Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dixi i Pixi już w SWOICH domach!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 1:11, 27 Lip 2011    Temat postu:

Razz ale Dziewczynka ma towarzystwo Smile . Ja się bardzo, bardzo cieszę, że mogę ją zobaczyć...śliczna jest i aż łezka mi się w oku zakręciła Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 9:35, 27 Lip 2011    Temat postu:

no Ania (CzB) tu to masz chody. jedna prośba i na drugi dzień efekt. ja się pół roku nie byłam w stanie doprosić.
bardzo się cieszę że mogę zobaczyć tą cudną żabią mordkę Pixi. zdjęcie całej trójki superanckie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CzB
Gość






PostWysłany: Śro 9:41, 27 Lip 2011    Temat postu:

blue.berry - jakby nie było Moderator!
aczkowiek nie wierzę, żeby miał tu znaczenie autorytet Smile jakikolwiek....
cieszymy się, że u Dziewczyn wszystko w porządku, czekamy na zdjęcia drugiej bliźniaczki Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:07, 27 Lip 2011    Temat postu:

CzB napisał:
blue.berry - jakby nie było Moderator!
aczkowiek nie wierzę, żeby miał tu znaczenie autorytet Smile jakikolwiek....
cieszymy się, że u Dziewczyn wszystko w porządku, czekamy na zdjęcia drugiej bliźniaczki Smile


I to bedą ostatnie zdjecia Pixi i Dixi o które ja prosze ich włascicieli.
Reszta zalezy od nich, czy zechca pisać na forum i wklajać zdjecia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CzB
Gość






PostWysłany: Śro 15:39, 27 Lip 2011    Temat postu:

Hera - proszę nie używaj większych liter niż jest to przewidziane w normalnej rozmowie. Złe emocje nie są tu na miejscu. Bo z jakiej racji????
Prosimy o namiary do właścicieli Pixi i Dixi abyśmy mogli mieć z nimi kontakt w imieniu forum.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:44, 27 Lip 2011    Temat postu:

CzB napisał:
Hera - proszę nie używaj większych liter niż jest to przewidziane w normalnej rozmowie. Złe emocje nie są tu na miejscu. Bo z jakiej racji????
Prosimy o namiary do właścicieli Pixi i Dixi abyśmy mogli mieć z nimi kontakt w imieniu forum.


Ale , czy wiesz że miną już 1 ( jeden) rok od adopcji suczek .
Maja swoich nowych dobrych własciceli i jak do tej pory nie chca albo nie czuja potrzeby pisania- pisać na forum i wklejać zdjęć.
To nie jest dom tymczasowy dla obydwu suczek gdzie cały czas są śledzone ich losy.
To są domy stałe . Czy tak trudno to zrozumieć?
Czy chcecie ich do tego zmusić? Na litośc Boga!!!!!!!!!!!!!

Nie jeden pies z tego forum wyjechał do nowego domu i o dziwo za żadnego z nich nie było takiego najazdu do cholery ciężkiej.

Cytat:
proszę nie używaj większych liter niż jest to przewidziane w normalnej rozmowie. Złe emocje nie są tu na miejscu. Bo z jakiej racji????


Po pierwsze wcale nie kierowały mną akurat w tej chwili złe emocje.
A tak w ogóle Ania czy używanie wiekszych liter też mi zabromnisz.?
I czego jeszcze?

Cytat:
Prosimy o namiary do właścicieli Pixi i Dixi abyśmy mogli mieć z nimi kontakt w imieniu forum


Kto prosi? Cz Ty Aniu?
Czy z Bydgoszczy przyjedziesz do nich dwóch jedocześnie w odwiedziny?

Aniu Ty jako moderator jesteś zaineteresowana tematem i blue.berry , więc kto prosi o te namiary?
Żaden forumowicz nie robi dymu akurat o Pixi i Dixi , w ogóle nikt inny nie robi dymu akurat dotyczacego tego tematu i nikt nigdy nie robił dymu o żadnego psa który poszedł do adopcji , a gdzie nowi własciciele o tym nie piszą.


A, czy ktoś z Was pomyślał że Ci którzy adoptowali Pixi i Dixi po prostu czytaja to forum, i mam nadzieje że sie domyślacie co o tym wszystkim myślą.

Proszę bardzo namiary na nowych włascicieli suczek mogę napisac oficjalnie na forum , ale czy Oni tego by chcieli żeby po roku od adopcji psów trzecie osoby pytały co u nich słychać? Chyba lekkie przegięcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaN
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 17:09, 27 Lip 2011    Temat postu:

CzB napisał:
Hera
Prosimy o namiary do właścicieli Pixi i Dixi abyśmy mogli mieć z nimi kontakt w imieniu forum.


Aniu,
nie ma tu działu pt. "Dane psów wyadoptowanych".

Nowi właściciele są tu zarejestrowani i naprawdę jeśli tylko będą mieli chęci mogą sami napisać, ale NIE MUSZĄ, tak jak właściciele innych psów wyadoptowanych przez forum.

A blue.berry to już na pewno nie dałabym do nich kontaktu, bo byli by pewnie zatruwani jej głupimi gadkami.

blue.berry, jak ci się nudzi, to idź pogadaj z Tolkiem, najwyżej Ci łapska odgryzie Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 17:48, 27 Lip 2011    Temat postu:

Wiecie co, wydaje mi się, że ta dyskusja powoli zaczyna robić więcej szkody niż korzyści i to zarówno dla psów czekających na adopcję jaki podważa zaufanie osób pracujących na rzecz psów w ramach tego forum.

Mam wrażenie, że jednej z osób na tym (podważeniu zaufania do forum jak i realizowanej tu pomocy psom) zależy, a jeśli to prawda to inni nie powinni dawać wpuszczać się w niepotrzebną nerwówkę i przepychanki.

Padła prośba o zdjęcia i relację, została spełniona i nie ma dalej nad czym dywagować. Nikt nigdy w przypadku psów adoptowanych przez to forum nie właził "w buciorach" do domów nowych właścicieli rok po przekazaniu psów.

Nikt z nowych właścicieli nie został zobowiązany do uczestniczenia w forum i relacjonowania. Sprawą przekazania i adopcji tych psów zajęła się Ula (ponad rok temu!) i jako człowiek zaufany prowadziła sprawę do końca.

To, że umowa adopcyjna daje prawo do wizyty i kontroli to nie oznacza, że ciągle należy z tego prawa korzystać i nachodzić ludzi, którzy okazali psom serce i zachowywać się jak wątpliwej jakości windykator.

Wpłacanie datków na pomoc psom nie jest równe z "wirtualną adopocją" psów które doczekały się prawdziwych adopcji a co za tym idzie prawa do wymagania czy też domagania się ciągłych relacji czy wizyt, jeśli nowi właściciele sobie tego nie życzą i nie istnieją podejrzenia że psom może dziać się krzywda.

Tu tak nie nigdy nie było i nie sądzę aby kiedykolwiek się to zmieniło.

Wystarczy, że możliwość kontaktu ma osoba, która zajmowała się adopcją i skoro jest na forum i nie podnosi alarmu to należy rozumieć, że wszystko jest OK.

Szczerze zachęcam nowych właścicieli Pixi i Dixi wstawienia czasem kilku fotek (czy napisania paru słów), ale jeśli po prostu nie mają ochoty to nikt z tego powodu nie będzie się obrażał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CzB
Gość






PostWysłany: Śro 20:22, 27 Lip 2011    Temat postu:

AniaN napisał:


A blue.berry to już na pewno nie dałabym do nich kontaktu, bo byli by pewnie zatruwani jej głupimi gadkami.

blue.berry, jak ci się nudzi, to idź pogadaj z Tolkiem, najwyżej Ci łapska odgryzie Twisted Evil

Anka - weź się puknij w czoło i zastanów nad tym co piszesz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaN
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 20:37, 27 Lip 2011    Temat postu:

CzB napisał:
AniaN napisał:


A blue.berry to już na pewno nie dałabym do nich kontaktu, bo byli by pewnie zatruwani jej głupimi gadkami.

blue.berry, jak ci się nudzi, to idź pogadaj z Tolkiem, najwyżej Ci łapska odgryzie Twisted Evil

Anka - weź się puknij w czoło i zastanów nad tym co piszesz.


A ty zastanów się, w jakim celu zostajesz adwokatem blue.berry nie znając sprawy, a potem też się puknij w czoło.

Na tym kończę dyskusję w tym temacie, bo zaczyna robić się niesmaczna.
Przeczytaj raz jeszcze to co napisał Vigen i może się zastanów.

Pa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CzB
Gość






PostWysłany: Śro 20:45, 27 Lip 2011    Temat postu:

Twoja znajomość tematu nie daje Ci pozwolenia do chamskich odzywek bo takie one są. Czy przykleisz do nich uśmiech czy nie.
I powiem, że mam dosyć Twojej pewności, że możesz mówić wszystko co ci ślina na język przyniesie. Czasem pomyśl bo przeginasz.
To czy jestem czyimś adwokatem czy nie - to moja sprawa.
Zmień swój ton i radzę mniej ignorancji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystyna A.
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:43, 27 Lip 2011    Temat postu:

Cytat:
To czy jestem czyimś adwokatem czy nie - to moja sprawa.


O nie!!
CzB bycie w tym temacie adwokatem blue.berry w sytuacji gdy podważana jest wiarygodność słów osoby tak zasłużonej dla dogów w potrzebie jaką jest HERA, nie jest już tylko Pani sprawą.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marbe
Bordomaniak



Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:44, 28 Lip 2011    Temat postu:

Krystyna A.
Cytat:
O nie!!
CzB bycie w tym temacie adwokatem blue.berry w sytuacji gdy podważana jest wiarygodność słów osoby tak zasłużonej dla dogów w potrzebie jaką jest HERA, nie jest już tylko Pani sprawą.
Pozdrawiam


Oczywiście, że to co napisała, Ania nie jest tylko jej sprawą. Niestety ze stanowiska jakie zajmuje na tym forum, nie ma innego wyjścia jak wyrażać własne zdanie na temat tego co piszą inni. Czy ktoś to nazwie byciem adwokatem, czy po prostu byciem mediatorem między dwiema stronami, które nie potrafią znaleźć wspólnego języka, to już pewnie zależy od punktu siedzenia. Złotego środka nie ma. Pozostaje jedynie obowiązek moderatora polegający na łagodzeniu spornych sytuacji.
Szkoda, że tak mało osób to rozumie. W innym temacie misza apelowała o rozwagę i odrobinę umiaru w wyrażaniu własnych opinii. Może też w uszczypliwościach tych bezpośrednich jak i w tych zawoalowanych (za które nikt teoretycznie kary dać nie może, ale które są równie niemiłe jak te bezpośrednie).
Drogie Panie przecież wszyscy chcą dobra tych psów? Prawda? Mam przynajmniej taką nadzieję. Jesli ktoś ma zamiar tutaj rozwiązywać swoje problemy osobiste, myślę, że powinien mocno przemyśleć czy to jest również dla dobra tego forum, o samych psach nie wspomnę.

PS: Bym zapomniał. Wybaczcie, że część jest nie na temat. Ale ciągłe czytanie, że któryś z moderatorów ma coś do powiedzenia w jakiejś sprawie, a według niektórych nie powinien, jest męczące. Przecież oni mogliby to wszystko kompletnie olać. Przecież mi by na to nerwów nie starczyło. Poza forum odbierają też od Was telefony. A mają też własne życie chyba?
Wybaczcie, że tym razem ja byłem adwokatem, ale jakoś tak wyszło. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marbe dnia Czw 11:51, 28 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystyna A.
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 13:50, 28 Lip 2011    Temat postu:

Witam
Wieści o tym, jak żyją suczki pochodzą z grudnia zeszłego roku i z marca i lipca tego roku.

Cytat:
Tak jak pisałam wcześniej jestem w stałym kontakcie z włascicielami suczek Pixi i Dixi.
Wiedzą że jest strona Forum DDB , ale jak do tej pory nie zalogowali sie u nas. Wybór należy do nich.


Dla mnie jest to wystarczająca wiadomość.

Właściciele Pixi i Dixi zalogowali się na forum w lutym tego roku. Od tej chwili każdy kto szczególnie ciekaw wiadomości o suczkach może sam osobiście , uzasadniając swoje zaangażowanie w ich adopcję , pisać do nich na pw.
Jeśli nie zechcą odpowiedzieć ---to już nie wina HERY. Brak zdjęć również.


Cytat:
Anka - weź się puknij w czoło i zastanów nad tym co piszesz.


To niestety wpis nie AniaN ,lecz moderatora CzB . I czy takie słowa przystoją mediatorowi ?
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CzB
Gość






PostWysłany: Czw 14:01, 28 Lip 2011    Temat postu:

Krystyna A. - jeśli nie widzisz złośliwości jaka przelewa się w postach AniaN to już Twój problem.
Ja mam już dość takich docinek z jej strony i nie ważne kogo one dotyczą. Dziwne że nie odniosłaś się do postu ww osoby:
Cytat:
A blue.berry to już na pewno nie dałabym do nich kontaktu, bo byli by pewnie zatruwani jej głupimi gadkami.

blue.berry, jak ci się nudzi, to idź pogadaj z Tolkiem, najwyżej Ci łapska odgryzie Twisted Evil

Tu Ciebie nic nie razi???????
Pixi i Dixi są w nowych rodzinach, znalazły swoją przystań, Hera informuje tak jak może, blue.berry ma taki sposób bycia a nie inny. Może się tu obyć bez chamstwa a prywatne porachunki należy załatwiać na PW albo dać sobie zupełnie spokój.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24  Następny
Strona 22 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin