Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bordos Fred....nasze słoneczko...zgasło :(
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Tęczowy most - in memorium
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Nie 19:20, 30 Lis 2008    Temat postu:

misza - nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze z tych opinii. i tego ze Fredek to zdrowy chlopak. dawno sie tak bardzo niczym nie uradowalam.
szkoda ze nie udalo i sie z wami spotkac ale niestety nie dalam bym rady az na tyle z pracy sie urwac : (

a co do Uli - Ula jest jedna z najlepszych osob jakie w moim zyciu spotkalam. dzieki takim osobom jak ona to ten swiat jeszcze jako tako wyglada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:59, 30 Lis 2008    Temat postu:

blue berry napisała"
Cytat:
a co do Uli - Ula jest jedna z najlepszych osob jakie w moim zyciu spotkalam. dzieki takim osobom jak ona to ten swiat jeszcze jako tako wyglada.


Dziekuje Embarassed Embarassed

blue berry ja Twój cytat kieruje w Twoja strone dokładnie.

Nie zawsze nadajemy na tych samych falach. To fakt, ale to własnie Ty zawsze jesteś chetna do pomocy doraźnej dla psa który jest w " potrzebie" na terenie Warszawy.
I , o to chodzi. Zawsze w takich przypadkach trzeba mysleć o zwierzetach w " potrzebie".

Dla mnie ogromna radościa były diagnozy lekarzy u których był Fred w piątek.

Cytat:
szkoda ze nie udalo i sie z wami spotkac ale niestety nie dalam bym rady az na tyle z pracy sie urwac


Nic straconego. Fred przyjedzie na zabieg-operacje do Warszawy 16.12.2008 na godz. 17 na Powsatńców Śląskich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek placek
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: łódz

PostWysłany: Nie 22:25, 30 Lis 2008    Temat postu:

To i może ja sie tam pojawie bo gdzieś niedaleko bede.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 0:50, 01 Gru 2008    Temat postu:

jacek placek napisał:
To i może ja sie tam pojawie bo gdzieś niedaleko bede.


Przyjedź, przyjedź zobaczysz jak wypiekniał Fred , a i misza bedzie mniej panikowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 1:53, 01 Gru 2008    Temat postu:

tak, tak, tak Laughing Jacek, Blue.Berry... bezapelacyjnie proszę bardzo o spotkanie Smile. W miarę Waszych możliwosci oczywiście. Ula, Ty się nie obraź, ale Kochana, Ciebie to będę "atakować" w pierwszej kolejności Laughing. Takie spotkanie i to przed świętami to byłoby dla nas cudowne zwieńczenie tego roku Razz . Bardzo proszę o wpisanie w Waszych kalendarzach: 16 grudnia, godzina 17:00 Smile.
Fredowski będzie w 7 niebie
pozdrawiamy
misza z Fredziem


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez misza dnia Pon 1:53, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 1:53, 02 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
Ula, Ty się nie obraź, ale Kochana, Ciebie to będę "atakować" w pierwszej kolejności


Na 99% bede. misza napisz mi na pw swój adres. W środe odbiore plytkę DVD z nagraniem Fredowego przełyku , za długiego podniebienia.
bedziesz miała co pokazać lekarzom z Lublina


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Wto 1:55, 02 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 11:06, 02 Gru 2008    Temat postu:

16 grudnia zapisany w kalendarzu. jesli nic sie przecwko nie sprzysiegnie to na mur beton będę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 1:39, 03 Gru 2008    Temat postu:

no, to na mur beton "byj" Smile Smile Smile
buziaki od Łobuza i ode mnie
misza z Fredem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta W.
Mega Bordomaniak



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Pią 1:59, 05 Gru 2008    Temat postu:

Cześć Monia! To widzę że naprawdę się zabrałaś za ustawianie i piesa i ...
rodzinki Laughing
Masz rację,nie pozwól zrobić z Freda tyrana bo wszystkich będzie chciał
"pożreć" Grey_Light_Colorz_PDT_45
Trzymam kciuki za resocjalizację Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 3:22, 05 Gru 2008    Temat postu:

No Martuśka, trzymaj mocno, bo w obecnym stanie mogę ich jedynie wymordować Twisted Evil . Gdyby trzymać wszystko tak, jak było na początku, teraz nie byłoby tego "zamieszania". Tłumaczą mi teraz, że przecież to szczeniak itd...ale waży 50 kg Exclamation i ma "swoje zdanie". Sami się przekonali. Na szczęście obywdwie mamy szczęście, że trafiłyśmy na mądre i pojętne psy. Po Fredowskim już widać, że skumał, o co mniej więcej nam chodzi i nie powiem, zeby był pocieszony Twisted Evil . Mimo to, czasem z niechęcią, ale wykonuje polecenia, łóżko zakazane, pańciostwo oszczędne w mizianiu, zabawki za dobre sprawowanie i Fred najpierw "baraniał", a teraz zagryza wargulce i robi, co kazali, osiołek Laughing
Szkoda mi go tylko, bo te zmiany skórne goją się, powoli, ale się goją, za to w jednym uchu taki syf mu się zrobił Sad (mimo regularnego przemywania i smarowania surolanem ) - czerwone, lekko podpuchnięte, juz się nie daje do niego dotknąć Confused. I tak dzisiaj zakwiczał z bólu, jak się podrapał ( do krwi ), że z drzemki postawił nas na równe nogi. Nie wiedziałam, co mu się stało, bo dźwięk wydobył z siebie tak przeraźliwie zbolały, że aż mnie pot zimny oblał. Ale cos mnie tknęło i popatrzyłam do tego ucha...koszmar Sad ( to bardzo szybko się dzieje, bo przecież 2 razy dziennie mu tam gmeram, a tu dosłownie w ciągu 5 godzin taki rumień się zrobił ). Więc jutro popylamy do Vetki i coś czuję, że skończy się na jakimś antybiotyku Rolling Eyes .
pozdrawiamy
misza z Fredziem


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez misza dnia Pią 3:39, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pią 10:51, 05 Gru 2008    Temat postu:

misza wiadomo ze na odleglosc i bez wizji to se mozna gadac ale jak ucho napuchlo to moze Fredek trzepiac glowa walnąl uchem w cos i zrobil sie krwiak? tz to jest opcja jakby tak opuchlizna byla na platku ucha a nie glebiej.

a poza tym - coz moge powiedziec - przyzwyczaj sie do swiata "zdrowych" bordogow : ( powiem Ci tak - moj rudy jest aktualnie w super formie, u weta nie bylismy od dobrych paru miesiecy (a ostatni raz na przeglądzie i zastrzyku z hyalganu, aha no i na usg w temacie prostaty) i wiesz co - po 7 latach stalego latania do weterynarzy czuje sie z tym totalnie dziwnie i caly czas pukam w niemalowane drewno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 4:06, 06 Gru 2008    Temat postu:

Blue.Berry - nio niestety, napewno nie przyrżnął w nic uchem, to jest ewidentnie czerwone i lekko podpuchnięte bardziej w środku. Płatek ucha jest w porzadku. Pani Vetka kazała mi wymyć mu to ucho przegotowaną, ciepłą wodą - na tyle, ile się da mechanicznie ( patyczkiem, wacikiem ) i wstrzyknąć, najlepiej strzykawą taka letnią wodę ( z 5 mililtrów ) do środka i pozwolić to psu wytrzepać. Ja nie wiem, robił ktoś tak kiedyś?? Faktycznie, przemywam to 2 dzień tą przegotowaną, ciepłą wodą i przynajmniej ta opuchlizna trochę zeszła. Jutro mamy wizytę i zobaczymy, co dalej...
Trzymam kciuki, żeby Wasze wizyty u Veta nadal ograniczały się do tylko koniecznych ( jak szczepienia np. Wink ). Też obstukałam wszystkie niemalowane drewna, jakie były w zasięgu moich rąk - za Was.
pozdrawiamy serdecznie
misza z Fredziem i Benkiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 9:58, 07 Gru 2008    Temat postu:

blue.berry napisał:


a poza tym - coz moge powiedziec - przyzwyczaj sie do swiata "zdrowych" bordogow : ( powiem Ci tak - moj rudy jest aktualnie w super formie, u weta nie bylismy od dobrych paru miesiecy (a ostatni raz na przeglądzie i zastrzyku z hyalganu, aha no i na usg w temacie prostaty) i wiesz co - po 7 latach stalego latania do weterynarzy czuje sie z tym totalnie dziwnie i caly czas pukam w niemalowane drewno.

Oj blue.berry nawet nie wiesz jak Cie rozumiem Laughing

Misza cieszę się, że Fredzio już dobrze zdiagnozowany i ma serduch zdrowe Smile Smile Bardzo się cieszę. Ucałowania do łobuziaka!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 12:32, 07 Gru 2008    Temat postu:

dziękujemy bardzo za przesyłane drogą forum czułości dla mojego padalca Wink. Po wczorajszym spotkaniu z Panią szkoleniowiec moja Teściowa została przez Nią delikatnie "obstukana" za bardzo naiwne podejście do wychowania naszego milusińkiego. Nakazała mnie słuchać, a prawdziwe szkolenie rozpoczynamy w 2 weekend stycznia. Już się Fred zregeneruje po zabiegu i będzie można z nim pracować. Była Fredziem zachwycona, ale ... jak minął pierwszy szok Shocked Laughing . Zobaczyła, jak wchodzimy i zamarła na chwilę. Była szczerze zdziwiona obrożą, że zbyt słaba ( łańcuszek szeroki z zaciskiem ) i że dość dobrze radzę sobie z psem ( popatrzyła na moje gabaryty Laughing ). Stwierdziła, że tak masywnego nie widziała i że Fred robi niesamowite wrażenie Smile . Zaproponowałam, żeby wybrała się na jakąś wystawę, gdzie będzie chociaż z 10 naszych forumowych piesków i suniek - wtedy zobaczy, co robi wrażenie Wink Laughing . Nie zgadzam się tylko w jednej kwestii - kazała nam kupić kolczatkę Crying or Very sad , odrazu proponując tą firmy Trixi, bo ponoć ma najlepiej rozstawione "kolce" i są one zakończone gumowymi nakładkami. Proponuje, żeby zakladać ją przede wszystkim na szkolenia, ale i na spacery teraz, kiedy nasz Fredzio pęka od buzujących hormonów. Podchodzę do tego z dużą rezerwą i narazie nic z tym nie robię Confused . Wiem, że jest tu tylu zwolenników, jak i przeciwników, ale ja jakoś mam duże obiekcje. Zobaczymy, jak będzie.
Serdecznie pozdrawiamy
misza z Fredziem


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez misza dnia Nie 12:50, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek placek
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: łódz

PostWysłany: Nie 13:19, 07 Gru 2008    Temat postu:

Misza moze szelki mu kup srodek ciezkosci inaczej rozłożony łatwiej psa utrzymac było,no ale ja waze pare kilo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Tęczowy most - in memorium Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 18 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin