Bordoże Forum

Tola&Anna

Będzie dobrze trzymamy kciuki za Dodunie

dodunia-guciunia

Bardzo Wam dziękuję! Będzie dobrze!Musi być! Smile

dodunia-guciunia

Jesteśmy po zabiegu! Duśka się wybudziła, teraz jesteśmy w domku i Dodunia parę minut temu zasnęła. Cięcie jest na około 15 cm. Póki co nic się z rany nie sączy, mamy nadzieję, że tak zostanie.Zwymiotowała w domu troszkę raz żółcią. Ma śliczny zielony kubraczek, ale teraz leżymy bez i "wietrzymy" ranę. Troszkę się cały czas przeciąga, mamy nadzieję, że tam wszystko się będzie trzymać. Teraz przed nami trudny okres...staramy się wierzyć, że wszystko będzie dobrze.

haker11

To świetnie że Dodulka sie wybudziła!!! Oby wszystko było ok!

magda1115

Aniuu bedzie dobrze, musi byc! Ranka sie zagoi szybko i czysciutko, a suska bedzie znowu latac Smile

trzymajcie sie dzielnie Smile

Inez de Villaro

Zdrowia !!!!!!

moniaa7

ja tez zycze szybkiego powrotu do normalności:)))

misza

zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka Smile

!!!!
pozdrawiamy
misza z Fredziem i Benkiem

dodunia-guciunia

Bardzo Wam dziękujemy!
Duśka jest bardzo słaba, macha troszkę ogonem, po paru krokach się kładzie Sad

Dzisiaj rano znów zwymiotowała żółcią, mam nadzieję, żę to jeszcze efekt narkozy, a nie przez gastropeksję. Jak tak na nią patrzę to aż mnie serce ściska...taki jakiś żal do siebie, że ją cięłam, że może niepotrzebnie...Z samego rana zastanawialiśmy się, czy w razie czego można ten żołądek odszyć Embarassed

Inez de Villaro

a na czym z grubsza polega ten zabieg?

dodunia-guciunia

Wet tłumaczył mi to wczoraj przed samym zabiegiem, a byłam strasznie zakręcona...ogólnie wycina się na pewnym odcinku żołądka zewnętrzną warstwę (chyba część mięśni) i na tej samej wysokości warstwę jamy brzusznej. To wszystko się razem zszywa i po pewnym czasie te dwa organy na tym odcinku się zrastają i szwy się rozpuszczają. Musi się teraz przyzwyczaić, bo żołądek zmienił troszkę położenie i teraz się rozciąga, bo pewnie jej niewygodnie i jakby nie było jest pewny dyskomfort, gdyż jest to dość długie i głębokie cięcie.
Pewnie dla niektórych dziwne jest to, że dokładnie dowiedziałam się jak to wygląda dopiero przed samym zabiegiem, ale z wetem konsultowałam to przez tel., bo operowałam ją w Gorzowie (u weta, który opiekował się moim pierwszym ddb-Guciem). Jak mi to wszystko wytłumaczył to się wahaliśmy się, czy robić jej gastropeksję...nie wiemy czy to była dobra decyzja, jak teraz na nią patrzymy to tak nie uważamy, ale z drugiej strony uchroni ją to przed ewentualnym skrętem żołądka.

Inez de Villaro

Ło matko....poważna sprawa!!!
tzryamaj sie malutka!!!

Tola&Anna

Dużo zdrówka dla ślicznej SUNI

wyściskaj i ucałuj dziewczynkę. Pozdrawiamy

dodunia-guciunia

Dziękujemy Smile

A tak strasznie to wygląda...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

misza

Aniu, nie martwcie się. Zobaczysz, wszystko się ładnie zrośnie i sladu nie będzie. Ten " łańcuszek" na brzuszku będzie tylko wspomnieniem.
Jeszcze raz zyczymy zdróweczka Smile

pozdrawiamy
misza z Fredziem i Benkiem