Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Malutka bordosia Greta zamieszkała w cudnym domu!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniecha
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko/las

PostWysłany: Nie 13:43, 09 Sty 2011    Temat postu:

co tam u Małej Pszczoły słychać???
Śnieg topnieje, konsumpcja się skończy, trzeba będzie w jakieś lody zainwestować Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 11:42, 10 Sty 2011    Temat postu:

ano niestety pogoda fatalna, śniegu prawie już nie ma. i do tego definitywnie odstawione środki przeciwbólowe wiec humor u lalki trochę gorszy.
Greta bierze ciągle antybiotyk na leczenie skóry i ciągle leczymy jej uszy. a poza tym to cały czas to samo - kochana, grzeczna, cudna, zabawna.

18 stycznia (następny wtorek) jest już umówiona operacja nogi (stąd odstawienie środków przeciból/przecizapal.)

brakuje nam już tylko 400 pln do pełnej kwoty. mam nadzieję że znajdą się jeszcze chętni na wsparcie Grety i za tydzień będziemy dysponować całą kwotą za zabieg. a jak nie to oddam mojego Grendla w zastaw : )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blue.berry dnia Pon 18:34, 10 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniecha
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko/las

PostWysłany: Pon 14:39, 10 Sty 2011    Temat postu:

Laughing Laughing ja dorzucę mojego Śmierdziocha, choć mój mąż mówi, że żeby ktoś go wziął to musielibyśmy jeszcze słono dopłacić Laughing

cieszę się, że operacja już umówiona, działacie błyskawicznie i mam nadzieje,że błyskawicznie będzie się goiła naprawiona noga Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doddy
Mega Bordomaniak



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:50, 10 Sty 2011    Temat postu:

Rozliczenie Gretki na dzień 10.01.2011.

Wpłaty na konto Fundacji AST:
db97 - 340zł
kantokers - 50zł
makoosia z f. amstaffów 70zł
Magda od Garo z f. amstaffów 50zł
Mirosława K. 25zł
Marcelina od Sida f. amstaffów 20zł
Hera - przelew od Agnieszki od Hektorka - 200zł
Ludmiła W. 200zł
Właściciele Mangi 120zł
Wisienki 34zł
Eliza M. 15zł
Agnieszka od Hektorka 200zł
Hera - Magdalena U. 50zł
Ramzesowa 70zł
Aga od Hektorka 200zł
DB97 100zł
DB97 100zł
Elżbieta H. 200zł
Rodzice Mangi 200zł
Magdalena J. 100zł
Katarzyna M. 20zł
Anonim 400zł
Magdalena L. 50zł
Agnieszka od Hektorka 200zł
Magdalena Rz. 20zł


Wydatki:
105zł - USG
100zł - ECHO i EKG
108zł - badanie krwi w kierunku tarczycy
180zł - pierwsza wizyta weterynaryjna, w tym badania, leki odrobaczenie, przeciwbólowe na 2 tyg, leki do uszu na 2 tyg, morfologia, biochemia, leki na receptę
628zł - operacja, dalsze badania
300zł - wykup (całość opłaciła Blue.berry)
25zł - Biocam M
40zł - lek do uszu wykupiony przeze mnie wczoraj
330zł - wizyta u dr Janickiego + leki
116zł - leki na skórę

RAZEM: + 1402zł

Hotelik Gretki w pełni i na bieżąco opłaca Blue.berry za co ogromnie dziękujemy. Razz

Dziękujemy w imieniu Greci Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Pon 18:21, 10 Sty 2011    Temat postu:

A może by tak coś ze skarpety dorzucić można do operacji Grety?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 11:48, 12 Sty 2011    Temat postu:

Inez de Villaro napisał:
A może by tak coś ze skarpety dorzucić można do operacji Grety?




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Śro 13:37, 12 Sty 2011    Temat postu:

Inez de Villaro napisał:
A może by tak coś ze skarpety dorzucić można do operacji Grety?


Inezka-wszystkie decyzje Blue.berry dokonane były na pewno z pełną świadomością(kosztów)-ta o zabraniu suni, jak również ta o operacji u najdroższego weterynarza, wiec nie wydaje mi się, aby pomoc skarpetkowa była niezbędnie konieczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 12:29, 17 Sty 2011    Temat postu:

Byliśmy wczoraj u Grety w odwiedzinach. Panna została bardzo dokładnie obejrzana (miała przy tym dużo zabawy bo przewalała się kołami do góry) – skóra jest już naprawdę w świetny stanie, brzucho bez jednej krostki, gdzieniegdzie są jedynie jeszcze resztki strupków. Przy okazji zajrzałam sobie dokładnie do paszczy (całkiem ładnie daje sobie oglądać zęby) – niestety Greta ma dość spory problem z kamieniem, tylne zęby są właściwie całe założone – będę prosić aby przy okazji narkozy żeby Gretuszki zostały wyczyszczone. „Hotelowa mama” obiecała, że jeszcze dzisiaj Gretke wykąpie przed jutrzejsza operacją.

A tutaj krótka relacja Grety z wczorajszego spaceru:
Na spacery chodzę na smyczy, bo pan doktor kazał mnie pilnować i zabronił brykać, szczególnie teraz, przed zabiegiem. I na początku spaceru jestem bardzo grzeczna, maszeruję sobie spokojnie i z braku śniegu podjadam zdechłą trawkę.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale potem coś we mnie pęka i robię to:
[link widoczny dla zalogowanych]

i to:
[link widoczny dla zalogowanych]

oraz to:
[link widoczny dla zalogowanych]

a jak już mnie pozbierali z tego błotka to pokazałam że umiem robić jeszcze osiołka:

[link widoczny dla zalogowanych]

o mokrego nietoperza:
[link widoczny dla zalogowanych]

ale tak naprawdę jestem przede wszystkim śliczną małą Gretą:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 13:12, 20 Sty 2011    Temat postu:

Greta jest już po operacji, która odbyła się we wtorek Okazała się ona poważniejsza niż była zakładana. Zarówno rzepka jak i guzowatość piszczelowa były mocno przesunięte. Rzepka była umiejscowiona zamiast w rowku, to na grzebieniu bloczka, przez co była wklęsła zamiast wypukła. Guzowatość została przesunięta i ustabilizowana 2 gwoździami, a rzepka włożona na „swoje miejsce” po pogłębieniu rowka. Dodatkowo okazało się ze jest tam cała masa „chrzęstnych ciał ryżowatych” które zostały usunięte. Operacja trwała dość długo. Do kliniki przyjechałyśmy o pierwszej w wyjechałyśmy przed szóstą.
Sunia resztę wieczoru i nocy przespała. Wczoraj powoli dochodziła do siebie, piła wodę, jeść nie chciała. Wieczorem została wyniesiona na dwór, gdzie powolutku uważając na nogę, pokuśtykała na siusiu. Dzisiaj rano zjadła trochę miękkiego. Na razie nie interesuje się nogą ani opatrunkiem (wzdłuż rany jest opatrunek z gazików i plastra). Jest bardzo dzielna, ani razu nie zapłakała ani się nie poskarżyła, mimo że noga boli ją pewnie mocno (oczywiście sunia dostaje środki przeciwbólowe).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bielawa

PostWysłany: Czw 13:21, 20 Sty 2011    Temat postu:

Biedna księżniczka,szybkiego powrotu do zdrowia dla malutkiej.Teraz bedzie juz tylko lepiej.Pozdrawiamy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wisienki
Bordomaniak



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrespol

PostWysłany: Czw 13:23, 20 Sty 2011    Temat postu:

trzymamy mocno kciuki za dziewczynkę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doddy
Mega Bordomaniak



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 1:19, 21 Sty 2011    Temat postu:

Rozliczenie Gretki na dzień 20.01.2011.

Wpłaty na konto Fundacji AST:
db97 - 340zł
kantokers - 50zł
makoosia z f. amstaffów 70zł
Magda od Garo z f. amstaffów 50zł
Mirosława K. 25zł
Marcelina od Sida f. amstaffów 20zł
Hera - przelew od Agnieszki od Hektorka - 200zł
Ludmiła W. 200zł
Właściciele Mangi 120zł
Wisienki 34zł
Eliza M. 15zł
Agnieszka od Hektorka 200zł
Hera - Magdalena U. 50zł
Ramzesowa 70zł
Aga od Hektorka 200zł
DB97 100zł
DB97 100zł
Elżbieta H. 200zł
Rodzice Mangi 200zł
Magdalena J. 100zł
Katarzyna M. 20zł
Anonim 400zł
Magdalena L. 50zł
Agnieszka od Hektorka 200zł
Magdalena Rz. 20zł
Krystyna G. 40zł
db97 200zł



Wydatki:
105zł - USG
100zł - ECHO i EKG
108zł - badanie krwi w kierunku tarczycy
180zł - pierwsza wizyta weterynaryjna, w tym badania, leki odrobaczenie, przeciwbólowe na 2 tyg, leki do uszu na 2 tyg, morfologia, biochemia, leki na receptę
628zł - operacja, dalsze badania
300zł - wykup (całość opłaciła Blue.berry)
25zł - Biocam M
40zł - lek do uszu wykupiony przeze mnie wczoraj
330zł - wizyta u dr Janickiego + leki
116zł - leki na skórę
1827zł - operacja

RAZEM: - 185zł

Hotelik Gretki w pełni i na bieżąco opłaca Blue.berry za co ogromnie dziękujemy. Razz

Dziękujemy w imieniu Greci Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez doddy dnia Pią 12:22, 21 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniecha
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko/las

PostWysłany: Pią 16:05, 21 Sty 2011    Temat postu:

Mam nadzieję, że z łapką coraz lepiej i dzielna mała wraca do zdrowia Wink
Trzymamy kciuki za szybką rehabilitację. Jakby były jakieś wieści od Pszczoły to dajcie znać Wink
Pozdrawiamy serdecznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 11:25, 24 Sty 2011    Temat postu:

U Grety wszystko w porządku. Noga ładnie się goi, opatrunek już jest zdjęty. Sunia trochę się interesuje raną, więc aby nie musiała chodzić w kloszu, to na nogę ma zakładaną skarpetę. Humor i apetyt wrócił a lalka na 3 łapach daje sobie doskonale radę. Na ta okoliczność i fakt że spadł znów śnieg : ) spacery z nią (na smyczy, krótkie na siku) to trochę groza, bo trzeba ją niesamowicie pilnować, bo jak wiecie Greta i na smyczy potrafi wiele : ) Greta ani razu po operacji nie zapłakała ani się nie poskarżyła, jest niesamowicie dzielna. I jestem z niej strasznie dumna.

Dziękuje bardzo wszystkim którzy pomagają rudej : )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 11:55, 31 Sty 2011    Temat postu:

Greta powoli zaczyna stawiać nogę na ziemi i jak stoi to delikatnie się już na niej wspiera. Podczas chodzenia nadal łapka noszona jest w górze. Sam szew jak widać na zdjęciach wygląda rewelacyjnie. A sunia w sumie już się wielce nim nie interesuje. Na wszelki wypadek ma nogę psikaną Alusprayem. Mam wrażenie ze troszkę znów laleczka schudła. No i dość mocno leci z niej sierściucha – nie wiem czy to z powodu ciepła panującego w domu czy po narkozie czy z innych powodów. Wysypki na brzuchu już definitywnie nie ma. Więc prawdopodobnie ta ostatnia wysypka to była reakcją po zjedzeniu większej ilości surowej wołowiny. W tym tygodniu malutką czeka zdjęcia szwów i kontrola nogi.
Spacer, siłą rzeczy był króciutki – ponieważ jakiekolwiek próby wywracania się na plecy i wymykania z obroży w celu ucieczki zostały zduszone w zarodku, to przez resztę spaceru w ramach protestu Greta jadła śnieg i nie chciała z nami gadać ani pozować do zdjęć.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 9 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin