Bordoże Forum

Hera

Rozliczenie kosztów pobytu suni u Beaty i transportu ze Ślaska do Konstancina Jez.
tutaj: http://www.ddb.fora.pl/molosy-takze-ddb-w-potrzebie,28/psy-w-potrzebie-aktualne-saldo-naszej-skarpety,1602-285.html#83093

Piotrek / mordzik / bardzo dziekuję za super szybką decyzję pomocy dla Tekli - Tequilli w transporcie /
Ty jeden z Warszawy rodzynek zostałeś i jesteś chętny nieść pomoc DDB w potrzebie.
Beata Ty zawsze dla naszych potrzebujących masz dobry duży kojec.
Dziękuję.

Po nie dawnej stracie mojej Hery nie czuję się jeszcze gotowa żeby jechać do Beaty i zrobić Telki aktualne zdjęcia do ogłaszań adopcyjnych.
Czy jest ktoś chętny?
Im szybciej ją zaczniemy ogłaszać tym lepiej, ale zdjęcia potrzebne na już.

Benia

Mam jedną fotkę od Beaty:

[link widoczny dla zalogowanych]

sayuri13

Dzięki pomocy Marceliny i jej kolegi mamy zdjęcia suni Smile

Popołudniu je powstawiam.
Marcelinie i jej znajomemu bardzo dziękuję

sayuri13

Kilka słów od Andrzeja, który robił zdjęcia suni:

sayuri13

Kilka zdjęć suni Smile

dzięki opiekunce Fiodora - Marcelinie i Andrzejowi Smile

bumina

Ale pięknota. I ten uśmiech.
A że z pewną dozą nieśmiałości ? Jako dobrze wychowana dama nie rzuca się każdemu od razu w ramiona. Ale otworzy się. A jak reaguje na inne psiaki ?

Benia

U suni wszystko w najlepszym porządku. Zjada 4 kubki dziennie i już zabiera z ręki smakołyki-ale chowa się , aby je zjeść. Posiłek dalej woli jeść sama-więc Beata zostawia michę, aby się nie stresowała jej obecnością.
Widok Beaty bardzo ją cieszy, jest trochę "niewychowana" bo skacze na nią z ogromnym impetem.
Beata wychowa Laughing

O prowadzeniu na smyczy dalej nie ma mowy. Smycz nadal może być przypięta, ale chwycenie za nią powoduje u niej stres-przypłaszcze się do podłoża i idzie na zgiętych kolanach.

sayuri13

na tych zdjęciach widać jaka jest różnica z Teklą przy chodzeniu swobodnym i przy chodzeniu z człowiekiem.

za to na znanym sobie terenie czuje się już na prawdę dobrze

myślę, że jeszcze trochę czasu i pracy i sunia zmieni swoją "nieśmiałość" w stosunku do ludzi Smile

bumina

Piękna sunia. Będzie z niej radosny, ufny psiak. Już na zdjęciach widać jak cudownie dochodzi do siebie. Dzięki p. Beato.

chomiki

Cudna rudzinka! Na pewno się rozkręci Wink

Hera

Wczoraj byłam pierwszy raz w odwiedzinach u Tequilli.
Sunia robi coraz większe postepy w zachowaniu.
Machała do mnie ogonkiem i bez problemu daje sie pogłaskać.
Całkiem nizle sobie radzi przy chodzeniu na smyczy. Jeszcze troszeczke sie płaszczy , ale na wszystko trzeba czasu.
Wychodzi na smyczy poza teren domu Beaty i tez jeszcze troszeczke jest nie pewna.
Jest zdecydowanie lepiej niż było. Nie ma już w niej takiej paniki.

Nie jest agresywna do ludzi. Psy toleruje , ale też nie wszystkie. Nie lubią sie tylko z jedną suka Beaty Bubą która jest zapalnikiem do awantur więc dziewczyna nie pozostaje jej dłużna.
Warczącą i szczekajacą przez ogrodzenie suczkę sąsiada po prostu olała.

Dla mnie Tequilla jest gotowa do adopcji.
, ale musi trafić do człowieka który bedzie cierpliwy i da jej czas do zaakceptowania nowej sytuacji , nowego domu.
Bedzie z niej jeszcze duża pociecha i wspaniały przyjaciel.

Ogólnie wygląda ładnie. Ma zdrową czystą skórę. Nie zauważyłam problemów z oczami.

Ze względu na bardzo wysokie temperatury nie jest jeszcze wysterylizowana. Czekamy na ochłodzenie i dziewczynka pojedzie na zabieg.

Tequilla bardzo lubi paprać się w wodzie. Nawet wodę która ma w misce do picia rozchlapuje wokół siebie. Nie wiem czy robi to zawsze , czy tylko wtedy kiedy jest tak gorąco. Jeżeli znajdzie się szybko nowy dom ja obstawiam żeby suka trafiła do domu z ogrodem. Wylewanie wody w mieszkaniu nie jest wcale fajne.

Aktualne zdjęcia będą niebawem

sayuri13

Po całkiem dobrych wiadomościach pora na fotki Tekli zrobione przez Herę Smile

Ula - bardzo dziękujemy Smile

chomiki

Ale jest słodka! Z tego, co napisała Ula, robi błyskawiczne postępy. Adoptowałam lękliwą bordożkę i wcale nie było jej łatwo oswoić z nami i z nowym otoczeniem. W socjalizacji decydującą rolę odegrała "małoletnia" labradorka, która była dla niej przewodniczką w tym nowym świecie. Może i Tekluni uda się znaleźć domek z takim towarzyszem...

bumina

Ale z niej księżniczka Laughing

Wiele psów w momencie adopcji ma pewne cechy do korekty. Szczególnie te z przeszłością. Ale nawet kupionego psa układamy. Myślę , ze dla wielbiciela psów to nie przeszkoda.
Rozlewanie wody. Nasza TQ (Tequila) rozlewa zawsze wode przy piciu, ale jeżeli ma miskę na stojaku to pije zgodnie z zasadami dobrego wychowania. Dom z ogrodem to dla każdego psa możliwość wytracenia trochę energii. Zawsze więcej zapachów i innych bodżców. Ale mam nadzieję, że będzie spała w domu.

chomiki