Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

U progu decyzji o nabyciu Bordoga
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Mój pierwszy Bordog
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LejDusia
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 14:06, 23 Cze 2006    Temat postu:

Bordogowi sie raczej nie chce przekopywac ogrodka i zjadac drzewka lub inne sadzonki, ale musisz sie nastawic na pewne zniszczenia, ktorych moze dokonac szczeniak. U mnie nie bylo z tym problemu, ale przyznam, ze ogrod od poczatku byl dostosowany do psow.

Z zostawianiem w domu tez bedzie dobrze, wystarczy konsekwentnie uczyc maluszka.

Moja suka toleruje wszystkie zwierzeta, akurat u mnie czesto sa psy takze znajomych albo takie, z ktorymi cwicze i naprawde nie ma zadnego problemu. Koty tez lubi, ale tylko wlasne. Obce sa gonione, ale to akurat mnie ma zadnego zwiazku z niczym innym niz pogonią.

Z imieniem tez nie bedziesz miec problemu, bo rodowodowa suczka bedzie miala wymyslone przez hodowce Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:33, 23 Cze 2006    Temat postu:

Jesli chodzi o akceptacje psów z innymi zwierzetami
to mysle ze dogi sa bardzo ugodowe !
oczywiscie nie zalezy to w 100% od podatności rasy na przyjaźń z innymi zwierzetami a od Tego jak wychowasz sobie psia!
U mnie w domu wśród wielgachnego stada jest Kózka, kucyk i papuga !
I jakoś nie narzekam wszystkie zwierzeta sa dla siebie jak jedna wielka rodzina Smile coprawda jeżeli już psy są w stadzie a nie w pojedynke próbuja zdominować kózke ! Ale na wszystko jest rada stanowcze FEE niewolno i już wszystko leci starym biegiem!

Co do ogródka to myśle , że raczaj nic nie powinno sie dziać ale ..
nigdy nic nie wiadomo!!

Dogi są troszke leniuszkami -bynajmniej moje i lubia sobie pospać no i myśle ze podczas twojego pobytu w szkole Twój nowy przyjaciel bedzie poprostu spał! -> jak go do tego przyzwyczaisz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pią 16:11, 23 Cze 2006    Temat postu:

Oprócz bordosia mam jeszcze dwie starsze suczki. Na początku pobytu szczeniaka pilnowaliśmy go przez około dwa tygodnie, aby nie stała mu się zadna krzywda, bo staruszki na początku były zazdrosne o nowego domownika. Przyjęły ddb do swojego grona i stworzyły sforę. Szybko ustaliła się hierarchia w stadzie i nie ma absolutnie żadnych spięć.
Jeżeli chodzi o ogród, to na pocieszenie mogę powiedzieć, że zależy od charakteru suski. Nasza szczeniura swój "ogrodowy charakterek" pokazala nam w zimie, kiedy na drzewach nie było już liści i spod śniegu wystawały tylko same gałązki.
Wszystkie drzewka i krzewy mam poobgryzane ozdobne, jak i owocowe.
W trawniku ogromne dziury z taką samą namiętnośćią wykopywane przez bordożkę, jak i zasypywane z powrotem przez mojego TZ.
Jeżeli trafisz na suskę z takim charakterem- musisz włożyć więcej pracy w wychowanie, a dziewczynka szybko nauczy się pewnych panujących zasad.
Ogród pozostanie piękny, jeżeli suska będzie przez Ciebie, lub kogokolwiek z domowników dokładnie pilnowana. Trudno pilnować latem, w momencie, kiedy drzwi masz na oścież otwarte, i bordoś chodzi tam gdzie chce. Jednak jesli rodzice, czy dziadkowie przywiązują dużą wagę do tego co rośnie- musisz być na to przygotowany.
Moja dziewczyna nie obgryza już krzewów, przynajmniej nie w takiej ilości- widocznie dorosła-ma 10 miesięcy, dziury w trawniku wykopuje jednak dalej Laughing
I jeszcze jedno. O tym się nie mówi- a może warto. Znajdź suśce do sikania teren w ogrodzie,, gdzie placki wypalonej trawy nie doprowadzą do zawału reszty domowników.
Ten elaborat powinien napisać mój Artur- bo to on naprawia szkody wyrządzone przez psiurę Laughing Ceruje wypalony trawnik, zasypuje dziury, sieje trawę i leczy obgryzione krzaczki.... Laughing Laughing Laughing
Nie przeszkadza mu to jednak pozwalać dziewczynce na dalsze rozróby- chyba tak objawia się miłość Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 16:16, 23 Cze 2006    Temat postu:

....Benia wszystko OK tylko dodaj jeszcze że Twoja psina odbiega troche pewnymi zachowaniami od ogólnie przyjetego wzorca mam na mysli np szczekanie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 16:37, 23 Cze 2006    Temat postu:

DanieL, odbiega nie odbiega ale takie też się trafiają. Jedne są spokojne i jak na monumentalne bordosie przystało leniwe a inne w wieku prawie 12 miesięcy zachowują się jak kilkutygodniowy ciekawski szczeniak, nie zdając sobie sprawy ze swojej masy. Wiem coś o tym z własnego podwórka Wink .

Tak więc .Pawik, analizując wszelkie charakterystyczne cechy tej rasy musisz wziąć poprawkę że każdy bordoś to także pewna indywidualność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 16:54, 23 Cze 2006    Temat postu:

....Michał pewnie że tak każdy jest inny i zgadzam sie z tym 'ze zachowuja sie jak ciekawskie szczeniaki mam takiego 2 letniego szczeniaka w domu hehe Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.Pawik




Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:55, 23 Cze 2006    Temat postu:

Noo.. z tego co widze z dnia na dzien wszystko nie jest juz tak rozowe jak na poczatku ale mimo wszystko zdecyduje sie na tego typu Psiaka Wink zawsze marzylem i chciałem miec wielkiego czworonoga a ten wybitnie przypadl mi do gustu czekam na jeszcze wiecej waszych opini

Pooozdrawiam !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 17:21, 23 Cze 2006    Temat postu:

......Pawik jak już kupisz szczeniaka to wszytko znowu będzie różowe-zobaczysz Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pią 17:33, 23 Cze 2006    Temat postu:

Pawik- wszystko jest różowe Laughing Laughing Laughing
Psa trzeba wychować -każdego psa, obojętnie czy to bordoś, czy labek, szczeniak to psie dziecko i musisz mu przekazać czego od niego oczekujesz, tylko od Ciebie zależy jak szybko to zrobisz:lol:
Nam pewne hm..delikatnie mówiąć zniszczenia zupełnie nie przeszkadzają, mam psy, więc straty jakieś muszą być!!!
Teraz Artur sadzi nowe krzaczki-(jakieś japońskie drzewka), i pilnuje ich jak oka w głowie- suska omija je z daleka- czuje chyba przywiązanie swojego pana do nowych roślinek Laughing Laughing , dorosła już chyba do pewnych zachowań.
DanieL- już prawie nie odbiega od wzorca Laughing Laughing .
Na sąsiada obok mieszającego cały czas w ogródku już nie szczeka...

Moje starsze suśki są tak "nauczone", że na działce rodziców chodzą po wąskich ścieżkach między grządkami. Nie deptają niczego co rośnie na grządkach , nie obgryzają drzewek ani innych roślinek(oprócz trawy ozdobnej Laughing ) Bordoś ma luz, bo krótko mieszkamy w domku z ogrodem i dopiero tworzymy dzieło swojego życia, czyli "ogród"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MariuszR
Mega Bordomaniak



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Pią 19:21, 23 Cze 2006    Temat postu:

Witam
Kira ma teraz 15 miesięcy , trochę uspokoiła się,
ale :
nie tylko Zorka zrobiła spustoszenie w ogródku.
Na szczęście szybko zorientowaliśmy się o jej włóczęgowskim charakterku,
tak, że szybciutko musiałem ogrodzić kawałek działki tylko dla suni. A że akurat w tym "kawałku" znalazła się furtka i brama ... (dzwonek zepsuty) ale święty spokój...
Wracając do ogródka, straty: winogrono (pięknie obgryzione przy samej ziemi, zdeptane grządki .... a już przeszła samą siebie jak elegancko "przystrzygła" wsadzone przez teścia kłujące pnącze (z dumą wsadzając mówił :"tego się nie tknie ...")
Ma to i dobre strony, chabazie przełażące przez płot od sąsiada już nie są problemem.
Dołki i wszem ale tylko w "wybranym" miejscu.
Co do jedzenia, praktycznie zjada wszystko i w każdej ilości.
(generalnie jest na dobrym suchym)

Pozdrawiam MR


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arizona
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:45, 23 Cze 2006    Temat postu:

Mnie ominoł wspaniały wiek dorastania niemiałam przyjemności wymiany mebli ani przerabiania ogródka,czasem żałuje bo nowe meble by się przydały a tu nic nie gryzie, zato 2 letni Miś bo tyle miał jak domnie trafił miał problem ze światem który go otaczał jak pisałam wcześniej u poprzedniego właściciela miał pełną izolacje zero kontaktu z ludźmi, z innymi psami poprostu dzikusek i na początku to wszystko go przerażało drzewa [bo można podnim sisiać ] park bo duzo ludzi i wogule wszystko było straszne i ciekawe .Na początku chciał smakować inne pieski oraz zwierządka które zablisko podeszły pod pysiunio i ludzion też potrafił pokazać klawiatórę ,lecz zaczeliśmy szybciutko pracę nad ujażmieniem dzikości trochę to trwało i niepowiem lekko ni było ale efekt jest cudowny ,dziś to nie ten sam miś co te 5 lat temu spokojny bawiący się z dziećmi kochający inne czworonogi wręcz wspaniały przyszywany tata dla kociąt poprostu anioł kocham go bardziej niz mojego męża jest oczkiem w głowie poprostu synek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DominikaH




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czw 21:54, 28 Lut 2008    Temat postu: Witam:)

Witam serdecznie wszystkich Smile
Dwa dni temu zadecydowalam...ze kupie sobie psa:)Przejrzalam wszystkie rasy...i zakochalam sie w dogue de bordeaux...od pierwszego wrazenia....Nie potrafie powiedziec....dlaczego wlasnie ta rasa....jedno spojrzenie...pewnie Panstwo mialo to samo:)
Mam juz dosc facetow.....wiec zainwestuje swoja milosc w psiaczka:)
Nie wiem jeszcze zbyt duzo....o tej rasie...ale systematycznie sie szkole:)
Pozdrawiam wszystkich.Dominika. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Czw 23:38, 28 Lut 2008    Temat postu:

Witaj w gronie zakochanych Laughing
Bordoś w przeciwieństwie do faceta droższy w utrzymaniu-ale masz pewnośc, że kocha i do smierci nie opusci Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DominikaH




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią 0:04, 29 Lut 2008    Temat postu:

Dzisiaj bylam w Jastrzebiu ...na Bozka:)Pozdrawiam:)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DominikaH dnia Pią 0:15, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kinia781
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Pią 7:54, 29 Lut 2008    Temat postu:

a po co w Jastrzębiu na Bożka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Mój pierwszy Bordog Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin