Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sterylizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Sob 11:26, 17 Sty 2009    Temat postu:

Danusiu-nie wiem dlaczego proponujesz mi artykuły na temat długości życia bokserów i ich chorób. Chcesz mi udowodnić na podstawie artykułów, że moje psy nie pożyłyby dłużej? Hm..a to nie jest przypadkiem tak,że kazdy pies to indywiduum? I nie jest równiez tak, że badania, które miały robione obie są podstawą do jakichkowliek wniosków?


Nie rozmawiajmy już temat moich bokserek-bo to do niczego nie prowadzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Sob 11:30, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 15:31, 17 Sty 2009    Temat postu:

to było napisane w moim wcześniejszym poście do viki:
Cytat:
Nawet na myśl mi nie przyszło żeby Ciebie osmieszyć.


viki , czy Ty naprawde czytasz uważnie posty, że w jednym ze swoich ostanich postów piszesz?
Cytat:
ale tez nie pozwole sobie na to aby mnie publicznie osmieszac.


Wiesz co , a tak na sam koniec . Ty chcesz przekonać nas , osoby które sa za sterylizacja, kastracja żeby tego nie robiły z powodu tarczycy i innch schorzec powstałych , a my chcemy przekonać Ciebie , że lepsze sa takie zabiegi niż skutki i konsekwencje na skutek własnie nie zrobienia tych zabiegów .
I co z tego wynika . My swoje, Ty swoje.

Jeżeli kiedyś stane przed wyborem leczyć tarczyce , czy sterylizować suke, napewno zawsze bede wolała ją wysterylizować i jeżeli bedzie taka konieczność leczyć na tarczyce . To bedzie taka , a nie inna kolejnośc.

A , wiesz dlaczego? Bo kiedyś już miałam i widziałam moja umierającą suke z nowotworem macicy i zapewniam Ciebie , żeby już nigdy tego nie chcę ogladać . Psa który umierał, bo jego Pani w odpowiednim czasie nie podjeła odpowedniej decyzji.To był mój bład , który nie da o sobie zapomnieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Sob 16:26, 17 Sty 2009    Temat postu:

Hera takie mam odczucia - jesli uwazasz, ze twoje slowa mnie nie obrazily to twoja sprawa. Bo piszasz, pierdzielisz czy co wspolnego ma sterylizacja z niedoczynnoscia tarczycy zalamaias mnie. Ma i dobrze o tym wiesz o czym swiadcza wypowiedzi weterynarzy i ludzi na innych forach.
Jak pisalam wczesniej trzeba podkreslac zawsze wszystko czyli dobre i zle strony tego zabiegu. Uwazam rowniez, ze kazdy z nas ma inne doswiadczenia a dzielenie sie nimi na forum ulatwi podjecie decyzji za i przeciw. Czy neguje twoje doswiadczenia? Sama napisalas kiedys, ze u twojej bordozki jeden wet nie wykryl ropomacicza i pojechalas do drugiego. Ja rowniez staralam sie dotrzec do prawidlowego zdiagnozowania choroby mojej suni i szukalam pomocy w roznych miejscach jak rowniez zmianialm weterynarzy. Ale ty napisalas -" Niestety są tacy bardzo dobrzy lekarze , że dopiero po 4 latach Rebelia została dobrze zdiagnozowana. Pięknie" tez uwazam, ze za pozno ale takim stwierdzeniem dalas mi do zrozumienia, ze lecze swoje psy byle gdzie.
Ja czytam forum i nie tylko dzial psy w potrzebie gdzie jak stwierdzilas bywasz najczesciej i prosze mi nie sugerowac, ze robie to ponieznie.
W dziale psy w potrzebie upomnials mnie, ze to nie miejsce o pisaniu o sterylizacji wielam sobie to do serca i owszem przyznaje Ci racje. Jednak jak napisalam to z przyczyn znanych (sterylizacja rebci a niedoczynnosc tarczycy i w temacie ardeny) znowu chyba bylo to nieodpowiednie miejsce. Zazrucilas mi, ze namawiam ludzi aby nie sterylizowali - nie nie namawiam bo kazdy musi sam podjac decyzje, owszem zapytalam na forum dodunie dlaczego chce stgerylizowac suczke. Napisala swoje za i nawet przez mysl mi nie przeszlo aby naklaniac ja do zmiany zdania. Jesli uwazasz, ze majac inne poglady na tym forum nalezy milczec napisz mi to wprost. Ja mysle, ze kazde doswiadczenie wlascicieli i hodowcow jest wazne i moze naprowadzic nas na jakis trop.
Idac tokiem tego myslenia zastanow sie nad jednym czy wypowiadanie sie w kwestii swoich przekonan powinno sie konczyc w taki sposob, ze czuje sie tak jak napialam.
Doceniam prace ludzi zajmujacymi sie adopcjami i jestem pelna podziwu takiego zaangazowania ale wy ze swojej strony nie mozecie ukrywac zlych stron sterylizacji - w tym momencie nie chodzi my o psy do adpocji bo jak napisala kiedys Benia macie swoje ustalenia i nie zamierzam sie w to mieszac. Jednak jesli ktos ma pieska od szczeniaka, jest odpowiedzialnym wlascicielem powienien znac za i przeciw i to caly czas mialam na mysli.
Podoba mi sie wypowiedz michala - rzeczowa, krotka a przedewszystkim konkretna .
Dodam moze jeszcze jedno dowiem sie jaki jest % i czas rozwoju tej choroby po sterylizacji i w przyszylm tygodniu uzupelnie swoja wypowiedz na ten temat.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sob 16:52, 17 Sty 2009    Temat postu:

sama osobiscie nigdy nie twierdzilam ze sterylizacja to same zalety. w przypadku psow zakupionym i od szczeniaka w domu, uwazam ze decyzja lezy w gestii wlasciela i juz. jesli jest odpowiedzialny, umie upilnowac psa i dopilnowac sunie z cieczka to nie ma na sile co go namawiac na sterylizacje. zawsze tez w rozmowach "za czy przeciw" mowie o wadach i zaletach. i chetnie sledze informacje i dowiaduje sie nowosci (jak ostatnio w temacie prostaty i raka prostaty i zaleznosci tego od kastracji psa).
moj Grendel wykastrowany nie jest, Manga justy zostala wysterylizowana bo uznalismy ze zyjac wspolnie na jednej przestrzeni, kiedy psy maja ze soba codziennie kontakt, dwa razy do roku robimy Grendlowi totalne kuku (raz nawet spadl ze schodow z 1 pietra) a i sami sie meczymy. Manga jest jakos rok po sterylizacji i na razie wszystko jest ok. troche jej sie przytylo ale to zarlok jest okropny i taki tez byl przed sterylizacja.
ale majac na wzgledzie wiedze o nietrzymaniu moczu czy teraz o problemach z tarczyca bede wiedziala jak reagowac i co podpowiadac wlacicielom Mangi w razie problemow.

co do sterylizacji adopcyjnej - to naprawde nie jest czyjes widzimisie i nasza czy nie nasza sprawa. to w tym momencie jedyna opcja jakiegokolwiek kontrolowania rozmnazania psow w Polsce. to zabezpieczenie tego psa (a zwlaszcza suki) przed niechcianym losem reproduktora od ktorego bardzo czesto wlasnie psy ratujemy. nie da sie sprawdzic w 100% kazdego domu, nie da sie nonstop robic kontroli poadopcyjnych. i w wypadku adopcji minusy sterylizacji ktore moga, ale NIE MUSZA sie pojawic sa o wiele mniejsze niz plusy sterylizacji. i wie o tym kazdy ktos choc raz przeprowadzil rozmowe telefoniczna ktora konczyla sie po info, ze suka czy pies jest wysterylizowana.
amen.

uwazam ze watek informujacy o powiklaniach ktore moga sie pojawiac na skutek sterylizacji czy kastracji jest jak najbardziej potrzeby aczkolwiek zdecydowanie nie tej formie. wart tez aby podac w nim jasno opisane zalety. no i oczywiscie wszelkie linki do artykulow itp mile widziane : )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blue.berry dnia Sob 17:24, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Sob 17:11, 17 Sty 2009    Temat postu:

blue.berry i o to chodzlo przekazanie konkretnych informacji wyciagniecie wniaskow i decyzje podejmuje kazdy sam.
Swoja sytuacje przedstawilas jano co bylo za i jako osoba postronna sznuje to. Kazdy wlasciciel postepuje zgodnie z przekonaniem jednak do tego musi dojsc troche wiedzy co naprawde jest wazne gdyz w niektorych przypadkach przekazywane informacje weterynarzawi sa istotne. Bardzo wazne sa tez wlasne sugestie bo jako wlasciciele ze swoimy psamy przebywamy sporo czasu i czesciej wylapujemy to co nie da sie zauwazyc podcas wizyty u lekarza wet.
REASUMUJAC :
Rozsadne podejscie, obserwaca + wiedza to naprawde wazne sparwy.


Ostatnio zmieniony przez viki41 dnia Sob 17:13, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 21:46, 16 Lut 2009    Temat postu:

viki41 napisał:
Chciala bym aby w tym temacie mozna bylo sie wypoiwiedziec na temat zachwowan suczek po sterylizacji i ich zachowan po tym zabiegu.
Zaczynajac od siebie zauwazylam, ze ardena niestety ma wieksza potrzebe ( czeste wyjscia) zwiazane z jak to okresle susiniem.
Nie jest to dla nas problemem bo mieszkamy w takich warunkach, ze praktycznie sunie w kazdej chwili maja dostep na posesje.
Jednak w porownaniu z rebelia i moja poprzednia suczka ewidentnie widac roznice w czestotliwosci wyjsc za swoja potrzeba.
W zwiazku z tym mam pytanie czy ktos rowniez zauwazyl podobne zmiany?


Nie zauważyłam takich zmian, Doda jak my się nie zbieramy do wyjścia to nigdy nie wykazuje chęci wyjścia na siusiu! Zmianiło się jej zachowanie na spacerach - stała się strasznym wąchaczem, chodzi i chrumka z nosem przy ziemi, jak zawsze była usuchana to teraz często "głuchnie", bo się zawąchała Shocked Laughing Troszkę przytyła, ale jak przestałam dosmacząc i wisiować to już zaczyna znów być widac żeberka. Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dodunia-guciunia dnia Pon 21:49, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Pon 21:53, 16 Lut 2009    Temat postu:

dodunia-guciunia u recbi za to sisuainie tak jak bylo wczesniej Smile za to w zachowaniu troche zmian ale na razie obserwuje co bedzie dalej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 22:01, 16 Lut 2009    Temat postu:

A "wąchacza" na spacerach jak Dodunia ma? Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Pon 22:04, 16 Lut 2009    Temat postu:

Rebcia raczej jest kopaczem hihihihihihih bo ogrodeczek na ryje.
Jednak jak obie poczuja swieze slady dzikow czy sarenek to zaraz po tropie pedza - dobrze, ze sa zdyscyplinowane.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 23:36, 16 Lut 2009    Temat postu:

hi hi hi Laughing
Każdy bordog ma jakiś talent Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 7:17, 14 Kwi 2010    Temat postu:

Pytanie do forumowiczów ,którzy wysterylizowali swoje sunie.

Ile po cieczce musi minąć czasu żeby zrobić sterylizacje?bo różnie mówią,że można juz po 4 tygodniach,inni że poczekać 6-8 tygodni czy się urojka nie pojawi.

Jakie sa Wasze doświadczenia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Śro 9:05, 14 Kwi 2010    Temat postu:

Sterylizowałam u dwóch różnych wetów-ale czas oczekiwania był taki sam ok 2 miesięcy. Tłumaczyli, że jest to czas powrotu wewnętrznych narzadów "do normalności" po cieczce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 10:15, 14 Kwi 2010    Temat postu:

Dziękuje Beniu za odp. U Ksary tez tyle czekałam albo nawet ciut dłużej bo miała urojke ,jak zreszta po każdej cieczce

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hera
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:51, 14 Kwi 2010    Temat postu:

Moja niezyjaca już DDB suczka Malibu i zyjaca kundliczka Demolka były sterylizowane ok. 4 tygodnie po cieczce u dwóch innych lekarzy.
Nie było żadnych problemów posterylkowych np. gojenie sie szwów, a później popuszczania moczu.
Demolka w tej chwili ma prawie 13 lat i jest wszystko ok.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Czw 16:14, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Czw 14:42, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Wklejam do poczytania.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin