Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KUKLÓWKA - sprawa suki rasy dog de bordeaux
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:37, 07 Lip 2010    Temat postu:

Kadis w każdym dziale jest inaczej. W jednym jest podszerstek, w drugim psy go nie mają. W jednym są piękne kojce, w których za trzymanie psów płaci się olbrzymie sumy, w drugim temacie kojce są be... I dalej zbywanie odpowiedzi na moje pytania:
cyt;"Jeżeli mówimy o dobru psa, ponawiam pytanie kilku osób: czy ktoś widział psa? Czy ktoś może powiedzieć (bez zdradzania miejsca pobytu), że tego psa widział 2, 3 dni, tygodnie temu? Czemu ten temat jest zbywany? Tylko jedna osoba napisała ( na forum emirowym), że teraz Binka jest szczęśliwa, ma super, i się uśmiecha (??). Bo może rzeczywiście za 500 euro pojechała sobie w świat a teraz głośno się krzyczy, że właściciele nie powinni odbierać psa, tylko oddać go do adopcji??! I kolejne pytanie, czemu dwa kundelki na tej samej ulicy, w tą samą zimę, w nieocieplanej budzie, na gołej ziemi nie wzruszyły serca wolontariuszy?? Tylko rasowy pies w kojcu, w ocieplanej, wyłożonej budzie? Na prostopadłej ulicy jest wielki rottweiler, na łańcuchu, w małej budzie, bez miski z wodą w upały, też nikogo nie interesuje bo nie ma rodowodu. Coś mało widzą szanowne panie wolontariuszki w czasie spacerów po Kuklówce. A spacerują tam i spacerują... "
Czy ktoś się zainteresuje tym psem na łańcuchu bez wody????
Psem rzucającym się na łańcuchu z wściekłym ujadaniem na widok kogokolwiek w zasięgu wzroku, biegającego z obłędem w kółko i mającego nadzieję, że uda mu się wydostać z tego więzienia. Wink


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:40, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haker11
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotniki

PostWysłany: Śro 10:20, 07 Lip 2010    Temat postu:

Ażot napisał:


Cytat:
Pewnie Cię zdziwie ale hotel to nie schronisko i nie można od tak wejść sobie z ulicy i pieski oglądać. Jest to prywatna własność. Psy,które są pod Naszą opieka są Nasze i to my o nich decydujemy.

Haker11 i to jest właśnie, moim zdaniem, subiektywne poczucie sprawiedliwości, tego co dobre i słuszne, które winno być włożone w ramy prawa, bo wtedy pozwala działać, pracować, żyć.
Popatrz - jeżeli ja, jako fundacja uważam (hipotetycznie), że do hotelu każdy może sobie wchodzić z ulicy, żeby zobaczyć, czy psom nie dzieje się krzywda, czy nie działacie na pokaz, mam poczucie, że mogę wejść na Twój teren o każdej porze dnia i nocy i decyduję się, że wchodzę , sprawdzam i ... zabieram psa, który ma pustą miskę z wodą i biega wzdłuż płotu ujadając (stwierdzam brak socjalizacji). Co byś na to powiedziała?
Ironizuję oczywiście i nie przesądzam, że przebywanie Binki na działce w czasie mrozu, to bułka z masłem, ale tak, jak Ty masz poczucie swojej własności i swojego prawa, tak mają je właściciele Binki.

Czasami mam wrażenie,że czytamy dwa różne tematy.
Ażot czy ja gdzieś napisałam,że interwencja była zgodna z prawem? Czy ja napisałam,że jakakolwiek fundacja może działać ponad prawem?
Hotel to zupełnie inna bajka niż działka i bardzo proszę nie odbiegajmy od tematu. Hotel jak sama nazwa mówi służy do tego aby psy miały zapewnioną opiekę podczas nieobecności właścicieli. Każdy sam wybiera hotel dla psa i decyduje w jakich warunkach pies będzie przebywał. Niewiem po co jakakolwiek fundacja miała by sprawdzać warunki?To chyba kolosalna różnica między czasowym pobytem psa w hotelu a wywiezienie własnego psa na pustą działkę.
Przypominam tematem jest:
"Suka ddb trzymana na niezamieszkałej działce w okropne mrozy".
bordoś ponieważ Ty jesteś świetna w czytaniu ze zrozumienie i na wszystkie pytania padły już odpowiedzi to ja nadal czekam na cytat-która hodowla radziła aby suke po operacji z ciężką dysplazją trzymać w takich warunkach.
Nie wiem dlaczego bohaterowie jednego tematu(czytaj nowi użytkownicy) nie zadają tych pytań na forum emira. To nie nasze forum zabrało tą suke i nie nasze forum się nią zajmuje więc trafiliście pod niewłaściwy adres.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez haker11 dnia Czw 17:53, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 10:45, 07 Lip 2010    Temat postu:

Ponieważ Ty Haker czytasz ze zrozumieniem, przypominam temat: KUKLÓWKA - sprawa suki rasy dog de bordeaux

Twój jest chyba z innego forum???
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haker11
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotniki

PostWysłany: Śro 10:52, 07 Lip 2010    Temat postu:

Binka napisał:
Ponieważ Ty Haker czytasz ze zrozumieniem, przypominam temat: KUKLÓWKA - sprawa suki rasy dog de bordeaux

Twój jest chyba z innego forum???


Nie,nie,nie! Binka ja właśnie nie czytam ze zrozumieniem dlatego czekam aż bordoś zacytuje mi odpowiedź na moje pytanie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 11:40, 07 Lip 2010    Temat postu:

ta odpowiedz już tu padła. Binka napisała, że poproszoną ją o nie publikowanie nazwy gdyż właścciele działający na tym forum boją się że zostaną zaszczuci tak jak to się stało z Binką... Uszanuj ich zdanie. W dodtaku Emir nie poruszył tego tematu bo nazwę hodowli znają z akt sprawy, tak samo jak dane wetów których Binka się radziła.... Dziwne, że tylko Ty pytasz a inni nie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 12:15, 07 Lip 2010    Temat postu:

innym już się nie chce pytać. bo ile można. państwo Sz. nie dali tak naprawdę odpowiedzi na żadne ze stawianych tutaj pytań. nie napisali nic co w jakikolwiek sensowny i wiarygodny sposób tłumaczyłoby ich decyzję o przeniesieniu dysplastycznego psa z domu na niezamieszkałą działkę na okres jesienno-zimowy. i forum w tym temacie wyraziło swoją opinię. proszę tutaj nie epatować zaszczuwaniem i pokrzywdzeniem. jeśli ktoś podejmuje takie a nie inne decyzje to musi się liczyć z ich oceną przez innych.

kadis - czy możesz wskazać konkretny post w którym użytkownik Binka "napisała, że poproszoną ją o nie publikowanie nazwy gdyż właścciele działający na tym forum boją się że zostaną zaszczuci tak jak to się stało z Binką"
a przy okazji odpowiedzieć na moje pytanie skąd wiesz że zdjęcia były zrobione 25 stycznia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haker11
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotniki

PostWysłany: Śro 12:29, 07 Lip 2010    Temat postu:

Specjalnie dla kadis zadałam sobie trochę trudu i pocytowałam posty Laughing

kadis napisała:
Cytat:
ta odpowiedz już tu padła. Binka napisała, że poproszoną ją o nie publikowanie nazwy gdyż właścciele działający na tym forum boją się że zostaną zaszczuci tak jak to się stało z Binką... Uszanuj ich zdanie. W dodtaku Emir nie poruszył tego tematu bo nazwę hodowli znają z akt sprawy, tak samo jak dane wetów których Binka się radziła.... Dziwne, że tylko Ty pytasz a inni nie?


binka napisała;
Cytat:
Haker najpierw oddajcie mi psa.....uzyskam wyjasnienia na swoje pytania to odpowiem na Wasze.


Czyli Binka kłamie i jak by temat szedł po jej myśli to by nazwę hodowli podała?

blue.berry napisała:
Cytat:
Ponownie tez chciałabym zapytac, którzy hodowcy ddb zalecili państwu Sz. trzymanie dysplastycznego psa w kojcu?


Czy nadal podtrzymujesz,że tylko ja o to pytam?

kadis napisała:
Cytat:
Binka napisała, że poproszoną ją o nie publikowanie nazwy gdyż właścciele działający na tym forum boją się że zostaną zaszczuci tak jak to się stało z Binką...

haker11 napisała:
Cytat:
Czekam na konkretną odpowiedź. Hodowla X i Y doradziła nam żeby psa trzymac w takich warunkach.


binka napisała:
Cytat:
A dlaczego mam Ci odpowiadać na te pytania??? Już mi się nie chce.
Zresztą jest u Was na forum...


Kadis znowu(delikatnie mówiąc) mijasz się z prawdą. Gdzie tu jest napisane,że hodowca,który radził trzymać sukę w takich warunkach chciał pozostać anonimowy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Śro 13:11, 07 Lip 2010    Temat postu:

Wiecie co...to juz nawet nie chodzi o trzymanie psa na dworze...większość z nas tego nie rozumie, dla innych wydaje sie to normalne...jak widać myślimy innymi kategoriami...
ale chodzi o TRZYMANIE PSA NA DWORZE NA NIEZAMIESZKAŁEJ DZIAŁCE!!!!!
i to jest wstrętne , ani przez myśl nie przeszło ludziom, że psu może sie coś stać, że może uciec z tej działki i będą go szukać, albo i nie, nie zastanowili sie, że pies może potrzebowac pomocy, może być w niebezpieczeństwie itp itd...
A przede wszystkim...
JEŻELI PANI Z EMIRA MOGŁA PSA ZABRAĆ OT TAK SOBIE, TO MÓGŁ TO PRZECIEZ ZROBIĆ ...KAŻDY!!!!
Pies mógł trafić w ręce zlodzieja, na targ , na giełdę , do innej budy...Teren nie był odpowiednio zabezpieczony i to też jest SKANDAL...
Nawet jeżeli tak upieracie sie przy tym, że bordog może być na podwórku, w budzie, to nie martwiło was to, że ktoś może wam go zabrać z tej niezamieszkanej działki???
Nie martwiło was , że pies może uciec i błakać sie lub stracić życie pod kołami samochodu? Lub zostać zabity w inny sposób???
BEZMYSLNIE NARAZILIŚCIE ŻYCIE TEGO PSA!!!
Jak mogliscie sobie spokojnie spac w domu, wiedząc , że wasz "ukochany" (sic!) pies siedzi sam i nie wiadomo, co z nim sie dzieje? Jak mogliście nie myśleć o tym, że coś złego mu się tam przytrafi, kiedy nie jest pod wasza kontrolą???
Nie wierzę, że kochaliscie tego psa, kochający właściciele niezaleznie od tego , co mówią jacyś głupi ludzie, nie porzuciliby psa na pustym terenie!!! Kochajacy właściciele tak sie nie zachowują.
A te dywagacje, na temat tego czy ddb ma podszerstek czy nie to BZDURY!!!
Podszerstek nie ma tu nic do rzeczy tylko zwykła ludzka PRZYZWOITOŚĆ I ODPOWIEDZIALNOŚC za stworzenie, które sie wzięło!!
Wasza odpowiedzialnośc była zerowa! I dobrze, że ktos wam tego psa zabrał, lepiej że to była pani z Emira a nie pan Zenek czy Józek spod budki z piwem...
Każdy dom jest lepszy niz to co zafundowaliście swojemu "ukochanemu" psu...niezaleznie od tego czy ma podszerstek czy nie...bo to jest tak naprawdę MAŁO ISTOTNE!!!
Czy to jest miłość??? Za taka miłośc bardzo dziekuję!
I skończmy te głupie rozważania o podszerstku i czepianie sie szczegółów...
tutaj tylko jedno jest istotne...
TRAGICZNE WARUNKI , W KTÓRYCH TRZYMANO TEGO PSA!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:11, 07 Lip 2010    Temat postu:

Teraz podszerstek jest mało istotny, czyli można wyciągnąć wnioski, że jednak jest:) Jeżeli uważacie, że były tam (Kuklówka) karygodne warunki dla psa (choć zrozumiałam, że pies nie był tam w nocy, więc jak właściciele mogli spokojnie spać???) to czemu los psa Was w tym momencie nie interesuje??? Czemu nikt nie powie, z całego tego forum miłośników psów, którzy mają wielkie serca, że zainteresował się tym, w jakich warunkach w tej chwili ten pies przebywa, że nie wyjechał do adopcji poza granice Polski, że jest mu tak "bosko" jak twierdzi Emir??? Bo na razie, to tylko wszyscy tu plują na siebie nawzajem i nikt tak naprawdę nie interesuje się DOBREM PSA.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:31, 07 Lip 2010    Temat postu:

Bordoś napisał:
Teraz podszerstek jest mało istotny, czyli można wyciągnąć wnioski, że jednak jest:)


Nie Bordoś, nie można... odsyłam do Wikipedii, może bardziej wiarygodna (hasło "podszerstek" i tam krótko napisane co to i z jakim typem sierści występuje).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Śro 15:32, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Śro 15:35, 07 Lip 2010    Temat postu:

Cytat:
Czemu nikt nie powie, z całego tego forum miłośników psów, którzy mają wielkie serca, że zainteresował się tym, w jakich warunkach w tej chwili ten pies przebywa, że nie wyjechał do adopcji poza granice Polski, że jest mu tak "bosko" jak twierdzi Emir??


Bo miłośnicy psów i ludzie, którzy działają na rzecz psów w potrzebie obdarzają się tzw zaufaniem-czyli wiarą w określone działania obiektu obdarzonego zaufaniem.
Emir nie zawiódł go tej tej pory-więc nie ma powodu, aby przypuszczać, że Bince mogła się stać jakakolwiek krzywda i obojetne dla mnie-czy przebywa w Gdańsku, Ustroniu, czy w Egipcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haker11
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotniki

PostWysłany: Śro 15:35, 07 Lip 2010    Temat postu:

Bordoś napisał:
Teraz podszerstek jest mało istotny, czyli można wyciągnąć wnioski, że jednak jest:) Jeżeli uważacie, że były tam (Kuklówka) karygodne warunki dla psa (choć zrozumiałam, że pies nie był tam w nocy, więc jak właściciele mogli spokojnie spać???) to czemu los psa Was w tym momencie nie interesuje??? Czemu nikt nie powie, z całego tego forum miłośników psów, którzy mają wielkie serca, że zainteresował się tym, w jakich warunkach w tej chwili ten pies przebywa, że nie wyjechał do adopcji poza granice Polski, że jest mu tak "bosko" jak twierdzi Emir??? Bo na razie, to tylko wszyscy tu plują na siebie nawzajem i nikt tak naprawdę nie interesuje się DOBREM PSA.


Bordoś nie poznaję Cię. Ty taka prawa i obiektywna a odnośnie podszerstka opierasz się na opinii weterynarza,któremy kadis publicznie zarzuciła fałszerstwo dokumentów. Dlaczego akurat gdy autorytatywnie stwierdzi,że bordosie mają podszerstek wierzysz mu bezgranicznie i z uporem maniaka powtarzasz te bzdury? Jak wystawiał opinie przychylne bince to napewno ma racje ale jak nieprzychylne to dopuszczał się fałszerstwa tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Śro 21:44, 07 Lip 2010    Temat postu:

Bordoś napisał:
Teraz podszerstek jest mało istotny, czyli można wyciągnąć wnioski, że jednak jest:)


Dla mnie nieistotne czy ma czy nie ma...ale jak widzę dla ciebie to kwestia zasadnicza...i od tego zależy zasadnośc interwencji...??


Jeżeli uważacie, że były tam (Kuklówka) karygodne warunki dla psa (choć zrozumiałam, że pies nie był tam w nocy, więc jak właściciele mogli spokojnie spać???)

A skąd wiesz, że pies nie był tam w nocy??? Bezkrytycznie wirzysz temu , co jakaś osoba pisze?? To może ktos inny napisze, że nie był w domu w nocy...tak samo można wierzyć w to pierwsze, jak i w to drugie stwierdzenie...słowa ..słowa...słowa...



to czemu los psa Was w tym momencie nie interesuje??? Czemu nikt nie powie, z całego tego forum miłośników psów, którzy mają wielkie serca, że zainteresował się tym, w jakich warunkach w tej chwili ten pies przebywa, że nie wyjechał do adopcji poza granice Polski, że jest mu tak "bosko" jak twierdzi Emir??? BNo chyba nie uważasz ludzi za idiotów???
Nawet jesli wiedzą, gdzie jest pies, to chyba nie napisza ci tego na forum??


o na razie, to tylko wszyscy tu plują na siebie nawzajem i nikt tak naprawdę nie interesuje się DOBREM PSA.



I tu sie mylisz...wszyscy prawdziwi miłośnicy zwierząt interesują sie losem tego psa i może po prostu nie piszą tego postronnym osobom do jakich się chyba zaliczasz mając tak krótki staż na tym forum, objawiając się naraz i interesując sie jedynie tym tematem...dlaczego? i po co?
Bo nie widzę, abyś był zainteresowany pomocą psom w potrzebie...
chyba poszukujesz jedynie "atrakcji" i "afer" i dlatego sobie tutaj jesteś i wchodzisz w rolę adwokata kogoś, komu adwokat potrzebny nie jest...bo każdy wie jaka jest prawda...
I co tak ciekawego jest w tym watku, że go okupujesz??
Przedziwne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 22:03, 07 Lip 2010    Temat postu:

Ależ poczytałam sobie trochę wątków... O Toffiku, o dwóch suniach... Nie jestem zainteresowana pomocą psom na tym forum ponieważ jak usłyszałam to są Wasze psy, w prywatnych hotelach, których nie można odwiedzić... Śmieszy mnie to. A Binka jak widać adwokata potrzebuje. Jakoś mnie ta Wasza troska o psy nie przekonuje... Widzę tylko obrażanie się nawzajem, albo słodzenie sobie w stylu: miziunie, mokre całuski itp.itd. Jakoś nie wierzę, że ktoś z tego forum zainteresował się losem psa, jedynie rzucaniem obelg na właścicieli. Nikt idiotą nie jest i nikt nie prosi o adres! Wklejcie zdjęcie! No ale takiego nie macie. Z tego wnioskuję, że widziały go tłumy ludzi... Tych co udzielają się na tym forum wybielacie ze wszystkiego... Dosłownie ze wszystkiego. A ja znam trochę sprawę, a poza tym nie uważam, że Binie działa się krzywda. To moje zdanie. Dziękuję Państwu za uwagę.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:04, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CzB
Gość






PostWysłany: Śro 22:56, 07 Lip 2010    Temat postu:

Być może nie do końca zrozumiałem zamysł tej wypowiedzi, chyba jest dość chaotyczna. Za dużo w niej Bordoś próbował treści przekazać, albo ja nie umiem czytać między wierszami. Nie rozumie tylko czemu generalizujesz? Ludzie są tylko ludzmi. Jedni będą szukali sensacji, a inni oddadza wszystko co mają żeby tego psa uratować. Na tym forum są i jedni i drudzy. Szkoda, że widzisz tylko tych pierwszych. A może poprostu tak Ci wygodniej? Nie mój to problem i nie tego forum, bo jak dobrze rozumiem zdaniem: Dziękuję Państwu za uwagę. żegnasz się z tym niedbającym o psy forum.
Bardzo to jakies niobiektywne, ale ponoć masz do tego prawo.


Ostatnio zmieniony przez CzB dnia Śro 23:58, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 15 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin