Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Transport
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LejDusia
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 8:37, 03 Cze 2005    Temat postu: Transport

W jaki sposób transportujecie swoje rudzielce? Lubią podróże?


U nas świetnie sprawdza się złożony tył + siatka, a jeśli Dumka jedzie na tylnim siedzeniu to psie pasy bezpieczeństwa (rozmiar XXXL Laughing).

Duśka od pierwszych tygodni spędzonych z nami jeździła autem. Obecnie traktuje je jak "przenośny dom", czasem nawet zostaje w nim sama - wtedy śpi, tak jak w domu Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Pią 9:22, 03 Cze 2005    Temat postu:

Olaf uwielbia podróże. Do auta wskakuje z ochotą. Jest mu obojętne czy podróż jest długa, czy to zwykła przejażdżka po mieście. Dopóki się nie zmęczy, pilnie obserwuje otoczenie i pewnie niedługo zacznie mi zwracać uwagę na sposób prowadzenia auta. Kiedy zmorzy go sen potrafi ułożyć się między siedzeniami, a tylna kanapa służy mu za podgłówek. Dobrze, że moja Safrane jest duża, nie ma więc problemu z miejscem dla Olego.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kinia781
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Pią 9:41, 03 Cze 2005    Temat postu:

Kluska odkąd ją mam jeździ ze mną samochodem, uwielbia to. Czasami jak już za tym tęskni i chce się przejechać to ciągnie mnie na parking, wie już który to jej samochód i piszczy, a wtedy mam inne wyjście? Wracamy do domu po kluczyki i jedziemy pozwiedzać Smile W takie upały bardzo przydaje się klimatyzacja, pies się tak bardzo nie męczy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LejDusia
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 10:20, 03 Cze 2005    Temat postu:

Ciekawa jestem jak zareagowaliby pasażerowie na Bordoga w autobusie Laughing. Chyba muszę zrobić eksperyment Wink.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 11:45, 03 Cze 2005    Temat postu:

Mój ''wariat'' gdy jest na spacerze i usłyszy sygnał alarmu w ulubionym samochodzie w pare sekund stoi i czek przy drzwiach z myślą ''wreszcie gdzieś jedziemy'' Smile wystarczy otworzyć drzwi i bez problemów włazi u zajmuje całą tylna kanape.

Kiedyś w samochodzie mogły jechać 3 osoby i Raul teraz juz tylko 2 i Raul tył jest cały jego.

Dobrze że juz poznaje ''swój'' samochód wczesniej kilka razy chciał włazić do obcego samochodu raz nawet mu sie to udało,nie zapomne zdziwienia włascicieli owego aut którzy delikatnie mówiąc byli w szoku i nie wiedzieli jak zareagować i co zrobić Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 11:46, 03 Cze 2005    Temat postu:

......autobus tez juz chciałem przetestowac ale bardziej ze względu na reakcje Raula ale jeśli będziesz pierwsza daj znać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniuta
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 17:20, 03 Cze 2005    Temat postu:

W tym roku przyszła pora na zmianę auta
syn uróśł - bordog też - nijak nie dało się jeździź bez klimy - a jeździć lubimy wszystkie -
zmieniliśmy na kombiaka z klimą i poszusowaliśmy na dłuugi weekend nad morze
pies zadowolony - my też
a autobusem nigdy nie proóbowałam jeździć - powód - piesio nie zna kagańca a ja nie wyglądam jak abs ( abs-absolutniue bez szyi)
W W-wie nikt nie śmie powiedzić nic abs-owie jak jedzie z bullem bez kagańca
innych napada gawiedź


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka




Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:16, 07 Cze 2005    Temat postu: witam

Jestem posiadaczką psiaka od nie dawna, dzięki temu że przygarnęłam właściciela Wink. Jestem zdumiona tym co piszecie, gdyż owy psiak nie lubi podróży, strasznie się męczę, sapie, dyszy jak by mu brakowało powietrza. Na skutek czego i my o on jest zmęczony podróżą nawet najkrótszą. Na warunki nie może narzekać, gdyż mamy samochód kombi i do niego należy cały bagażnik, jest klima. Może macie jakieś rady…
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LejDusia
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 13:47, 07 Cze 2005    Temat postu:

Cytat:
Może macie jakieś rady…

Miałabym większe pole do popisu gdybyś napisała w jakim wieku jest pies.

Teoretycznie możnaby spróbować przyzwyczaić psiaka do podróżowania autem. Uprzedzam, że istnieją takie egzemplarze, które auta nigdy nie pokochają. Należałoby też zastanowić się, czy pies poprostu jeździć nie lubi/boi się, czy ma chorobę lokomocyjną. W drugim wypadku Ci nie pomogę, pozostają jedynie leki typu aviomarin.

Spróbuj oswajać psa z autem. Zacznij od samego początku, aby pozytywnie skojarzyć pojazd psu. Zaparkuj w jakimś spokojnym miejscu koło domu i przyprowadź głodnego psa. Otwórz drzwi do auta, a przed nimi postaw jedzenie. Niech je sobie spokojnie zje. Kolejnym etapem jest wskakiwanie do otwartego bagażnika, którego nie zamykasz nawet jak wskoczy pies. Dajesz niedużą porcje żarcia. Kiedy widzisz, że pies się nie boi, kojarzy auto z jedzeniem próbuj zamykać drzwi. Tak stopniowo wydłużaj czas zostawania w aucie, póki co z jedzeniem. Następnie wróć do początku (jedzenie przed autem przy otwartych drzwiach), ale zapalaj silnik. Dojdź do takiego samego momentu tym samym sposobem jak przy zgaszonym silniku. Teraz musimy stopniowo wycofać żarcie. Pakujesz psa do auta, jedziecie kilka metrów, zatrzymujesz się, wysiadasz i rozbawiasz psa zabawką lub piłeczką (zawsze jedzie autem do przyjemnego celu, nie kojarzy go np. z wizytą u weta). Codziennie wydłużasz czas i odległość przejażdzek, zawsze kończysz zabawą - pozytywnie. Ważna jest systematyczność, treningi muszą odbywać się codziennie.

Mankamentem tej metody jest to, że niektóre psy utrwalają sobie ślinienie, kiedy zbyt późno zostanie wycofane jedzenie w samochodzie - coś na kształt odruchu Pawłowa. Trzeba z tym uważać Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka




Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:58, 08 Cze 2005    Temat postu: Transport

Bardzo dziękuje za rady, z tego co piszesz to raczej choroba lokomocyjna bo Beta (tak się zwie psiak) chętnie wsiada do samochodu nie boji się auta. A co do wieku to ma 2 lata. Miała podawany aviomarin ale kiepskie ma działanie – myśle że może jedna tabletka to za mało na takiego psa.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aga
Mega Bordomaniak



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław

PostWysłany: Wto 16:02, 21 Cze 2005    Temat postu:

H, my mamy fiata seicento Smile Oczywiście od jakiegoś czasu bez rozłożenia tylniego siedzenia ani rusz. Tak więc najpierw jest rozkladanie i ścielenie jakiegoś kocyka a potem to już Bero z radością wskakuje przez tylne drzwi. Jesli jednak nie otworzylam tylnych a przednie są uchylone to nic nie szkodzi - przodem tez się wpakuje (oczywiscie bez mojego pozwolenia).
Bero uwilebia jeździć. Podczas jazdy wszystko uważnie obserwuje, czasem sie kręci a czasem spokojnie lezy (zazwyczaj kiedy kręcenie mu sie znudzi) Smile Jedyny problem to ślina , podobnie jak w domu (chociaż w aucie jest jej chyba dużo więcej) jest wszędzie. No i lubi wysuwać łeb do przodu - najlepiej nad głową pasażera Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Wto 17:35, 21 Cze 2005    Temat postu:

Oli uwielbia, kiedy otworzy mu się boczną szybę z tyłu. Początkowo wystawia przez okno łeb, budząc grozę wśród dorosłych przechodniów i entuzjazm wśród dzieci. Później kładzie łeb na oknie i obserwując świat wietrzy sobie nos. Kiedy nie da się otworzyć okna najczęściej opiera brodę o zagłówek przedniego siedzenia, wygląda to paradnie! Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LejDusia
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 21:26, 21 Cze 2005    Temat postu:

Cytat:
my mamy fiata seicento
'
Naszczęście nasz jakiś pojemny jest, bo w całkiem komfortowych warunkach przewozimy Dumkę, a nawet jeszcze rottek się upcha Laughing.

Swoją drogą to chyba czas wypróbować siatki oddzielające część bagażową (złożony tył) od przodu. Podobno pomocne w zachowaniu czystości są też takie maty.

Jak często czyścicie auto ze względu na Bordosie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aga
Mega Bordomaniak



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław

PostWysłany: Wto 21:48, 21 Cze 2005    Temat postu:

prawie każdorazowo po przewiezieniu Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LejDusia
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 22:13, 21 Cze 2005    Temat postu:

aga napisał:
prawie każdorazowo po przewiezieniu Smile

O matko, to ja już rozumiem dlaczego nasze autko jest wciąż taaakie brudne Embarassed.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin