Sensitive Stomach? u suni moich przyjaciol która tez ma problemy z utrzymaniem jedzenia w żołądku ta karma jako jedyna się sprawdziła. no i rzeczywiście może warto zastanowić sie nad gotowanym jedzeniem?

proponowałabym usg jamy brzusznej i badania krwi (proby watrobowe ale też sód, potas, wapn, fosfor - przy takich wymiotach sunia może mieć braki).

takie wymioty po jedzeniu mogą wskazywać na zwężenie odźwiernika, prawdopodobnie wrodzone, biorąc pod uwagę młody wiek suni.

tak czy inaczej może warto zmienić weterynarza na takiego który zna swój fach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
corka84
Gość






PostWysłany: Wto 11:46, 16 Mar 2010    Temat postu:

jest to bez znaczenia czy sunia dostaje gotowany pokarm czy zwykla moczona karme a po piciu wody takrze wymiotuje. czy jest szansa ze osiognie normalna wage jesli podejme leczenie? jej wysokosc w klebie to 55 cm.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 12:01, 16 Mar 2010    Temat postu:

przyznam szczerze że jak dla mnie to naprawdę wygląda na zwężenie odźwiernika.
na razie spróbuj podzielić jedzenie na 4 części dziennie i naucz sunię pic małymi porcjami za to częściej. jeśli nie próbowaliście jeszcze tego Hillsa Sensitive Stomach to polecam.
w drugiej kolejnosci poszukaj dobrego weterynarza który będzie umiał zdiagnozować czy problemem rzeczywiście jest odźwiernik - jeśli tak to sunie czeka operacja - trzeba zrobić plastykę odźwiernika.
to chyba w tym momencie najważniejsze.

przyznam że nie rozumiem twojego pytania "czy jest szansa ze osiognie normalna wage jesli podejme leczenie?"

a jak nie osiągnie to nie podejmiesz leczenia? nie waga teraz jest problemem ale to ze twoja sunia wyrzygując jedzenie pozbawia swój organizm pożywienia a stałe wymioty będą dodatkowo zawężać odźwiernik jak i uwrażliwiać żołądek prowadzać np. do poszerzenia jego ścianek.

sunia moich przyjaciół jest właśnie przykładem takiego nieleczonego psa - adoptowali ja ze schronu jak miała 2 lata. była malutka i zachudzona. odźwiernik został zoperowany ale niestety 2 lata nieustannych wymiotów spowodowały znaczne poszerzenie ścian żołądka. udało się jej ustalić dietę (hills i gotowane jedzenie, mało tłuste), nie może wypijać dużo wody na raz, je 3 do 4 razy dziennie, raz na rok musi mieć zrobione usg i badania krwi. wagę ma prawidłową aktualnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 12:22, 16 Mar 2010    Temat postu: Re: wymioty i niedowaga

corka84 napisał:
witam, mam powazny problem z moja suczka. ma 18 miesiecy a wazy dopiero 33 kg!!! wciaz wymiotuje... karme dostaje dopiero przed snem a pozniej idzie prosto spac zeby nie draznic zoladka ale i to nie pomaga!! jej pokarm to bosch sensitive. wczesniej probowalam seiki innych ale nic nie skutkuje. weterynarz nie potrafi zareagowac na ten problem. prosze o rade.[/b]


Moja suka Hera też bardzo długo wymiotowała nawet po jedzeniu gotowanym, ale też po suchej karmie dobrej jakości.
Bywało że nawt wtedy kiedy przekręcała sie na materacu. Było to po kilka razy dziennie i wiem jakie męczące jest dla psa i jego własciciela.

Miała zrobione wszystkie mozliwe badania. Żołądek, oddźwiernik , przełyk , gastroskopie i badania na pasożyty lamblie( chyba dobrze napisałam).

Z badań wychodziło że jest zdrowa i nic absolutnie jej nie dolega

Ale skąd te ciagłe wymioty?

Wiesz co zrobiłam. Zmieniłam jej karmę która wreszcie zadziałala cuda.
Może poprzednie jedzenie było dla niej za tłuste? Nie wiem. W każdym razie Acana z jagnieciną i ryżem słuzy jej doskonale. Co ważne skończyło sie wymiotowanie.

Bywa że mieszam jej Boscha z Acaną i nie ma żadnych niemiłych niespodzianek.
Dostaje jedzenie 2 razy dziennie.

Może warto spróbować. Można kupić na próbe opakowania 3 kg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 12:46, 16 Mar 2010    Temat postu:

Hera - ale twoja sunia najpierw miała zrobione wszelkie badania. z tego co pisze corka84 wynika ze jej sunia nie miała robionych żadnych badan tylko zmieniana karmę. i oczywiscie akrme nadal mozna zmieniać. moze acana bedzie ok moze hills. ale nie zmienia to faktu ze sunie nalezałoby przebadać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 12:56, 16 Mar 2010    Temat postu:

blue.berry napisał:
Hera - ale twoja sunia najpierw miała zrobione wszelkie badania. z tego co pisze corka84 wynika ze jej sunia nie miała robionych żadnych badan tylko zmieniana karmę. i oczywiscie akrme nadal mozna zmieniać. moze acana bedzie ok moze hills. ale nie zmienia to faktu ze sunie nalezałoby przebadać.



Badania bardzo wskazane.Masz racje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Wto 13:13, 16 Mar 2010    Temat postu:

blue.berry napisał:
Hera - ale twoja sunia najpierw miała zrobione wszelkie badania. z tego co pisze corka84 wynika ze jej sunia nie miała robionych żadnych badan tylko zmieniana karmę. i oczywiscie akrme nadal mozna zmieniać. moze acana bedzie ok moze hills. ale nie zmienia to faktu ze sunie nalezałoby przebadać.


Badania to podstawa bo przedluzanie takiego stanu rzeczy nie straszac moze naprawde zle sie skonczyc.
Ponizej masz stronke o wymiotach przeczytaj i naprawde jesli masz watpliwosci do weta, ktory leczy Twoja sunie zmien go. My nie jestesmy weterynarzami i mozemy Ci jedynie doradzic co kazdy znas by zrobil w takiej sytuacji a decyzja nalezy do wlasciciela psa.

To stronka :

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez viki41 dnia Wto 13:13, 16 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
corka84
Gość






PostWysłany: Wto 15:27, 16 Mar 2010    Temat postu:

zbyt dlugo bagatelizowalam ten problem a nasz weterynarz niestety chyba sie nie zna na tej rasie wiec chcialam sie dowiedziec czy ktos ma podobny problem z psem i jak sobie z tym radzi. wielkie dzieki za wszystkie rady!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Wto 17:26, 16 Mar 2010    Temat postu:

Wiesz nie zam tego weta ale jesli czytalas stronke, ktora wyslalam to problem moze byc powazny. Wazne jest rowniez to aby w miare mozliwosci przekaza leczacemu wetowi wszystkie informacje czyli to co na codzien widzimy, od kiedy jest problem itd.
Jesli nie ufasz temu co leczy udaj sie do innego. Moze napisz na forum z jakich jestes okolic i napewno ktos Ci poleci sprawdzonego weterynarza.
Szukanie samamu pomcy jest jak najbardziej wskazane jednak leczenie na wlasna reke odpada bo nalezy jak najszybciej zrobic badania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniecha
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko/las

PostWysłany: Wto 19:03, 16 Mar 2010    Temat postu:

Myślę że z problemem wymiotów spotkało się wielu z nas, przyczyny mogą być różne, ale skutki zawsze takie same - negatywne dla psa. Dlatego tak ważne jest szybkie przebadanie suni i trafna diagnoza.
Z tego co piszesz to niestety mi też wygląda to na zwężenie odźwiernika i stąd mogą się brać wszystkie problemy ale może to być też szereg innych rzeczy - owrzodzenie ścian żołądka powodowane przez Helicobacter....zwężenie odźwiernika powodowane stresem....inne paskudztwa atakujące przewód pokarmowy...itd. Tylko konkretne badanie weterynaryjne jest w stanie odpowiedzieć na pytanie co właściwie dolega suni.
Przerabialiśmy to u naszego Rudzielca i tylko gotowane się sprawdziło ale dopiero po długotrwałym leczeniu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 11:31, 17 Mar 2010    Temat postu:

pozwolę sobie jeszcze wrócić do tematu bo wczoraj trochę jeszcze szukałam i czytałam. dopisze do tematu bo może przyda sie i założycielce wątku i komuś innemu. temat jest bardzo obszerny, opisuje tylko to co pasuje do danego tematu i jeszcze kompiluję z paru źródeł - jeśli pojawią się niezrozumiałe skróty lub uproszczenia, z góry przepraszam.

wychodzi na to że podstawą jest rozróżnienie czy pies wymiotuje czy tez ulewa pokarm. ulewanie to wydalanie treści pokarmowej z jamy ustnej, gardła lub przełyku. wymioty - z żołądka lub jelit. przy wymiotach mamy zapowiadające je nudności - ślinienie się, oblizywanie, niepokój, odkrztuszanie. przy ulewaniu się tego nie ma. wydalany pokarm nie będzie sie zbytnio różnił od siebie w obu przypadkach choć przy wymiotach może pojawić się żółć lub krew. podobnie nie ma różnic w czasie jaki upłynął od posiłku.
w podręczniku medycyny chorób wewnętrznych znalazłam taka wskazówkę:
można wykonać prosty test za pomocą testu paskowego przeznaczonego do badania moczu. nalezy go zamoczyć w zwymiotowanej treści i odczytać wynik. przy pH 5 treść pochodzi z żołądka i sa to wymioty. ph >7 i brak bilirubiny świadczy o ulewaniu. natomiast obecność bilirubiny przy pH >8 pokazuje że treść pochodzi z dwunastnicy i są to wymioty.

ulewanie:

choroby lub zmiany w obrębie: jama ustna, gardło, przełyk.
mogą być to tez zaburzenia przełykania - dysfagia - objawia się to m. in tym ze pies ma większe problemy z piciem niz z jedzeniem (np. kaszle przy piciu).

problemy z przełykiem:
diagnozowanie - rentgen z kontrastem
zmiany - niedrożność przełyku, osłabienie mięśniówki przełyku,
zalecane dodatkowe badania: badanie endoskopowe w obu przypadkach, morfologia, mocz, hormony tarczycy, badania kału, badania w kierunku neuropatii i miopatii w przypadku mięśniówki.
brak zmian - błędne rozpoznanie ulewania lub wystąpienie choroby utajonej: częściowe zwężenie, zapalenie przełyku, refluk żołądkowo- przełykowy.

wymioty:

przy przewlekłych wymiotach zaleca się wykonanie badań:
morfologia krwi, analiza moczu, badanie kału na obecność pasożytów, poziom kwasów żółciowych w surowicy (niewydolność wątroby).
badanie rtg i usg (bardziej wiarygodne) w kierunku: niedrożność jelit, guzy, zapalenie trzustki i otrzewnej oraz inne zaburzenia.
jeśli powyższe badania nie wykażą nic wiążącego przeprowadza się endoskopię z pobraniem wycinków z żołądka i dwunastnicy.

choroby wywołujące wymioty: niewydolność wątroby, nerek, trzustki, niedrożność jelit, zapalenie żołądka i jelit, nowotwory, idiopatyczne upośledzenie motoryki przewodu pokarmowego (to tylko niektóre)

Przerostowe zwężenie odźwiernika:
w przypadku przewlekłych wymiotów jako ich przyczynę zawsze należy brać pod uwagę PZO.
rozpoznanie opiera się na wywiadzie (wiadomości od właściciela psa), badaniu klinicznym i badaniach obrazowych żołądka.

objawy PZO:
przewlekłe wymioty, które występują kilka godzin po jedzeniu ale tez mogą zdarzać sie zaraz po.
dodatkowo: powiększenie objętości brzucha zaraz po posiłku, zmniejszony apetyt, postępujący spadek masy ciała, objawy zapalenia przełyku,

badania:
w przypadku PZO badania krwi sa często w granicach normy (czasem jest podwyższona liczna leukocytów), zmiany występują dopiero przy ciężkim zapaleniu błony śluzowej żołądka, lub przewlekłych owrzodzeń.
badanie obrazowe - rtg z kontrastem , usg, endoskopia.

leczenie - przy ciężkim PZO chirurgiczne, przy łagodnym przebiegu - farmagologiczne.

uff.. to tyle w dużym skrócie. jeślii ktoś chciałby rozwinięcia któregoś fragmentu to służę : )

corka84 - weterynarz nie musi się znać na konkretnej rasie aby wiedzieć że przy przewlekłych wymiotach trzeba zrobić choćby podstawowe badania - jest to problem zdrowotny który wymaga zdiagnozowania. dlatego też jeśli bagatelizował ta kwestie jak najbardziej należy przestać korzystać z jego usług. najlepiej byłoby znaleźć takiego weterynarza który specjalizuje się w chorobach układu pokarmowego. albo chociaż takiego który będzie miał świadomość potrzeby wykonania badań w tym temacie.


pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
corka84
Gość






PostWysłany: Nie 19:01, 21 Mar 2010    Temat postu:

dzieki za wszystkie wskazowki, widze ze blue.berry skazala mojego psa na smierc..
badanie usg wykluczylz wszelkie nieprawidlowosci w budowie ukladu pokarmowego. zwyczajna zmiana czestotliwosci podawania posilkow przyniosla pierwsze pozytywne efekty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Nie 19:53, 21 Mar 2010    Temat postu:

corka84 napisał:
dzieki za wszystkie wskazowki, widze ze blue.berry skazala mojego psa na smierc..
badanie usg wykluczylz wszelkie nieprawidlowosci w budowie ukladu pokarmowego. zwyczajna zmiana czestotliwosci podawania posilkow przyniosla pierwsze pozytywne efekty.


kochana nikt nie skazuje nikogo na smierc - czasami blachy powod dla wlasciciela moze ozkazac sie tragiczny i odwrotnie jesli zbagatelizujemy problem psina moze zejsc z tego swiata - drastyczne slowa ale taka jest prawda. O ile sobie przypominasz napisalam w swoim poscie o sposobie zywienia, aby ziewkszc ilosc posilkow, wprowadzic gotowane. Zadalismy konkretne pytania, na ktore tylko wlasciciel moze odpowiedziec bo z psem przebywa praktycznie mowiac wicej czasu niz my - czli osoby, ktorym przedstawia sie problem. Jednak mam nadzieje, ze nasze wskazowki pomogly chociaz w malym procencie. Zycze naprawde zdrowia suni - tylko pamietaj o jednym aby sunia przytyla co jest Twoim marzeniem nalezy to robic z umiarem wprowadzajac wieksze ilosci kary. W obecnej sytuacji napewno jesli diagnoza jest trafna po pierwsze nalezy obserwowac psinke a po drugie z glowa zwiekszac minimalne dawki ustalone przez weterynarza ( bo napenwo ma zmniejszony zolodek po tych problemach). Osobiscie zycze powodzenia - tylko pamietaj, ze Ty jako wlasciciel musisz myslec za swojego psa.


Ostatnio zmieniony przez viki41 dnia Nie 19:58, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin