Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak na Wasze psy reagują inni ?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MariuszR
Mega Bordomaniak



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Pon 21:04, 06 Lut 2006    Temat postu: Jak na Wasze psy reagują inni ?

Witam
Gdzieś już był ten temat ale nie mogę znaleźć

Wczoraj w Rzeszowie, na wystawie:
siedzimy sobie spokojnie, już po wszystkim,
Kiara leży zmęczona. ciasno, między ringiem a ścianą.
Przepychają się "gapie" (przepraszam)
Idzie "mamuśka" z dwojgiem dzieci, tak na oko ok9-11 lat.
mijają Berneńskiego psa pasterskiego, i ....
nagle słyszę "na tego uważajcie" (mamuśka do dzieci),
i patrzy z przerażeniem na Kirę.
Nie zdzierżyłem (za mną siedział owczarek (coś tam)syberyjski, jeżył się na wszystko i wszystkich ,
a to na Kirę dzieci miały uważać ....)
Op..... paniusię, żeby dzieci nie straszyła bogu ducha winnym szczeniakiem.
Komentarza nie było.

Pozdrawiam MR


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Pon 22:00, 06 Lut 2006    Temat postu:

Mariusz - niestety nasze tlumaczenie i tak nic nie pomoze ludziska wiedza swoje i nic do nich nie dociera. Szkoda mi tylko dzieciakow bo sa napewno zestresowane lecz nie przez naszego psa tylko rodzicow.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dragon




Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Pon 23:20, 06 Lut 2006    Temat postu:

Niektórzy rodzice są naprawde nieodpowiedzialni i nie przestrzegają też swoich dzieci ze nie wolno podchodzic do obcego psa, wiadomo ze nie wolno dzieci straszyc, ale nalezy je przestrzegac, ja staram sie unikać miejsc gdzie przebywa dużo dzieci, juz nie raz jakies dziecko sledziło mnie zeby pogłaskac duzego psa, wiem ze Dragon nie ugryzie z takiego powodu, ale moze np gwałtownie obrócić łep, zeby spojrzec co go tam dotyka, uderzyc dziecko kagańcem i co wtedy, ja niemam na to wpływu a czyja to bedzie wina? i naprawde ludzie zachowuja sie przedziwnie ,ostatnio kobieta z 10-12 letnim dzieckiem stała na chodniku , ja szłam z psem a ona prawie rzuciła sie w zaspe z tym dzieckiem zeby ustąpic miejsca mi i psu? Dziwne ! A inne dziecko które szło z naprzeciwka , zaczeło krzyczec na całe gardło i uciekac w przeciwnym kierunku? nie wiem , śmiac sie czy płakać Question

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CzB
Gość






PostWysłany: Pon 23:41, 06 Lut 2006    Temat postu:

Mnie rozbawilo, jak ktoregos pieknego dnia nasz staly listonosz po raz pierwszy spotkal w drzwiach Bore. Natychmiast zaczal sie pospiesznie wycofywac. Nadmienie tylko, ze Bora miala wtedy cztery miesiacy. Laughing
Teraz za kazdym razem jak ja widzi to mowi ze bardzo urosla. Laughing W przypadku listonoszy mysle, ze taka reakcja to raczej choroba zawodowa. Laughing


Ostatnio zmieniony przez CzB dnia Wto 9:35, 07 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dragon




Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Wto 2:09, 07 Lut 2006    Temat postu:

ja mam przynajmniej spokój z domokrążcami , kiedy słyszą szczekanie Dragona wycofuja się i rezygnują z zapytania czy ktoś z mojej rodziny pragnie kupić nienawodne noże, zawsze patrze przez judasza i strasznie mnie to bawi Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arwe
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 2:16, 07 Lut 2006    Temat postu:

Waldek napisał:

Moja córa miała kiedyś taki przypadek (już chyba o tym pisałem, tylko nie pamiętam, czy na naszym forum). Wędruje sobie po mieście z Olim, a naprzeciw małżeństwo w wieku lekkopółśrednim. Gość mówi do żony: jak można chodzić po mieście z takim bydlakiem? Moja, obdarzona czekistowską czujnością Madzia, odpala od razu: miałam się o to samo spytać pańskiej żony. O mało co się gościowi czajnik nie zagotował Laughing Very Happy
Smile


Jako założyciel fan-clubu Madzi pozwalam sobie wkleić tę najwspanialszą ripostę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Wto 2:19, 07 Lut 2006    Temat postu:

....listonosz jak kazdy tradcyjnie sie boi,od wodomierzy zaraz po ''Dzien dobry'' prosze go wziąść Smile domokrążcy zaczynają mówic do momentu aż Raul wystawi głowe i wtedy milkną Smile kurier z jakimis przesyłkami każe mi wychodzic na klatke żebym podpisał świstek Smile ....a tak po zatym to wszytko OK hehe Laughing

.....a no i jest jeden co sie nie boi,jest porównywalniej wielkości jak Raul -Pan ''Chińczyk'' przywożacy jedzonko ten skubany sie nie boi ale znowu ja o Raula sie boje ze go moze przerobic na Kaczke po Tajlandzku czy cos Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Wto 2:21, 07 Lut 2006    Temat postu:

Artur a co to za fan-club bo pierwsze słysze Smile a wiem o kim mowa Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arwe
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 2:46, 07 Lut 2006    Temat postu:

Jako prezes Cool tej Szlachetnej Organizacji stwierdzam, że możesz zostać przyjętym po uiszczeniu stosownej składki członkowskiej. (np. może być sarkofyton). Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Wto 3:02, 07 Lut 2006    Temat postu:

Shocked ...aż tyle a co za ''atrakcje'' mnie czekają w tej ORGANIZACJI hehe Smile

.....a cz Ty Artur nie jestem czasem SAMOZWAŃCZYM prezesem hehe Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arwe
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 3:12, 07 Lut 2006    Temat postu:

Prezes Cool czyli JA wybierany jest przez walne zgromadzenie członków czyli przeze mnie.
Jest to stanowisko dożywotnie.

Co do wysokości składek członkowskich to wykazując statutową 'czekistowską czujność" zbieramy odpowiednie środki na przyszłość. Malkontenci niech się liczą z czekistowskim procesem i egzekucją w trybie doraźnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DanieL
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Wto 3:26, 07 Lut 2006    Temat postu:

....bardzo bym chciał porozmawiac z tymi którzy byli na tym walnym zgromadzeniu bo domniewam że byli zastraszeni podczas wyborów hehe Laughing Wink

Stawki członkowsie są strasznie wygórowane Smile (ale cóz takie czasy)

...i od razu na dzień dobry jakimis egzekucjami mnie starszą Smile

....najlepiej porozmawiam z innym Panem prezesem-Waldkiem(napewno sie dogadam) a nastepny krok to juz rozmowa z Magdą Very Happy więc Panie obecny prezesie bój sie pan o swój stołek hahaha Laughing Laughing

....zapisy do FAN-CLUBU nadal trwaja zainteresowani prosze sie zgłaszać Smile

P.S........Czy my jesteśmy normalni Question Question Rolling Eyes -to pytaniekieruje do wszytkich którzy przeczytają wątek FAN-CLUBU


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Wto 8:37, 07 Lut 2006    Temat postu:

chwilę mnie nie było no i się porobiło! Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 2:20, 14 Lut 2006    Temat postu: PRYMITYWNI LUDZIE I NIEWIEDZA KRETYŃSKICH POLICJANTÓW

Pewnego letniego wieczoru siedzimy sobie ze znajomymi na ogródku działkowym. Bonzik i Leylusia poszczekują na atakującego je zza płotu kundelka. Nieco zawiany młodzieniec głośno wypowiedział się do swojej ledwo trzymającej się na nogach matki "... ja bym k .. takie psy pozabijał siekierą ..., k... wbił bym im i ich właścicielowi k.. siekierę w łeb ...". Ponieważ usłyszałem wyraźnie groźbę postanowiłem zareagować. Facet zaczął się ze mną szarpać i grozić dalej. Odparłem atak rzeźnika! Po jakimś czasie (a było ciemno) działkę otoczył kordon policji z bronią palną, tarczami i w kaskach. Ci niedouczeni kretyni w mundurkach rodem z Gwiezdnych Wojen celowali w Bonza i Leylę z broni! Uważali, że psy są niebezpieczne i powinny być w kagańcach (nawet na terenie prywatnym! Okazało się, że krewki młodzieniec poczuł się urżony moją iterwencją i zawezwał pomoc. Potem przez 3 miesiące świadkowie wyjaśniali kto komu zagrażał i jak do tego doszło. Udało się! Prokurator dał mi spokój a niedoszły morderca zmienił zeznania.
Największą satysfakcję miałem z tego, że rzeźnik skończył w szpitalu ze wstrząśnieniem mózgu i ogólnymi potłuczeniami. WARA OD MOICH PIESKÓW! UWAŻAM, ŻE NALEŻY WALCZYĆ Z CIEMNOGRODEM I UŚWIADAMIAĆ LUDZI, ŻE DUŻE NIE OZNACZA GROŹNE. POMIJAM JUŻ POTRZEBĘ WYKSZTAUCENIA POLICJANTÓW BO TEGO JUŻ SIĘ NIE DA ZROBIĆ. SĄ ZAPROGRAMOWANI W SYSTEMIE ZERO-JEDYNKOWYM.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MariuszR
Mega Bordomaniak



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Wto 9:12, 14 Lut 2006    Temat postu:

Sebastianie
BRAWO.''

Pozdrawiam MR



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Wszystko o Bordogach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin