Bordoże Forum

blue.berry

mają wziewną : ) i mają ekg - dobrze by było zrobić ekg przez zabiegiem żeby zobaczyć czy tofikowe serducho ma sie dobrze.

tayga - niesamowicie dbasz o Tofika. dzikęi tobie nagle sie okazało że to normalny wesoły cudny psiak. i do tego zdiagnozowany i leczony. wielkie ukłony dla Ciebie.

misza

Świetne wiadomości Razz

.
W takim razie za dalsze badania trzymam kciuki Smile

. No i za stale poprawiający się stan Tofiśka Smile

.
pozdrawiam serdecznie Smile

m. i Tin

Benia

Jak na bordosia-to Tofiś całkiem zdrowy Laughing

Tayga-drugiego advocata i tak trzeba zapodać(za 30 dni), bo mimo że z zeskrobiny nic nie wyszło-moga być jakieś bakterie/pasożyty na skórze.
Często jest tak, że nie wychodzi z zeskrobiny-więc to w sumie mały wyznacznik.
Advocate zabezpieczy go od razu przed kleszczami i pchłami, robale wytępi-więc nie ma tego złego.. Laughing

tayga

Oczywiście że podam drugiego Advocata! Już nawet kupiony Smile

Dzisiaj spędziłam przy kojcach ponad dwie godziny. Tofi bawił się z malutkim (teren ogrodzony!!), wyczyściłam uszy, oczy, podałam lekarstwa (kapsułka w parówce jest super!) I natarłam środkiem bakteriobójczym.

Musiałam też zająć się tą pięknością (dla mnie cudna!)
[link widoczny dla zalogowanych](prawie-HUSKY)-omal-nie-uduszona-przez-łańcuch-DT-pilnie-potrzebny

Tylko się nie obawiajcie, kojec Tofika jest do mojej wyłącznej dyspozycji Smile

Benia

tayga

Haha

Chciałabym Smile

Ale przy Nali nie ma mowy o zamieszkaniu z kolejnym psem.

Chodziło mi o to, ze w miejskich kojcach jest przepełnienie... Napisałam tak na wątku suni. Ale ten jeden Tofikowy kojec jest nie do ruszenia Smile

Tam mogłabym upchnąć kilka psów i żaden by hycla nie zobaczył.

Inez de Villaro

Napisała do mnie osoba, u której był Tofik, ma pewne uwagi odnośnie zdrowia psa, więc je przekazuję tutaj....
"Zeskrobina w kierunku bakterii (pisalam, że nie pasożyt i advocata dostał), ma masę ziarniaków i trzeba określić tą bakterię, nie powinien mieć kontaktu z psami, możliwe, że za 10 dni będę wiedziała jaka to bakteria bo leczę swojego psa i wysłałam zeskrobinę do Niemiec. Jak przyszedł do mnie miał strupy i się drapał, na klatce piersiowej miał rany i na brzuchu. Poza tym ma szmery w sercu, przed zabiegiem trzeba by ustalić dokładnie o co chodzi, jak przyszedł do mnie przez miesiąc puchł mu język i wtedy go wogóle nie chował, lekarz określił to jako niedotlenienie, ale jak przytył ( w co i tak nie wierzycie) to mu samo przeszło."

tayga

Ja nie jestem weterynarzem, dlatego muszę wierzyć w to co powiedział specjalista.
A specjalista twierdzi, ze bakteria to nie pchła i wcale nie tak łatwo sie tym zarazić. Zdecydowanie łatwiej pasożytem.
Tofi dostaje Cefaleksynę. Codziennie wcieram w skórę środki bakterio i grzybobójcze.
Dolegliwości psiaka mogą wiązać się też z atopowym zapaleniem skóry na tle alergicznym. Mógł je również wywołać syf na skórze.

Nie mam podstaw by wierzyc poprzedniej opiekunce... Bo jak wierzyć komuś, jak słowa się nie potwierdzają?
Co się nie potwierdziło? Autyzm, wycofanie, nieposłuszeństwo, brak reakcji na wołanie, smród pojawiający się zaraz po kąpieli (Tofi kapany tydzień temu nie śmierdzi!). No i jeszcze to z 11 lutego: "Tofi ma się dobrze i czeka na dom".
Dobrze w lutym a w maju tragedia???

Oczywiście chętnie dowiem się co to za bakteria zaatakowała psa Ksery.

Hera

tayga Dzisiaj przelałam na Twoje konto 500,00 zł z forumowej " skarpety " DDB. 272,92 to zwrot długu za Tofika + 227,08 na inne koszty zwiazane z Fofikiem.

Pies dzieki Twojej opiece dzisiaj wygląda po prostu zajebiańsko i oczywiscie jego zachowanie to jak " miód na obolałe serce". Dziekuje Ci bardzo za wszystko co dla niego robisz.

Benia

..a tak w ogóle -to skąd pewność, że pies Ksery ma dokładnie to samo co Tofik? Rolling Eyes

Ja też wysyłałam zeskrobiny-choć do Czech nie do Niemiec i zero.....nic nie wyszło..a psica okulary nużeńcowe miała takie że trudno było nie zauważyć..
Tylko Czesi w miarę normalni i całą resztę , która wyszła za psią normę uznali(np bakterie gronkowca). Ciekawa jestem co wyjdzie w tej zeskrobinie oprócz gronkowca.

tayga

[link widoczny dla zalogowanych]

Inez de Villaro

Ktoś sie najeżył???

tayga

A w życiu!!!
Tofi kocha wszystkie blondynki a Biance w głowie tylko zabawa (Tofi nie do końca rozumiał czego ta piękność od niego chce Smile

)
Pół ząbka nie zobaczyliśmy Smile

Tofi - pacyfista zachowywał się jak na dżentelmena przystało, a ta wariatka skakała ze szczęścia jak małpiszon Smile

misza

Tayga, no powiem Ci, że tą Twoją "Wariatkę" pokochaliśmy z Mężem odrazu Smile

... Tofiś ... genialnie wygląda, naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem opieki i serca, jakie wkładasz w tego dzwońca Smile

. Nie ten pies norrmalnie, który do Ciebie przyjechał i to w tak krótkim czasie Smile

tayga

Dzięki misza Smile

Bianki nie da się nie kochać. Grzeczna (jak na haszczakowatą sunię), śliczna i taka skrzywdzona Sad

Najgorsze jest to, że może być w ciąży Sad

Wczoraj spacerowałam z Tofim dwie godziny, ale tak spokojnie. Większość czasu psiak spędzał tarzając się w trawie. Taki wydawał się szczęśliwy... Jakby pierwszy raz w życiu mógł to zrobić. Potem oczywiście antykleszczowy przegląd przeszedł.
I przy okazji przeglądu odkryłam coś niepokojącego...
Na szyjce Tofi ma ogromną fałdę skóry. Mimo tego, że obrożę miał luźną fałdka wygląda jak odparzona. Bezzapachowy wyciek się w tym miejscu pojawił.
Przemyłam to miejsce, zdjęłam obrożę.
I jeszcze jedno - Tofi broni jedzenia przed innymi psami. Po powrocie ze spaceru Bianka wpadła do kojca za Tofikiem, sprawdzała zawartość misek, blondynce omal się nie oberwało zębami. To było bardziej straszenie niż chęć pogryzienia.
Misek przed ludźmi nie broni.

Fotki dostanę dzisiaj do pracy, wkleję w nocy (wcześniej mnie raczej nie będzie Smile

)