Bordoże Forum

IzaCh

Witam, nie wiele mogę pomóc - pod koniec lipca wpłacę na sunie 15 zł. Postaram się co m-c wpłacać taką kwotę. Głupio mi że tylko tyle ale mam możliwości więcej. Trzymam kciuki za szybkie znalezienie domku dla Elzy.

moniaa7

Ja po 1 sierpnia wpłace 50zł

sayuri13

misza

Po weekendzie wyślę fotki fantów na bazarek i zdjęcia na kubeczki ( do realizacji po 10 sierpnia ) - Sayuri - do Ciebie???

sayuri13

dodunia-guciunia

Krystyna A. Bardzo dziękujemy!!! Smile

chomiki

nie chcemy nic deklarować na 100%, bo szykujemy się do sterylizacji Florki i czekają nas związane z tym wydatki, a poza tym jeszcze wakacje.
Ale postaramy się w kolejnych miesiącach (od września) przelewać dla Elzy co najmniej 50 zł.
Chętnie pomożemy też rozpropagować akcję w Krakowie i okolicy, jak sunia będzie już gotowa do adopcji. Mamy zaprzyjaźnione sklepy zoologiczne i weterynarzy. Jak znajdzie się ktoś zainteresowany w Małopolsce, możemy podjąć się weryfikacji kandydatów (tylko ktoś bardziej doświadczony w tym temacie musiałby nas trochę przeszkolić Embarassed

)

sayuri13

chomiki bardzo dziękuję Smile

za chęć pomocy, jak już będziemy gotowi do szukania domu dla Elzy wtedy każda pomoc się przyda, pomyślałam sobie że wydrukowane ogłoszenia mogę listami do Wszystkich porozsyłać żeby porozwieszać w różnych miejscach. Ja też nie mam doświadczenia w przeprowadzaniu rozmów przedadopcyjnych, tylko tyle co pamiętam rozmowę Ani doduni z nami przy adopcji Dorci.

Ale sądzę, że najważniejsze jest że mamy chęci i siły by uratować Elzę i znaleźć jej nowy dom. Smile

chomiki

sayuri13 , ogłoszenie czy plakat możesz wysłać mailem, a my to sobie wydrukujemy - będzie szybciej (pamiętasz ile szły do nas kubki Wink

). Można to wtedy rozesłać do znajomych, a oni dalej w świat.

sayuri13

Inez de Villaro

Nie było mnie dłużej, bo wyjechalismy nad morze a potem goście, goście...
tak, jak napisały dziewczyny mam trochę leków po Dorci i postaram sie je upłynnic, w zasadzie bonharen moge sprzedac od reki, bo zapomniałam że mam kupca, vetmedin trzeba ogłosić na jakims portalu- czy ktos mógłby to zrobić, wiem, że na GW sa takie ogłoszenia, to zapewni pieniadze na prawie cały miesiąc. może uda mi się zalatwić troche jeszcze ale dopiero od września, pieniądze które zostały po Dorce sa na kocie stow. więc raczej bez faktury nie da rady, ale może pokombinuję.
tylko czy mam te leki sprzadawać? bo jak sie okaże że sunia potrzebuje ich? Sama nie wiem teraz...
no i oczywiście bazarki da rade robić, tylko watek trzeba na dogo załozyć psinie. Kochani wszystko się da! Pamietajcie o tych psach, którym pomogliśmy, i te szczególnie trudne przypadki- Toffik, Dorcia...a pieniądze zawsze udało sie wykombinować...tylko trochę czasu i dobrej woli, no i upierdliwości !!! Na dogo sporo ludzi wpłacało na Dorcię, może tam ruszyć z watkiem...ja na razie stale jestem w ruchu ( wakacje, wyjazdy), więc tym sie nie zajme, ale od wrzesnia będe znów dyspozycyjna w kwestii watków i bazarków.

sayuri13

Witaj Aguś Smile

bardzo się cieszę, że już jesteś
może poczekajmy parę dni jak przywieziemy Elzę do nas i zobaczymy tak na prawdę w jakim jest stanie, może zabierzemy ją na wizytę kontrolną do weta i wtedy będziemy wiedzieć co z lekami bo sprzedać a potem szukać to trochę mało opłacalne. Co prawda właścicielka twierdzi że sunia jest zupełnie zdrowa ale wiecie, słowa, słowa, słowa...

EDIT (23.07.2011)

Właśnie dzwoniła do mnie właścicielka Elzy z informacją, że sunię dziś zabrali jacyś dobrzy ludzie z Poznania.

Nie wiem co mam powiedzieć... Mam tylko nadzieję, że Elza znalazła dobry dom i kochających właścicieli.

BARDZO WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA ZADEKLAROWANĄ POMOC,

SPRAWA JEST JUŻ NIEAKTUALNA.

dodunia-guciunia

Hmm...też mam mieszane uczucia, ale staram się też wierzyć, że Elza znalazła dobry dom...

Cieszę się również, że mimo różnych niesnasek i innych zdań, potrafiliśmy się zebrać, zmobilizować i pomóc psu w potrzebie! bardzo Wam dziękuję!!! Wierzę, że jeszcze razam uratujemy niejednego psa!!! Smile

Inez de Villaro

Dziwna ta cała sytuacja...oby tylko dobrze sie dla psa skończyła.

IzaCh

A może warto by sprawdzić ten "dobry domek " w Poznaniu, do którego pojechała Elza. Skoro już tak się zmobilizowaliśmy aby jej pomóc. Czy można jakoś ustalić do kogo trafiła? Jak sie nie uda to pozostaje nam wierzyć , że sunia trafiła dobrze i będzie sobie tam żyła długo i szczęśliwie.
Ja swoją skromną pomoc dalej deklaruje, tylko w związku ze zmianą osoby zajmującej się bordożą skarpetą nie wiem na jakie konto mogę wpłacić pieniążki.