Bordoże Forum

AniaN

doddy,
proszę bardzo, np.

z wątku http://www.ddb.fora.pl/happy-end,36/nastepna-kanaryjka,3166.html

Vigen

Zarówno doddy jaki blue.berry nie zajmują się pomocą psu po raz pierwszy.

Jeśli pies jest pod opieką fundacji AST a One są jego opiekunkami to i One podejmują decyzje i odpowiedzialność za nie.

Jeśli uważają że powinien zrobić to dr Janicki za duże pieniądze i że da się je uzbierać to jw.

Moje zdanie jest takie, że każda podobna operacja im szybciej zrobiona tym lepiej dla psa, jego rekonwalescencji i finalnych efektów. Tak więc zbierając pieniądze przez następne pół roku a następnie szukając terminu na zabieg kolejny miesiąc można za te same pieniądze (albo i wyższe z uwagi na powikłania) osiągnąć finalnie gorszy efekt, niż operując szybciej w ramach możliwości finansowych u kogoś kto ma doświadczenie, niejedną pozytywną opinię na koncie, choć może nie aż tak znanego jak dr Janicki (co nie łatwo osiągnąć).

Ale jak wspomniałem to tylko moje zdanie.

A dr Janicki to z całą pewnością wybitny specjalista, tyle, że czasy i możliwości się zmieniają i dziś nie jest jedynym który takiemu psu jak Greta potrafi dobrze pomóc.

doddy

Rozliczenie Gretki na dzień 23.12.2010.

Wpłaty:
db97 - 340zł
kantokers - 50zł
makoosia z f. amstaffów 70zł
Magda od Garo z f. amstaffów 50zł
Mirosława K. 25zł
Marcelina od Sida f. amstaffów 20zł
Hera - przelew od Agnieszki od Hektorka - 200zł
Ludmiła W. 200zł
Właściciele Mangi 120zł
Wisienki 34zł
Eliza M. 15zł
Agnieszka od Hektorka 200zł
Hera - Magdalena U. 50zł
Ramzesowa 70zł
Aga od Hektorka 200zł
DB97 100zł
DB97 100zł

Wydatki:
105zł - USG
100zł - ECHO i EKG
108zł - badanie krwi w kierunku tarczycy
180zł - pierwsza wizyta weterynaryjna, w tym badania, leki odrobaczenie, przeciwbólowe na 2 tyg, leki do uszu na 2 tyg, morfologia, biochemia, leki na receptę
628zł - operacja, dalsze badania
300zł - wykup (całość opłaciła Blue.berry)
25zł - Biocam M
40zł - lek do uszu wykupiony przeze mnie wczoraj
330zł - wizyta u dr Janickiego + leki

RAZEM: + 328zł

Hotelik Gretki w pełni i na bieżąco opłaca Blue.berry za co ogromnie dziękujemy. Razz

Dziękujemy wszystkim serdecznie za pomoc dla Greci.
Grecia nadal jest leczona na skórę. Z wyników wymazów już wiemy, że grzybek który przypałętał się Greci nie jest chorobotwórczy. Grecia ma leczoną skórę i wymaga 2 kąpieli. Niebawem pewnie odwiedzimy doktora aby zerknął na nią i powiedział nam co robić dalej. Po wyleczeniu skóry zajmiemy się operacją nóżki.
Co do kosztów operacji, zrobiliśmy małą akcję zbierania funduszy na operację. Ile uzbieramy dowiemy się po nowym roku. Mam nadzieję, że uda się nasz mały pomysł. Wink

Pragniemy także złożyć serdeczne życzenia z okazji Świąt dla wszystkich tych którzy nas wspierają i myślą o nas.

agniecha

Normalnie nastój Świąteczny udzielił się na forum.... Sad

Zastanawiam się o co w tym wszystkim chodzi i dochodzę do wniosku, że chyba najmniej o to żeby pomóc tej Małej...

doddy na czym polega ta tajemnicza akcja zbierania funduszy na Gretę? Można się jakoś przyłączyć, pomóc??

Co do operacji to jestem zdania, że ma być zrobiona raz a dobrze i u lekarza, któremu się ufa. Myślę, że operacja jest na tyle skomplikowana, że trzeba zminimalizować ryzyko i oddać psa w najlepsze ręce.
Co do kosztów to lepiej pomyślmy jak szybciej uzbierać kasę niż jak zejść z ceną za operację...

Ciekawe co Greta powiedziała o północy?

doddy

Temat kto będzie operować możemy już zakończyć. Decyzją ostateczną nóżkę będzie operował dr Ji, czyli realizujemy pierwotny plan. Wink

Aga, akcję zbiórki na operację robimy poza PL. Z tego co wiem cieszy się ona fajnym odzewem pomimo, że to dopiero 2 dzień imprezy.

blue.berry

witam
operacja nogi i tak musi poczekać az skora Grety zostanie w pełni wyleczona. taka jest sugestia weterynarza prowadzącego Gretę jak i dr J. do tego czasu mamy nadzieję uzbierać potrzebną kwotę. jeśli sie nie uda to albo pieniądze pożyczę albo rozłożę zapłatę na raty. nikt nie będzie czekał z operacją aż uzbierają się pieniądze. operacja przeprowadzona będzie najszybciej jak tylko się da - tz wtedy kiedy skóra zostanie zaleczona.

chciałam bardzo podziękować wszystkim którzy wspierają Gretę. dziękuję Wam bardzo, bardzo - bez Was tak skuteczna pomoc nie byłaby możliwa.

pozdrawiam

agniecha

doddy trzymam kciuki żeby portfele dobrym ludziom nie pozamarzały Laughing

pozdrawiamy serdecznie

blue.berry

u Gretki wszystko w porządku. aktualnie dostaje co parę dni zastrzyk z metacanu po ktorym czuje sie lepiej ale ogólnie na nogę kuleje. każdy opad śniegu wzbudza niesamowity zachwyt i mimo bolącej nogi chęć brykania. mała zaraza nie chce wracać do domu i wyczynia harce zaczepiając do zabawy. przyjaźń z córką hotelowej mamy kwitnie - dziewczyny razem śpią w łóżku i bardzo się przyjaźnią.
z wizyta wybieram się w niedzielę - mam nadzieję że pogoda będzie sprzyjała i uda się zrobić jakieś nowe zdjęcia.

a tym czasem wszystkim życzę udanej zabawy jutro i smacznego szampana.

doddy

Rozliczenie Gretki na dzień 30.12.2010.

Wpłaty na konto Fundacji AST:
db97 - 340zł
kantokers - 50zł
makoosia z f. amstaffów 70zł
Magda od Garo z f. amstaffów 50zł
Mirosława K. 25zł
Marcelina od Sida f. amstaffów 20zł
Hera - przelew od Agnieszki od Hektorka - 200zł
Ludmiła W. 200zł
Właściciele Mangi 120zł
Wisienki 34zł
Eliza M. 15zł
Agnieszka od Hektorka 200zł
Hera - Magdalena U. 50zł
Ramzesowa 70zł
Aga od Hektorka 200zł
DB97 100zł
DB97 100zł
Elżbieta H. 200zł
Rodzice Mangi 200zł
Magdalena J. 100zł
Katarzyna M. 20zł
Anonim 400zł
Magdalena L. 50zł

Wydatki:
105zł - USG
100zł - ECHO i EKG
108zł - badanie krwi w kierunku tarczycy
180zł - pierwsza wizyta weterynaryjna, w tym badania, leki odrobaczenie, przeciwbólowe na 2 tyg, leki do uszu na 2 tyg, morfologia, biochemia, leki na receptę
628zł - operacja, dalsze badania
300zł - wykup (całość opłaciła Blue.berry)
25zł - Biocam M
40zł - lek do uszu wykupiony przeze mnie wczoraj
330zł - wizyta u dr Janickiego + leki

RAZEM: + 1298zł

Hotelik Gretki w pełni i na bieżąco opłaca Blue.berry za co ogromnie dziękujemy. Razz

Udało nam się prawie uzbierać na operację Greci. Piszę prawie, ponieważ w rozliczeniu nie zawarłam ostatnich zakupów Marbocylu i szamponu. Dopiszę jutro, bo nie znam cen.

Pragnę wszystkim naprawdę podziękować za zaangażowanie i pomoc dla Greci. Nie przypuszczałam, że tyle osób poruszy jej los, że tyle osób zechce jej pomóc. Bo wpłacając datki na konto fundacji pomagacie Grecie powrócić do pełni zdrowia!

Życzę Wam wszystkiego dobrego z nowym rokiem! A Greci NOWEGO DOMKU!

blue.berry

Byłam wczoraj z wizyta u Grety. Sunia aktualnie bierze drugie opakowania antybiotyku i jest po kolejnej kąpieli leczniczej (efekt – pachnący Puchatek; ). Skóra wygląda coraz lepiej – wysypka na brzuszku już jest prawie niewidoczna i nie pojawiają się już nowe krosty i strupki. Prawdopodobnie będziemy umawiać operacją jakoś na początku 2 połowy stycznia.
Aktualnie hotelowa mama pracuje nad tym aby nauczyć Gretę spokojnego picia. Niestety jak sunia się mocniej opije to wszystko się cofa (często z jedzeniem w komplecie). Dlatego tez woda wydzielana jest małymi porcjami. Apetyt dopisuje, chociaż waga nie idzie jakoś szaleńczo w górę (co ze względu na noge jest w sumie dobre). Ale widac że boczki się troszkę zaokrągliły i sunia wygląda po prostu na szczupłą ale wcale nie zachudzoną.
Oczywiście radość z wizyty była wielka – Greta uwielbia odwiedziny i obecność ludzi. Im więcej tym lepiej.

Ponieważ śnieg i goście powodują, że wstępuje we mnie mały rudy diabeł, to na spacer założyli mi smycz.

[link widoczny dla zalogowanych]

na początku, przez krótka chwilę byłam grzeczna,

[link widoczny dla zalogowanych]

tak trochę dla zmyłki, bo liczyłam na to że może smyczy odepną,

[link widoczny dla zalogowanych]

ale jednak tego nie zrobili. Więc pokazałam ze ze smyczą tez mogę wiele

[link widoczny dla zalogowanych]

no i trzeba było mnie trochę spacyfikować, bo ciotka uznała że wcale nie chce ze mną biegać po śniegu.

[link widoczny dla zalogowanych]

ale w sumie zabawa w parterze też jest super

[link widoczny dla zalogowanych]

potem udwałam biednego pieska któremu nic nie wolno, ale tak naprawdę to potajemnie jadłam śnieg

[link widoczny dla zalogowanych]

a potem trzeba było już wracać więc zastosowałam bierny opór

[link widoczny dla zalogowanych]

doddy

Rozliczenie Gretki na dzień 3.01.2011.

Wpłaty na konto Fundacji AST:
db97 - 340zł
kantokers - 50zł
makoosia z f. amstaffów 70zł
Magda od Garo z f. amstaffów 50zł
Mirosława K. 25zł
Marcelina od Sida f. amstaffów 20zł
Hera - przelew od Agnieszki od Hektorka - 200zł
Ludmiła W. 200zł
Właściciele Mangi 120zł
Wisienki 34zł
Eliza M. 15zł
Agnieszka od Hektorka 200zł
Hera - Magdalena U. 50zł
Ramzesowa 70zł
Aga od Hektorka 200zł
DB97 100zł
DB97 100zł
Elżbieta H. 200zł
Rodzice Mangi 200zł
Magdalena J. 100zł
Katarzyna M. 20zł
Anonim 400zł
Magdalena L. 50zł
Agnieszka od Hektorka 200zł

Wydatki:
105zł - USG
100zł - ECHO i EKG
108zł - badanie krwi w kierunku tarczycy
180zł - pierwsza wizyta weterynaryjna, w tym badania, leki odrobaczenie, przeciwbólowe na 2 tyg, leki do uszu na 2 tyg, morfologia, biochemia, leki na receptę
628zł - operacja, dalsze badania
300zł - wykup (całość opłaciła Blue.berry)
25zł - Biocam M
40zł - lek do uszu wykupiony przeze mnie wczoraj
330zł - wizyta u dr Janickiego + leki
116zł - leki na skórę

RAZEM: + 1382zł

Hotelik Gretki w pełni i na bieżąco opłaca Blue.berry za co ogromnie dziękujemy. Razz

Dziękujemy w imieniu Greci Smile

agniecha

jeszcze tylko cztery stówki Laughing

Greta to niezła artystka na tym śniegu Wink

ładnie już wygląda, ta sierściucha naprawdę się poprawiła
Ryjek sam się jej śmieje Wink

no i wie dziewczyna czego chce...harców, harców, harców

Żeby Siostrzyczce nie było smutno to dorzuciłam jej Braciszka Wink

, choć pewnie nie ma szans żeby dogonić tą szaloną Pszczołę Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

CzB · Gość

Bossze... to chyba jednak rodzinne Smile

blue.berry

uderzające podobieństwo Smile

) ubawiłam się setnie Smile

Inez de Villaro

Cieszę się, że Grata ma szanse na szybka operację!!! Pozdrawiamy z Dorcią-żarłokiem Smile